Nagroda Ratzingera dla patrologa-jezuity: Ojcowie Kościoła wzorem na dziś

Pojutrze w Pałacu Apostolskim Papież Franciszek wręczy Nagrody Ratzingera. W tym roku jednym z laureatów tego prestiżowego odznaczenia przyznawanego przez Fundację Benedykta XVI jest czołowy francuski patrolog ks. prof. Michel Fédou SJ.

Ks. Fédou wykłada patrologię i teologię dogmatyczną w Centre Sèvres, czyli jezuickiej uczelni w Paryżu. Jego zdaniem przyznanie mu Nagrody Ratzingera to również docenienie roli patrologii we współczesnym Kościele.

„Ojcowie Kościoła to chrześcijanie pierwszych wieków, którym zależało na tym by przekazać swym współczesnym Ewangelię i pomóc im w pogłębieniu wiary chrześcijańskiej, pamiętając, że żyją oni w kulturze, która różniła się znacznie od kultury Palestyny, gdzie narodziło się chrześcijaństwo. Można więc powiedzieć, że zajmowali się inkulturacją Ewangelii, aby przekazać wiarę i jej rozumienie w świecie, który był dość odległy od świata semickiego. A zrobili to w sposób naprawdę wybitny i to w różnych dziedzinach myśli chrześcijańskiej i w różnych sektorach życia Kościoła. Myślę, że jest to bardzo ważne dla nas dzisiaj, ponieważ ojcowie Kościoła mogą być dla nas wzorem. Nie w tym sensie, że mamy powtarzać to, co mówili, ale dlatego, że również współcześni chrześcijanie muszą się podjąć analogicznego dzieła, a mianowicie, przekazać rozumienie wiary chrześcijańskiej w języku, który będzie zrozumiały w naszym społeczeństwie i w naszej kulturze. U Ojców Kościoła ważne jest również to, że ich dzieła mają charakter przede wszystkim egzegetyczny i duchowy. Stworzyli wybitną teologię duchowości. Literatura patrystyczna to w dużej mierze właśnie literatura duchowa. Wystarczy wspomnieć o takich arcydziełach jak „Życie Mojżesza” Grzegorza z Nyssy, „Wyznania” św. Augustyna czy oczywiście pisma ojców pustyni.“

Za: Vatican News

Wpisy powiązane

VIII Zebranie pallotyńskiej Regii w Rio de Janeiro

Orędownicy dla młodych

Ks. Leszek Kryża SChr: Jeździmy na Ukrainę by pokazać, że zgodnie z apelami Papieża Franciszka – nie zapominamy o wojnie