List Księdza Tomaža Mavriča CM na uroczystość św. Wincentego a Paulo 2022

Jak to jest w zwyczaju, Ksiądz Tomaž Mavrič CM, Przewodniczący Komitetu Wykonawczego Rodziny Wincentyńskiej, kieruje do wszystkich członków wspólnoty wincentyńskiej na świecie okolicznościowy List na uroczystość św. Wincentego a Paulo, 27 września 2021 r.:

 

 

UROCZYSTOŚĆ ŚWIĘTEGO WINCENTEGO A PAULO

PRZEJŚĆ OD STRUKTURY „RODZINY WINCENTYŃSKIEJ”
DO „RUCHU RODZINY WINCENTYŃSKIEJ”

CENTRA DUCHOWOŚCI I FORMACJI WINCENTYŃSKIEJ
W ŚWIECIE

Do członków Rodziny Wincentyńskiej w świecie

Drodzy Siostry i Bracia,

Łaska i pokój Jezusa niech zawsze będzie z nami!

Wielkimi krokami zbliżamy się do Uroczystości św. Wincentego, która oficjalnie przypada 27 września, ale biorąc pod uwagę rzeczywistość lokalną, świętowanie może mieć miejsce w innym dniu po to, by mogła w nim uczestniczyć jak największa liczba osób.

Jesteśmy świadkami wznawiania spotkań bezpośrednich, twarzą w twarz, co nas cieszy i podnosi na duchu, gdyż uczestnicząc w Eucharystii i w innych nabożeństwach, na nowo możemy dawać świadectwo jako rodzina, jako ludzie wiary, na co jeszcze przed rokiem,
z powodu pandemii, nie mogliśmy sobie pozwolić. To jest dodatkowy argument, aby po ostatnich latach, kiedy gromadzenie się było bardzo ograniczone lub zabronione, zmobilizować wszystkie nasze siły i talenty i uczynić z tej Uroczystości św. Wincentego a Paulo wyjątkowe święto.

W rzeczywistości cały wrzesień jest nazywany miesiącem wincentyńskim. Zgodnie z organizacją i programem Rodziny Wincentyńskiej w poszczególnych krajach, różne wydarzenia, spotkania i inicjatywy mogą być podejmowane przez cały miesiąc. Mogą to być dni rekolekcyjne dla młodych rozeznających powołanie do życia konsekrowanego, jak również inicjatywy o charakterze formacyjnym i dobroczynnym w celu pogłębienia naszej duchowości i naszego charyzmatu wincentyńskiego. Zachęcamy także inne osoby, które mogą nie znać
św. Wincentego a Paulo i innych Świętych, Błogosławionych i Sług Bożych Rodziny Wincentyńskiej, by dzięki naszym słowom i działaniom, odkryli naszą duchowość i charyzmat.

Tegoroczny list na Uroczystość św. Wincentego a Paulo jest zatytułowany: Przejść od struktury „Rodziny Wincentyńskiej” do „Ruchu Rodziny Wincentyńskiej” oraz Centra duchowości i formacji wincentyńskiej w świecie. 

Nie tak dawno temu międzynarodowi odpowiedzialni różnych wincentyńskich zgromadzeń życia konsekrowanego i stowarzyszeń świeckich rozpoczęli coroczne spotkania, aby budować ściślejsze relacje i podjąć współpracę, bo nawet jeśli zachowujemy swoją specyfikę i swoją wyjątkowość, przynależymy do tej samej grupy, z tą samą duchowością i z tym samym charyzmatem. Ta grupa zaczęła być nazywana „Rodziną Wincentyńską” i symbolicznie została zilustrowana obrazem drzewa z wieloma gałęziami. Pień drzewa z korzeniami przedstawia naszą wspólną duchowość i charyzmat wincentyński, a każda gałąź reprezentuje konkretne zgromadzenie lub stowarzyszenie. I to dlatego często używamy słowa gałąź, mając na myśli ten piękny symbol drzewa.

Rodzina Wincentyńska, to piękne drzewo rozwinęło się na przestrzeni lat i dalej się rozrasta. Gdy odkrywamy nowe zgromadzenia i stowarzyszenia świeckich, które żyją i praktykują duchowość i charyzmat wincentyński, zapraszamy ich, by dołączyli do Rodziny Wincentyńskiej, dodając kolejną gałąź do tego coraz większego drzewa.

Zbliżanie grup, niezależnie od ich pochodzenia, w celu rozwinięcia współpracy jest częścią tradycji wincentyńskiej. Zwróćmy uwagę na wprowadzenie do Regulaminu dla Pań Miłosierdzia Dworu:

Zgromadzenie Pań Miłosierdzia zostanie ustanowione, aby uczcić [wspólnotę-zgromadzenie] Pana Naszego i Jego Najświętszej Matki oraz kobiet, które szły za Nim i zarządzały rzeczami niezbędnymi dla Jego osoby, Jego towarzyszy, a czasem tłumów, które szły za Nim i ubogich, chroniąc i pomagając Bractwu Miłosierdzia Hôtel-Dieu,  podrzutkom, skazańcom, małym dziewczynkom Pań Poulaillon i Lestang, ubogim służebnicom miłosierdzia w parafiach, dziewczętom z Madeleine i wszystkim dobrym dziełom ustanowionym przez kobiety w tym stuleciu.[1]

W ostatnim czasie, w wielu krajach Ameryki Środkowej i Południowej zaczęły powstawać tak zwane stowarzyszenia wincentyńskie, na przykład stowarzyszenie adwokatów wincentyńskich, nauczycieli wincentyńskich, tłumaczy wincentyńskich, wincentyńskich specjalistów w dziedzinie komunikacji itd. Gromadzą one różne osoby, które żyją tą samą duchowością i tym samym charyzmatem oraz czują się członkami Rodziny Wincentyńskiej.
A jednoczy ich służba Ubogim.

Obecnie istnieje 165 zgromadzeń żeńskich i męskich oraz stowarzyszeń świeckich, mających swoją własną strukturę. Ale bardzo dużo osób pociągniętych i zainspirowanych osobą św. Wincentego a Paulo i innych Świętych, Błogosławionych i Sług Bożych Rodziny Wincentyńskiej oficjalnie nie należy do żadnej z jej gałęzi. Zostały pociągnięte przez duchowość i charyzmat wincentyński dzięki książkom, artykułom, internetowi, radiu, telewizji i mediom społecznościowym. Pragną pogłębić swoją wiedzę na temat wincentyńskiego sposobu myślenia, mówienia i życia, stając się w ten sposób aktywnymi uczestnikami ducha św. Wincentego a Paulo i mając prawo do bycia nazywanymi „wincentianami”. Oprócz tego, pokaźna liczba osób nie przynależących bezpośrednio do żadnej grupy, przez swój sposób życia, posługi, myślenia, mówienia i działania wciela ducha i charyzmat wincentyński. Dostrzegam tu nieustanny rozwój Rodziny Wincentyńskiej jako wspaniałego drzewa,
w kierunku tego, co staje się swego rodzaju „Ruchem Rodziny Wincentyńskiej”.

Jakich narzędzi możemy użyć lub już używamy, aby zarówno grupom mającym swoją strukturę, jak i osobom niezrzeszonym w żadnej grupie Rodziny Wincentyńskiej, zaoferować spotkania dotyczące duchowości i kursy z zakresu formacji wincentyńskiej oraz aktywnie włączyć je w różne projekty i inicjatywy w ramach Rodziny Wincentyńskiej?

W wielu regionach świata stanowi to już rzeczywistość lub staje się nią stopniowo. Nauczyciele, profesorowie, rodziny uczniów ze szkół i studentów uniwersytetów wincentyńskich, byli uczniowie różnych naszych instytucji, personel szpitali i centrów medycznych, inni pracownicy i ich rodziny, pracownicy socjalni, parafianie parafii wincentyńskich i osoby indywidualne za pomocą różnych środków komunikacji lub w inny sposób poznają styl wincentyński. Międzynarodowa strona internetowa Rodziny Wincentyńskiej, famvin.org, proponuje już wiele narzędzi w dziedzinie poznawania duchowości i charyzmatu wincentyńskiego. Podobnie inne strony internetowe Rodziny Wincentyńskiej oferują podobne zasoby formacyjne za pośrednictwem mediów społecznościowych dostępnych dla każdego, w każdej części świata.

Wiele zgromadzeń żeńskich i męskich formuje personel świecki do pracy w swoich instytucjach, aby zapewnić przedłużenie ducha i charyzmatu wincentyńskiego. Kiedy Siostry, Bracia lub Księża opuszczą szkołę, uniwersytet, szpital, centrum zdrowia itd. współpracownicy świeccy będą gotowi kontynuować posługę w edukacji, w służbie zdrowia i w opiece społecznej zgodnie z tradycją wincentyńską.

Poza osobami wymienionymi wyżej, istnieje wiele innych grup lub osób indywidualnych, które żyją duchowością i charyzmatem wincentyńskim, ale ciągle nie są złączeni z tym pięknym drzewem Rodziny Wincentyńskiej. W jaki sposób możemy im pomóc? To druga część tegorocznego tytułu Uroczystości św. Wincentego a Paulo: organizować „Centra duchowości i formacji wincentyńskiej” w różnych krajach świata, gdzie Rodzina Wincentyńska jest obecna. W niektórych krajach już istnieją tego typu ośrodki lub też różne gałęzie proponują kursy w tej dziedzinie.

Kontakt z już istniejącymi Centrami pozwoliłby dowiedzieć się, jakimi środkami na płaszczyźnie całej Rodziny Wincentyńskiej już dysponujemy. Możemy zatem zaprosić inne kraje i regiony do otwarcia centrów duchowości i formacji wincentyńskiej tam, gdzie jeszcze nie istnieją, dzieląc się bogatym materiałem, już przygotowanym dla tego typu ośrodków.

Św. Wincenty podkreślał konieczność własnej formacji, jeśli mamy formować innych.  W liście do współbrata pisał:

Wielbię Boga za liczbę duchownych, których biskup z … do was posyła. Nie będzie wam ich brakować, jeśli będziecie podejmować trud, by ich formować w prawdziwym duchu stanu duchownego, a ten opiera się szczególnie na życiu wewnętrznym, na modlitwie
i praktykowaniu cnót. Nie wystarczy nauczyć ich śpiewu, ceremonii i trochę teologii moralnej. Najważniejsze jest, by uformować ich w solidnej religijności i pobożności.
Z tego też powodu my, Księże, pierwsi musimy być nimi napełnieni, bo byłoby czymś nieużytecznym, gdybyśmy ich tego uczyli, a nie dawali im w tym przykładu. Musimy być napełnionymi zbiornikami, byśmy mogli dawać innym naszą wodę. Musimy posiadać tego ducha, którym chcielibyśmy, by oni byli ożywieni. Nikt bowiem nie może dać tego, czego nie posiada.
[2]

W listopadzie tego roku, Komitet Wykonawczy Rodziny Wincentyńskiej poruszy ten temat podczas dorocznego spotkania w Rzymie.

Pragnąłbym zachęcić wszystkich odpowiedzialnych międzynarodowych, krajowych i regionalnych poszczególnych gałęzi tego pięknego drzewa, jakim jest Rodzina Wincentyńska, by zaprosili do udziału w wydarzeniach, które będą organizowane w różnych krajach przez cały wrzesień, możliwie jak największą liczbę członków stowarzyszeń i współpracowników, którzy nie należą do żadnej konkretnej grupy.

Z góry dziękuję za przesłanie nam zdjęć i filmów video z różnych celebracji, które zorganizujecie w ciągu tego miesiąca wincentyńskiego albo krótkich artykułów na ten temat. Wspomniane materiały należy przesłać na jeden z dwóch adresów elektronicznych, podanych niżej. My z kolei, przez różne środki komunikacji, będziemy starali się nimi podzielić.

Niech Matka Boża od Cudownego Medalika, św. Wincenty a Paulo i wszyscy Święci, Błogosławieni i Sługi Boże Rodziny Wincentyńskiej wstawiają sie za nami u Jezusa!

Wasz brat w św. Wincentym,

Tomaž Mavrič, CM

[1] Coste XIII, 821. Dokument 199, Regulamin dla Pań Miłosierdzia Dworu.

[2] SVP IV, 658. List 1623, Do jednego z przełożonych seminarium.

Za: www.famvin.org

Wpisy powiązane

Kalendarz wydarzeń Roku Jubileuszowego 2025

Karmelici: Spotkanie Rad Generalnych OCARM i OCD w Rzymie

Alojzy Chrószcz OMI: w Kamerunie małe rzeczy potrafią ludziom dawać radość