Ojciec biskup Zbigniew Kusy OFM przesłał wyrazy wdzięczności dla Współbraci w klasztorach, gdzie gościł podczas ostatniej wizyty w Polsce:
Drodzy Współbracia w klasztorach i parafiach, gdzie razem z Wami cieszyłem się darem braterstwa w czasie naszych spotkań, zwłaszcza w Eucharystii,
Pan niech obdarza Was swoim Pokojem!
Dziękuję Panu Bogu za każdego z Was, dziękuję też każdemu z was za wspólny czas celebracji, modlitwy i rozmowy, jaki rozpocząłem w Katowicach – Panewnikach w Wigilię uroczystości Zesłania Ducha świętego, gdzie miałem świąteczne kazania a w piątek bierzmowanie młodych. W kolejne dni byłem w domu postulatu w Kobylinie i w domu nowicjatu w Miejskiej Górce; także w Osiecznej, gdzie Pan dał mi radość spotkać się z moim magistrem z nowicjatu, Ojcem Błażejem! W Poznaniu, gdzie spotkałem dawnych wychowawców, profesorów i przełożonych i młodszych Braci.
Wiele radości przyniosły mi celebracje ze Współbraćmi i spotkania z młodymi w Zabrzu i w Chorzowie, skąd mogłem pielgrzymować z parafianami do Piekar w ostatnią niedzielę maja. Nazajutrz pielgrzymowałem (już samochodem) do Częstochowy skąd pojechaliśmy do Warszawy.
Następnym etapem był pobyt w Cieszynie i okolicy, między innymi w Górkach Wielkich, w Jabłonkowie i w niedzielę pielgrzymki diecezjalnej w Skoczowie, 7 czerwca, w 20 rocznicę kanonizacji Jana Sarkandra i przyjazdu Ojca świętego Jana Pawła na Kaplicówkę. Tam wśród biskupów spotkałem naszego krajana rodem z Jaworzynki, Ojca Wiesława Antoniego Krótkiego, OMI, biskupa w północnej Kanadzie. – Poznaliśmy się w Rzymie na naukach dla nowych biskupów we wrześniu ubiegłego roku. Teraz świętował 25 lat kapłaństwa.
Cieszyńska wspólnota braci gościła mnie kilka dni, do święta świętego Antoniego. Wdzięczny im jestem za wszelkie dobro.
Zakończeniem moich posług i spotkań, podobnie jak na początku w Panewnikach, były kazania niedzielne i Bierzmowanie w Rybniku, 14 czerwca. W poniedziałkowy poranek spotkaliśmy się w Liturgii i w salce z braćmi w Rybniku Zamysłowie. Ostatnim akordem była piątkowa wieczorna Msza św. w Tychach.
Bóg zapłać za Wasze modlitwy towarzyszące mojej posłudze, za serdeczność braterską i życzliwość misyjną, tylekroć mi okazane!
Szczególnie dziękuję bratu Markowi za codzienną pomoc, którą mi ofiarował, jako kierowca w naszych przejazdach, jako uważny Brat w zakrystii i przy ołtarzu, oraz przy zakupach!. Ojcu Dymitrowi za wszystkie misyjne starania, także za trzy dni w Bieszczadach, z braćmi misjonarzami z naszych polskich prowincji, które pozwoliły mi poznać ten kawałek Polski i nowych Braci!
W imieniu braci z naszej misji – Fundacji Franciszkańskiej w Republice Środkowoafrykańskiej – dziękuję Ojcu Prowincjałowi i Zarządowi za wysłanie nowych braci do nas. Cieszę się, że końcem czerwca przyjechałem tutaj razem z nowym misjonarzem, o. Symeonem; a w sierpniu czekamy na o. Doriana!
Błogosławię z serca i polecam się Waszym bratnim modlitwom!
Wasz +brat Zbigniew Tadeusz Kusy,
biskup afrykański
Za: www.panewniki.franciszkanie.pl