Jak długo sprawa przyznania TV TRWAM miejsca na multipleksie cyfrowym nie zostanie załatwiona, to powinniśmy ją nagłaśniać i wspierać – powiedział bp Wiesław Mering do polskich księży pracujących w Niemczech.
Biskup włocławski bierze udział w sympozjum teologiczno-pastoralnym: „Ewangelizacja przez kulturę”, organizowanym w sanktuarium w Schönstatt w dniach 17-22 kwietnia.
– Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski nie zabrałaby głosu w obronie TV TRWAM, gdyby rzecz została dokonana przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji sprawiedliwie, zgodnie z kryteriami obiektywizmu, jakie winny obowiązywać w podobnych konkursach – powiedział biskup.
Wyjaśniając, dlaczego TV TRWAM nie dostała koncesji, powiedział, że tak się stało, gdyż „ma ona odwagę rzeczy nazywać po imieniu, a wiele problemów naświetla z innej strony niż media prorządowe”. Dodał, że media toruńskie mają ponadto ogromne zasługi w związku z wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej. – Gdyby nie upór o. Rydzyka, to wiele spraw z tym związanych nie dotarłoby do świadomości społecznej – podkreślił.
Odnosząc się do wielu publikacji medialnych, bp Mering powiedział, że nie jest prawdą, jakoby Radia Maryja czy TV TRWAM słuchali i oglądali ludzie starsi i niewykształceni. – Radia tego słucha i telewizję ogląda także duża grupa inteligencji, w tym profesorowie uniwersytetów, i bardzo wielu ludzi młodych – dodał.
Jego zdaniem negatywna decyzja KRRiTV zaowocowała wielkim zwycięstwem o. Rydzyka, czego dowodem są tak liczne marsze w obronie TV TRWAM.
– To wszystko jest powód dlaczego bronimy TV TRWAM. Kościół nie ma wyjścia: w imię demokracji i w imię wolności słowa popieramy postulat przyznania miejsca telewizji o. Rydzyka w obszarze telewizji cyfrowej – skonstatował przewodniczący Rady ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Narodowego Konferencji Episkopatu Polski.
– Jestem wdzięczny tym księżom proboszczom, którzy wspierają akcję podpisywania listów do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w obronie TV TRWAM – dodał bp Mering.
KAI/pz
Za: www.deon.pl