Na wiadomość o aresztowaniu przez rosyjskie władze okupacyjne dwóch redemptorystów greckokatolickich, pracujących w ukraińskim Berdiańsku, dyrektor niemieckiego dzieła pomocy Europie Wschodniej Renovabis Thomas Schwartz zaapelował o „natychmiastowe i bezpieczne uwolnienie dwóch zaangażowanych duszpasterzy”. Ojcowie Iwan Łewyćkyj – proboszcz miejscowej parafii Narodzenia Matki Bożej i jego wikary Bohdan Hełeta zostali aresztowani 18 listopada pod zarzutem przygotowywania akcji „wywrotowej i partyzanckiej” oraz znalezieni a u nich materiałów wybuchowych.
Swoim oświadczeniem Renovabis wspiera stanowisko greckokatolickiego egzarchy donieckiego Stepana Menioka, który oświadczył 25 bm., że „ci bracia muszą natychmiast zostać uwolnieni i nie może im spaść żaden włos z głowy”. Zdaniem ukraińskiego hierarchy to aresztowanie jest „bezpodstawnym i bezprawnym porwaniem”.
Dyrektor Renovabis wyraził głębokie zaniepokojenie w związku z licznymi doniesieniami o złym traktowaniu i torturach na terenach Ukrainy okupowanych przez Rosję. „Niestety, musimy obawiać się najgorszego”, stwierdził w oficjalnym komunikacie i zaapelował o modlitwę za obu uwięzionych redemptorystów, podkreślając przy tym ich odwagę. Przypomniał, że podjęli oni posługę duszpasterską i stanęli u boku ludzi tam, skąd nieco wcześniej ewakuowano innych księży.
Egzarcha Meniok stanowczo odrzucił oskarżenie o przygotowywanie aktu terrorystycznego twierdząc, że jest to pomówienie. Stwierdził, że kapłani ci głosili jedynie „Słowo Boże i słowo pokoju dla każdego człowieka”. Gdy ich aresztowano i wywieziono i nie mieli już kontroli nad swoim mieniem, rzekomo podczas rewizji w kościele i na plebanii odnaleziono u nich broń i amunicję. „Wspomniane zarzuty przeciwko zakonnikom są stawiane tylko z powodu ich wierności Bogu i Kościołowi” – przekonuje egzarcha.
Szef Renovabis zaapelował do rządu Niemiec i do Unii Europejskiej o podjęcie kroków dyplomatycznych w celu uwolnienia obu zakonników. Jednocześnie wyraził pragnienie uwrażliwienia społeczeństwa na ich los: „Musimy otwarcie i w sposób słyszalny potępiać naruszenie podstawowych praw i samowolę rosyjskich okupantów, nie wolno nam odwracać wzroku. Ci dwaj księża są przykładem dla wielu innych niewinnych ludzi na terenach okupowanych”.
Renovabis, najmłodsze katolickie dzieło pomocy w Niemczech, powołał do życia w 1993 tamtejszy episkopat z inicjatywy Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich. Swoją nazwę wywodzi od słów Psalmu 104: „Emitte spiritum tuum… et renovabis faciem terrae” (Ześlij swego Ducha… i odnowisz oblicze ziemi; Ps 104, 30).
Oprócz działalności pomocowej od 1997 Renovabis organizuje co roku kongresy międzynarodowe w celu wymiany informacji i dyskusji nad ważnymi zjawiskami w Kościele i społeczeństwach Europy Środkowej i Wschodniej oraz podejmowania tematów mających znaczenie dla całego kontynentu.
Już od początku agresji rosyjskiej Renovabis spieszy z pomocą materialną i humanitarną Ukrainie. Otwierając obrady 26. międzynarodowego kongresu organizacji we wrześniu br. dyr. Schwartz powiedział, że na szczególną uwagę i solidarność zasługują w tych dniach mieszkańcy Ukrainy, którzy cierpią z powodu straszliwych skutków sprzecznej z prawem międzynarodowym agresji zbrojnej Rosji. Nawiązując do swojej lipcowej wizyty w tym kraju przyznał, że był pod głębokim wrażeniem spotkań z ludźmi, którzy mimo własnych strat pomagali swoim rodakom.
Jako organizacja obeznana w ukraińskich realiach Renovabis jest również pośrednikiem pomocy, która dociera na Ukrainę z niemieckich instytucji państwowych czy innych organizacji charytatywnych, a nawet przedsiębiorstw.
ts (KAI) / Berlin