Amerykańska Częstochowa: koronacja Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej

Prawie sześć tysięcy pielgrzymów zgromadziło się na uroczystości Koronacji Ikony Matki Bożej Jasnogórskiej w Amerykańskiej Częstochowie, w Doylestown. Wydarzenie to stało się okazją do manifestacji wiary i miłości do Matki Bożej dla amerykańskiej Polonii i pielgrzymów wielu innych narodowości, którzy nawiedzili to święte wzgórze.

„Immaculate Mary your praises we sing. You reign now in heaven with Jesus our King” – słowa tej maryjnej pieśni rozbrzmiewają w Amerykańskiej Częstochowie prawie każdego dnia, stanowiąc hołd wdzięczności dla Maryi, naszej Matki i Królowej. Jej Cudowny Obraz, który od dziesięcioleci gromadzi rzesze pielgrzymów amerykańskiej Polonii, jak również innych narodowości, został ukoronowany 25 sierpnia koronami pobłogosławionymi przez Ojca Świętego Franciszka. Wydarzenie Koronacji, jedyne i bezcenne w historii Amerykańskiej Częstochowy, jest podkreśleniem znaczenia i roli, jaką spełnia to święte miejsce w życiu i pobożności pielgrzymów, którzy przybywając do Domu Matki szukają Jej Matczynej opieki i wstawiennictwa. 

Za ich ofiarność i gorącą miłość do Matki Bożej podziękował na początku Mszy św. o. Tadeusz Lizińczyk, Przełożony Amerykańskiej Prowincji Zakonu Paulinów. Odwołując się do historii Ikony Jasnogórskiej podkreślił między innymi osobisty związek Matki Bożej z życiem każdego człowieka, bez względu na miejsce, w którym żyje, pracuje czy modli się. „Jako nasza Królowa (Maryja) jest obecna tam, gdzie my, Jej dzieci. Dlatego pojawiła się również kilkadziesiąt lat temu na tym wzgórzu, w tym kraju, gdzie tak wielu naszych rodaków przybywało, uciekając przed prześladowaniami komunizmu i szukając lepszego życia. Przybyła tu Ona, by przemówić za nami słowo, by wstawiać się za nami u swego Syna, tak jak to uczyniła w Kanie Galilejskiej” – powiedział o. Tadeusz. W słowach powitania podziękował za obecność księżom biskupom: Charlesowi Chaput, arcybiskupowi Filadelfii, Tomaszowi Wenskiemu, arcybiskupowi Miami i Michaelowi Fitzgeraldowi, biskupowi pomocniczemu z Filadelfii. 

Liczną reprezentację stanowili ojcowie paulini na czele z o. Ryszardem Bortkiewiczem, delegatem generała Zakonu Paulinów, o. Pawłem Binkowskim z Prowincji Niemieckiej, o. Martinem Lehoncakiem z Quasi-Prowincji Słowackiej, a także ojcowie przedstawiciele parafii prowincji amerykańskiej. Mszę św. koncelebrowało kilkudziesięciu księży, którzy przybyli do Matki Bożej z reprezentacjami swoich parafii. Polonię Amerykańską reprezentował Konsul Generalny z Nowego Jorku Maciej Gołubiewski. 

Mszy św. przewodniczył abp Charles Chaput, który odmówił modlitwę koronacyjną, na koniec zaś podziękował w imieniu swojej diecezji ojcom paulinom za zorganizowanie Koronacji oraz za trud i poświecenie w pracy duszpasterskiej. Podkreślił także rolę polskiego Kościoła, który jest szczególnym znakiem Bożej wierności w sekularyzowanej Europie, nie poddając się przeciwnościom, tak jak kiedyś nie poddał się w niewolę komunizmu. 

Homilię wygłoszoną w trzech językach (polskim, angielskim i kreolskim), przygotował abp Tomasz Wenski. Zwrócił w niej uwagę na fakt, że Koronacja Maryi przypomina nam, Jej dzieciom o nieustannym dążeniu do zdobycia korony życia wiecznego, poprzez wierność słowom, które wypowiedziała do sług w Kanie Galilejskiej: „uczyńcie wszystko, cokolwiek (Jezus) wam powie”. Przypomniał wiernym, że świat bez Boga to świat bez nadziei, bez przyszłości. To właśnie zgoda Maryi, jej „fiat” wypowiedziane Bogu otwarło światu drzwi nadziei, drzwi na lepszą przyszłość, w której Maryja partycypuje jako Królowa Nieba i Ziemi. Do Polaków skierował następujące słowa: „Jako Polonia stawajmy się w tym kraju świadkami Chrystusa. Formujmy duchowe oblicze Ameryki, przybliżając Chrystusa i Jego Ewangelię tam, gdzie jesteśmy. Nowa Ewangelizacja to codzienne świadectwo o naszej wierze z Jezusem, poprzez Jego Matkę. I to jest nasza misja. Niech Polonia wnosi zawsze Ewangelię w piękno Ameryki, niech kształtuje się tu wspaniały człowiek, wspaniały Amerykanin polskiego pochodzenia, niech kształtuje się na Chrystusie przez Maryję, którą On dał nam za Matkę”. Po skończonej homilii ks. abp Tomasz nałożył na skronie Matki Bożej i Jej Syna korony. 

Korony te są symbolem naszej wdzięczności dla Maryi, podobnie jak cała oprawa liturgiczna i muzyczna. W sposób szczególny należy podkreślić udział chóru polifonicznego pod wezwaniem św. Jana Pawła II z parafii Lombard w Chicago, który przed Mszą św. wykonał oratorium o Miłosierdziu Bożym. Podziękowania należą się także naszemu chórowi sanktuaryjnemu i orkiestrze dętej pod przewodnictwem Pawła Raczkowskiego. Słowa wdzięczności kierujemy pod adresem tych, którzy przygotowali i czuwali nad przebiegiem procesji z ikoną Jasnogórskiej Matki, wszystkim delegacjom w niej uczestniczących, ojcom paulinom za przygotowanie i prowadzenie nabożeństwa maryjnego przed Eucharystią. Dziękujemy wszystkim, którzy czuwali nad przebiegiem liturgii Mszy św., ceremoniarzom, klerykom, lektorom, ministrantom, bez których nasza modlitwa nie brzmiałaby tak pięknie. 

Niech korony ofiarowane Maryi staną się znakiem naszej miłości do Matki Bożej, która nigdy nas nie opuściła i która wstawia się za nami nieustannie tu, w Amerykańskiej Kanie, w Doylestown. 

o. Marcin Ćwierz OSPPE 
Amerykańska Częstochowa

Za: www.jasnagora.com

Wpisy powiązane

Kamerun: nowy kościół marianów – sanktuarium św. Jana Pawła II

Indie: 8 milionów pielgrzymów złoży hołd relikwiom misjonarza Azji

Ukraiński jezuita wzywa Europę i Watykan do przemyślenia wojny Rosji z Ukrainą