Katecheza środowa: nie lekceważmy chrztu

Na sakramencie chrztu opiera się nasza wiara. Prośmy Boga, abyśmy każdego dnia mogli doświadczać tej łaski, którą otrzymaliśmy na chrzcie – mówił Papież na audiencji ogólnej. Dziś rozpoczął nowy cykl katechez, poświęcony sakramentom. Tak jego katecheza została streszczona po polsku: 

„Pojęcie «sakrament» odsyła do pewnego wydarzenia łaski, w którym Bóg uobecnia się i działa w naszym życiu. Przedłuża ono w dziejach zbawcze i ożywiające działanie Chrystusa, który mocą Ducha Świętego nieustannie rodzi na nowo wspólnotę chrześcijańską w świecie i posyła ją, by niosła wszystkim zbawienie słowem i czynem, przez przepowiadanie i sakramenty. Chrzest jest sakramentem, na którym budowana jest nasza wiara i który wszczepia nas jako żywe członki w Chrystusa i w Jego Kościół. Jest to akt, który dogłębnie dotyka naszego istnienia. Jesteśmy zanurzeni w tym niewyczerpanym źródle życia, jakim jest śmierć Jezusa, będąca największym aktem miłości w całej historii. Dzięki tej miłości możemy żyć nowym życiem, nie we władzy zła, grzechu i śmierci, ale w komunii z Bogiem i z braćmi”.

Franciszek po raz kolejny zachęcił, by poznać datę swego chrztu i obchodzić jego rocznicę. Tym bardziej, że dzisiaj lekceważy się niekiedy znaczenie tego sakramentu. Widzi się w nim jedynie formalny obrzęd nadania dziecku imienia. Św. Paweł naucza nas jednak, że chrzest to zanurzenie w śmierci Chrystusa, abyśmy tak jak On mogli żyć w chwale – przypomniał Franciszek.

„A zatem nie jest to formalność – mówił Papież. – Jest to akt, który do głębi dotyka naszego istnienia. Dziecko ochrzczone i dziecko nieochrzczone to nie to samo. Człowiek ochrzczony nie jest tym samym, co człowiek nieochrzczony. Temu, kto nie zna daty własnego chrztu, grozi, że zapomni o tym, co Pan Bóg w nas uczynił, zapomni o darze, który otrzymaliśmy. A wtedy chrzest stanie się dla nas jakimś wydarzeniem, które miało miejsce w przeszłości, bez naszego udziału, z woli naszych rodziców, i nie ma żadnego wpływu na chwilę obecną. Jeśli udaje się nam iść za Jezusem i pozostać w Kościele, pomimo naszych ograniczeń, kruchości i grzechów, to jest to zasługą tego sakramentu, w którym staliśmy się nowym stworzeniem i zostaliśmy przyobleczeni w Chrystusa. Chrzest daje nam nową nadzieję, nadzieję kroczenia drogą zbawienia przez całe życie. A tej nadziei nic i nikt nie może ugasić, bo ta nadzieja nie zawodzi. Zapamiętajcie to sobie, bo to prawda. Nadzieja złożona w Bogu nigdy nie zawodzi”.

Franciszek zauważył, że nikt nie może się ochrzcić sam. Chrzest zawsze jest darem, aktem braterstwa i włączenia do Kościoła. Sakrament ten otwiera też nasze oczy na innych. Pozwala nam rozpoznać Jezusa w obliczu potrzebujących i cierpiących – powiedział Ojciec Święty.

Jak co tydzień, Franciszek skierował również specjalne słowo do Polaków:

„Dziękując wam za wszystkie życzenia bożonarodzeniowe, jakie wraz z modlitwą nadesłaliście mi z Polski i ze wszystkich stron świata, z serca je odwzajemniam i proszę nowo narodzonego Pana o Jego błogosławieństwo dla was i dla waszych rodzin. Niech Jego łaska stale wam towarzyszy!” – dodał Ojciec Święty.

kb/ rv

Za: Radio Watykańskie

Wpisy powiązane

Michalickie misje w Zambii

Odznaczenie dla ks. Jana Wojczyńskiego SChr

Kamerun: nowy kościół marianów – sanktuarium św. Jana Pawła II