Nikaragua: wydalony klaretyn o okolicznościach swojego aresztowania

Amerykański tygodnik „National Catholic Reporter” 11 kwietnia zamieścił artykuł o wydalonym z Nikaragui klaretynie ks. Donaciano Alarcónie. Zarzucono mu „podburzanie ludzi przeciwko władzy”. Prowincjał klaretynów w Ameryce Środkowej ks. Ismael Montero Toyos zapewnił, że jego deportowany współbrat zakonny „czuje się już dobrze” i obecnie przebywa w klasztorze w San Pedro de Sula w Hondurasie.

Pochodzący z Panamy ks. D. Alarcón, proboszcz parafii św. Józefa w mieście Cusmapa w diecezji Estelí, został aresztowany w Wielki Poniedziałek 3 kwietnia po Mszy św. Poświęcenia Olejów w katedrze w Estelí – trzecim co do wielkości mieście w północno-zachodniej Nikaragui. W wypowiedziach m.in. dla archidiecezjalnego Radia Hogar w Panamie deportowany kapłan oświadczył, że policja namierzyła i śledziła go już kilka dni wcześniej. Zarzucono mu zorganizowanie nieautoryzowanej przez władze procesji w Niedzielę Palmową, czemu jednak stanowczo zaprzeczył.

„Ja właśnie prosiłem wiernych, aby w tym roku zrezygnowali z tego nabożeństwa. Policjanci kilka dni wcześniej przyszli do nas na plebanię, przypominając o nowych zarządzeniach, zabraniających urządzania procesji i Drogi Krzyżowej na zewnątrz kościoła. Dałem im program obchodów Wielkiego Tygodnia w naszej parafii. W Niedzielę Palmową w ogóle nie było mnie w Cusmapie, gdyż wyjechałem do Estelí, a Mszę św. w naszej parafii odprawiał inny ksiądz, który przyjechał tu do pomocy.

Później przesłano mi wideo, na którym widać było zgromadzonych przed kościołem ludzi proszących tego księdza o poświęcenie ich palm. Uczynił to, stojąc przy wejściu do kościoła. Nazajutrz policja aresztowała mnie. Funkcjonariusze twierdzili, że «podburzam ludzi i że w kazaniach bronię skazanego [na ponad 26 lat więzienia] biskupa Alvareza». Zaprotestowałem, że to «kłamstwo», co nie przeszkodziło im wsadzić mnie do policyjnego radiowozu tak, jak stałem, bez niczego i w sposób «poniżający» wyrzucić z samochodu na granicy z Hondurasem. Płakałem. Dzięki Bogu najpierw przygarnęła mnie pewna rodzina z San Marcos de Colin. Spędziłem tam pierwszą noc i następnego dnia dotarłem do naszego klasztoru w San Pedro de Sula” – opowiedział ks. Alarcón.

Według cytowanej przez amerykańskie czasopismo prawniczki i badaczki Kościoła w Nikaragui Marthy Patricii Molina, w tym roku zabroniono w tym środkowoamerykańskim kraju ok. 3000 tradycyjnych procesji z palmami. Uznano je za formę krytyki dyktatora-prezydenta Daniela Ortegi i jego żony, wiceprezydent Rosario Murillo.

Represje w Nikaragui przypominają podobne wydarzenia sprzed lat w Salwadorze i Gwatemali, w których zamordowano dziesiątki księży i sióstr zakonnych tylko za próbę krytyki władz.

Po wydaleniu z kraju 6 marca 2022r. nuncjusza apostolskiego Polaka abp. Waldemara Stanisława Sommertaga, a po nim 17 marca br. chargé d’affaires przedstawicielstwa Stolicy Apostolskiej w Nikaragui ks. prał. Marcela Dioufa, 18 misjonarek miłości i innych sióstr oraz po skazaniu na 26 lat więzienia biskupa Matagalpy Rolando Alvareza i innych księży, miejscowi katolicy czują się represjonowani i zastraszeni. Mimo to uważają oni, że „Kościół pozostaje jedyną siłą, która jest w stanie cokolwiek zmienić, ze względu na swój globalny charakter i na rolę, jaką odegrał w obaleniu komunizmu w Europie Wschodniej”.

o. jj (KAI Tokio) / Managua/Panama

Wpisy powiązane

Orędzie „Urbi et Orbi”: Jezus jest Bramą zbawienia otwartą dla wszystkich

O. Parol przy grobie św. Jana Pawła II o Bożym Narodzeniu i pierwszym męczenniku

Kościół na świecie 2024 – najważniejsze wydarzenia