W poniedziałek, 7 marca 2022 r. Tomaž Mavrič CM napisał list do wszystkich członków Zgromadzenia Misji na świecie, informując ich o sytuacji, w jakiej znalazła się Ukraina dotknięta przeklętą, okrutną, absurdalną i bezsensowną inwazją, agresją i wojną prowadzoną przeciwko narodowi ukraińskiemu.
Ks. Tomaž Mavric zna Ukrainę bardzo dobrze i z pierwszej ręki, ponieważ przed wyborem na przełożonego generalnego był wizytatorem wiceprowincji św. Cyryla i Metodego, która obejmuje Ukrainę, Białoruś i Rosję. W Ukrainie przebywał przez ponad piętnaście lat. Poniżej zamieszczamy list Przełożonego Generalnego, który warto przeczytać, przemyśleć i rozpowszechnić:
Rzym, 7 mar 2022
“UKRAINA ZNOWU PŁACZE”
Ukraiński duchowny prawosławny Aleksij Pelipenko, który później przeszedł na katolicyzm, po drugiej wojnie światowej napisał książkę zatytułowaną “Ukraina płacze”, w której opisał stalinowskie rzezie ludności na terenie dzisiejszej Ukrainy w okresie po 1939 roku. Tę straszliwą ludzką tragedię poprzedził holokaust, również pod rządami Stalina, sztucznie wywołany Wielki Głód (Hołodomor) między I i II wojną światową, kiedy to na tym samym terytorium zginęło kilka milionów ludzi. Dziś “Ukraina znów płacze”!
W tym liście pragnę podzielić się z wszystkimi członkami naszej Małego Zgromadzenia informacjami, które napływają od naszych współbraci z Wiceprowincji Świętych Cyryla i Metodego, której częścią jest Ukraina. Na południu, wschodzie i w centrum Ukrainy, gdzie obecnie toczą się najcięższe bombardowania i walki, mamy trzy wspólnoty w Charkowie, Odessie i Kijowie.
Miasto Charków, położone bardzo blisko granicy z Rosją, zostało mocno zbombardowane i zniszczone, zginęło w nim już ponad 2000 osób. Tysiące ludzi opuściło miasto, w tym trzech naszych współbraci, którzy pełnili tam misję. Konfratrzy są bezpieczni. Opuścili budynki misji.
Odessana południu była bombardowana, ale obecnie ciężkie bombardowania i walki toczą się bardziej w kierunku południowo-wschodnich miast nadmorskich. Jak dotąd trzej Konfratrzy z tej placówki są nadal na miejscu i mają się dobrze.
Stolica Ukrainy, Kijów, również jest bombardowana, a w jej okolicach toczą się ciężkie walki. Czterech współbraci z kijowskiej wspólnoty wyjechało do naszych wspólnot w zachodniej części kraju. Jeden współbrat pozostał w misji w Kijowie. Oni również czują się dobrze.
Wielu innych członków Rodziny Wincentyńskiej z południowo-wschodniej części Ukrainy również wyjechało, kierując się głównie do zachodniej części kraju, która obecnie jest bezpieczna i nie doświadcza walk ani bombardowań. Niektórzy pozostali na miejscu. Wizytator Wiceprowincji, ksiądz Leonid Kukłyszyn, jest w codziennym kontakcie ze wszystkimi współbraćmi z Wiceprowincji, a także bezpośrednio lub pośrednio z innymi członkami Rodziny Wincentyńskiej, którzy jak dotąd czują się dobrze. Konfratrzy oraz inni członkowie Rodziny Wincentyńskiej w zachodniej części Ukrainy organizują pomoc humanitarną dla ogromnej liczby uchodźców przemieszczających się z południowo-wschodniej części kraju w kierunku zachodnim. Wielu z nich przekracza granicę z Polską, Słowacją, Węgrami i Rumunią.
Rodzina Wincentyńska na Ukrainie podejmuje nowe działania w celu usprawnienia pomocy humanitarnej, jej lepszej koordynacji i dostarczenia do wielu obszarów w kraju rozpaczliwie potrzebujących pomocy. Konfratrzy i ogólnie Rodzina Wincentyńska z krajów graniczących z Ukrainą, Słowacji, Polski i Włoch (Węgry oraz Rumunia są regionem Prowincji Włoch), są już w bezpośrednim kontakcie ze współbraćmi i innymi członkami Rodziny Wincentyńskiej w tych krajach, organizując dostawy pomocy humanitarnej do ich granic z Ukrainą.
Oprócz wymienionych inne prowincje oferują pomoc w każdej możliwej formie. W najbliższych dniach, w imieniu Międzynarodowej Rodziny Wincentyńskiej, zostanie wysłany list, w jaki sposób możemy rozszerzyć pomoc, a nawet poprawić koordynację naszej pomocy humanitarnej.
Jedną z pilnych potrzeb, jaką dostrzega Rodzina Wincentyńska w zachodniej części Ukrainy, jest zapewnienie środków transportu do dostarczania pomocy humanitarnej na terenie Ukrainy napływającej na granicę z różnych krajów. W Kurii Generalnej utworzyliśmy konto “Pomoc dla Ukrainy”. Każda prowincja lub region, które chciałaby pomóc i wesprzeć naszych współbraci i całą Rodzinę Wincentyńską na Ukrainie, którzy starają się być tak ” kreatywni” jak to tylko możliwe, aby pomóc cierpiącemu narodowi ukraińskiemu, może przesłać swoją darowiznę bezpośrednio na to konto Kurii Generalnej.
Jak zapewne czytaliście lub słyszeliście, w różnych krajach Europy przebywa już ponad półtora miliona ukraińskich uchodźców, a także wewnętrznych przesiedleńców, a liczba ta wciąż rośnie. Rodzina Wincentyńska w zachodniej części Ukrainy, w Śniatyniu (sanktuarium i miejsce pochówku bł. s. Marty Wieckiej SM), Storożyńcu i Pereczynie przyjmuje i pomaga wielu uchodźcom. Ojciec Leonid Kuklyshyn powiedział, że byłoby wspaniale, gdyby nasze prowincje w Europie również były otwarte na przyjęcie uchodźców z ukraińskiej Rodziny Wincentyńskiej, którzy będą opuszczać kraj, lub ogólnie innych uchodźców z Ukrainy. Ksiądz Leonid pomaga obecnie w gorącej linii w Archidiecezji Lwowskiej, gdzie tak wielu uchodźców dzwoni po pomoc.
Oczywiście, możliwość przyjęcia uchodźców z Ukrainy zależy od przepisów obowiązujących w danym kraju. Zapraszam i zachęcam nasze prowincje w Europie do zastanowienia się nad tą możliwością i sprawdzenia, czy niektóre z posiadanych przez nas budynków mogłyby zostać wykorzystane do przyjęcia uchodźców. Proszę te prowincje, które mogą pomóc, o przesłanie informacji bezpośrednio do Sekretariatu Generalnego, podając także przybliżoną liczbę osób, które mogą przyjąć, w zależności od dostępności budynków.
Przekażemy te informacje ks. Leonidowi, który następnie skontaktuje się bezpośrednio z każdą prowincją. Jeśli któraś z prowincji ma inne propozycje lub sposoby pomocy lub towarzyszenia uchodźcom ukraińskim w swoim kraju, prosimy o informację.
Przekażemy te informacje ojcu Leonidowi, który następnie skontaktuje się bezpośrednio z każdą prowincją. Jeśli któraś z prowincji ma inne propozycje lub sposoby pomocy lub towarzyszenia uchodźcom ukraińskim w swoim kraju, prosimy o informację.
Drodzy Konfratrzy, na zakończenie tego listu pragnę Wam wszystkim z całego serca podziękować za to, co już zrobiliście lub robicie dla cierpiącego narodu ukraińskiego. W całym Zgromadzeniu, w całej Rodzinie Wincentyńskiej i na całym świecie trwa intensywny łańcuch modlitewny o pokój w Ukrainie i na świecie. Ponieważ “Ukraina znów płacze”, wspólnie otrzyjmy jak najwięcej łez, powtarzając słowa Jezusa: “To, co uczyniliście najmniejszym z moich braci i sióstr, Mnieście uczynili”.