Na liturgii celebrowanej w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w London obecny był wymieniony już ordynariusz, a także jego poprzednik bp John Sherlock oraz wielu michalitów na czele z Przełożonym Generalnym, rektor KUL – ks. Antoni Dębiński, księża diecezjalni, zakonni, siostry zakonne (w tym asystentka generalna michalitek – s. Maksymiliana Ciepała), a przede wszystkim wielu wiernych świeckich, którzy kochają michalitów i przy każdej okazji okazują im swoje przywiązanie i wdzięczność. Na początku ks. proboszcz Zbigniew Rodzinka w bardzo ciepłych słowach powitał wszystkich gości. Msza celebrowana była po angielsku i po polsku. Oprawą muzyczną zajął się działający przy parafii wspaniały zespół młodzieżowy Totus Tuus. Ks. Biskup podczas homilii nie tylko chwalił michalitów za ich pracowitość i pełne poświęcenia zaangażowanie, ale podkreślił też niesamowitą rolę, jaką mają do odegrania w Kościele kanadyjskim jako żywe narzędzia w rękach Jezusa.
Świętowanie miało ciąg dalszy po Mszy świętej. Na uroczystym bankiecie słowom wdzięczności nie było końca. Wszystko prowadził przełożony delegatury kanadyjskiej – ks. Andrzej Kowalczyk, który na przygotowanie wszystkiego poświęcił sporo czasu i energii. Wszyscy przemawiający stwierdzali, że michalici już zapisali się w historii diecezji London i na pewno nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Ojciec Generał wręczył kolejne medale Benemerenti. Pierwszy otrzymał ordynariusz diecezji za wielką przyjaźń i zaufanie, jakim obdarza michalitów. Dwa kolejne powędrowały do parafii w Sault St. Marie oraz parafii w Sarni. W pierwszej kapłani naszego Zgromadzenia pracowali przez wiele lat, a parafianie okazywali i nadal okazują michalitom (pomimo, że michalici już tam nie posługują) wielką życzliwość i sympatię. Druga parafia bardzo hojnie wspiera michalickie misje. Na twarzy jej proboszcza – ks. Wacława Chudego, dało się zauważyć wielką dumę z tak wspaniałych i oddanych owieczek.
Rozmowom i wspomnieniom nie było końca. Na twarzach było widać wielką radość, że michalici są w Kanadzie. Było wspaniale, a to dopiero początek świętowania.
Następnego dnia, w niedzielę 9 września miały miejsce dwa ważne wydarzenie. Ks. rektor Aleksander Ogrodnik świętował swój Złoty Jubileusz kapłaństwa. Odprawił Mszę świętą w parafii Matki Bożej Częstochowskiej, z której został powołany na przełożonego generalnego. Kanadyjscy michalici zawdzięczają mu bardzo wiele i chyba udało im się tę wdzięczność okazać.
O godzinie 15.00 w domu zakonnym w Melrose bp Mateusz Ustrzycki odprawił Mszę świętą odpustową ku czci świętego Michała Archanioła. Obecnych było trzydziestu kapłanów oraz około tysiąca wiernych. Kazanie wygłosił przełożony generalny michalitów – ks. Kazimierz Radzik. Podkreślił jak ważne jest, abyśmy walczyli ze złem, które zdaje się zewsząd nas otaczać. Doskonałym obrońcą i orędownikiem w tej walce jest św. Michał. Pod koniec liturgii miało miejsce ważne wydarzenie. Ks. prof. Antoni Dębiński – rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego wręczył medal za zasługi na rzecz KUL. Michalici w Kanadzie niejednokrotnie gościli wykładowców tej uczelni i starali się wspierać uniwersytet materialnie.
Po Mszy świętej, w pobliżu ołtarza polowego zasadzono drzewko – awodię koreańską, która ma upamiętniać Złoty Jubileusz. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że na tym świętowanie się zakończyło. Wszyscy jeszcze długo zajadali się pączkami i gawędzili w przyjacielskiej atmosferze. Wszystkiemu towarzyszyło granie zespołu Totus Tuus. Ci niezwykle utalentowani ludzie sprawili, że świętowanie było jeszcze bardziej uroczyste. Kolejne świętowanie już niedługo w Toronto… Będzie się działo!
Jacek Majbrodzki CSMA
Więcej (zdjęcia) na: www.michalici.pl