Większość młodych konsekrowanych, którzy złożyli swoje śluby zakonne w 2020 r. to osoby dobrze wykształcone, pochodzące z katolickich rodzin, które rozważały swoje powołanie już w stosunkowo młodym wieku – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie amerykańskiego episkopatu w związku ze zbliżającym się Dniem Życia Konsekrowanego.
Na prośbę jednego z amerykańskich instytutów badawczych odpowiedziało 73 proc. zgromadzeń, które działają na terenie Stanów Zjednoczonych. W minionym roku śluby zakonne złożyły w nich 172 osoby. Ich średni wiek wynosi 38 lat. Większość rozważała wstąpienia do zakonu od dawna, najczęściej pierwsze myśli z tym związane pojawiły się u nich w wieku ok. 19 lat. Trzy czwarte respondentów pochodzi z rodzin, w których rodzice są katolikami i znaczna większość z nich jest nimi od urodzenia.
Dziewięciu na dziesięciu badanych podkreśliło, że ktoś zainspirował ich do rozważenia drogi życia zakonnego. Prawie połowa została zachęcona przez swojego proboszcza, 41 proc. przez przyjaciela, a tylko o 1 proc. mniej przez siostrę lub brata zakonnego. Wielu przyznaje także, że myśl o życiu zakonnym podsunęli im rodzice.
Badanie wykazało również, że nowi członkowie instytutów zakonnych są osobami, które zdobyły dobre wykształcenie. Jedna czwarta respondentów uzyskała dyplom studiów jeszcze przed wstąpieniem do zakonu, a trzy czwarte wstąpiło z licencjatem. 85 proc. młodych osób konsekrowanych miała przed przekroczeniem furty klasztornej doświadczenie zawodowe.
Trzy czwarte respondentów urodziło się w Stanach Zjednoczonych. Spośród tych, którzy urodzili się poza USA, najczęstszym krajem pochodzenia jest Wietnam.
Ustanowiony przez Papieża Jana Pawła II w 1997 roku, Światowy Dzień Modlitw za Życie Konsekrowane obchodzony jest w połączeniu ze Świętem Ofiarowania Pańskiego. Bp James F. Checchio, przewodniczący Komisji ds. Duchowieństwa, Życia Konsekrowanego i Powołań, zaprosił wiernych do odnowienia wdzięczności Chrystusowi za dar życia konsekrowanego. „Przez swoje modlitwy i apostolat, osoby konsekrowane dają nam przykład miłosiernej miłości Chrystusa. Szczególnie w tych niepewnych i trudnych czasach wskazują, że Chrystus jest naszym ostatecznym celem” – powiedział.
Łukasz Sośniak SJ/vaticannews / Watykan
KAI