Karmelitański męczennik z Berdyczowa

Dziewiętnastowieczne kroniki karmelitańskie odnotowują męczeńską śmierć o. Salezego Józefa Martusiewicza od św. Piotra Nolasco z Berdyczowa.

Pochodzący z Wołynia, gdzie się urodził się w 1801 r., uzyskawszy wykształcenie w Kamieńcu Podolskim, przyszły męczennik do zakonu wstąpił w Wiśniowcu w 1821 r. Tam też w 1827 r. został wyświęcony na kapłana. Pierwsze lata kapłaństwa posługiwał w karmelitańskim sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie, później pracował w Wiśniowcu i w 1834 r. powrócił do Berdyczowa. W roku wybuchu Powstania Styczniowego (1863) został wybrany na przeora klasztoru.

Męczeństwo o. Salezego, wpisuje się w czas represji caratu po wspomnianym powstaniu. W jego opisie czytamy: „Śmierć męczennika była okropna. Kilkanaście ran przecięło pasmo jego życia doczesnego we własnej jego celi. Był to zakonnik cichy, pokorny, simplex (prosty). Morderstwa dokonano w jego celi w sposób niezmiernie krwawy. Miało ono charakter wściekłej nienawiści ku Kościołowi na osobie o. Salezego wykonanej i było zapowiedzią bliskiej kasaty klasztoru berdyczowskiego. Jak do tego doszło? Właśnie w tym okresie po Powstaniu Styczniowym kasowane były przez rząd carski wszystkie klasztory na tych ziemiach. Tak sławny klasztor jak berdyczowski był szczególnie znienawidzony przez zaborców. Na te trudne czasy wypadły rządy o. Salezego w Berdyczowie. […] Otrzymał on najpierw liczne pogróżki, pełne bluźnierstw i dzikiej nienawiści do religii katolickiej, do czci Najświętszej Maryi Panny. Wrogowie chcieli strachem zmusić przeora do opuszczenia klasztoru. Jako odpowiedź o. Salezy kazał powiesić u siebie w celi obraz św. Anioła, męczennika karmelitańskiego. Wyraził przez to, że raczej umrze, ale Berdyczowa nie opuści. Widzimy zatem, że zdecydował się na śmierć, by nie opuścić tej placówki Królowej Karmelu. Męczeństwa jego dokonano w samo święto Wniebowzięcia, 15 sierpnia 1866 roku”.

Niech przykład karmelitańskiego męczennika inspiruje nas do wierności naszemu życiowemu powołaniu i dodaje odwagi w świadczeniu o Chrystusie, aż do gotowości stanięcia z Maryją u stóp Krzyża.

o. dr hab. Szczepan T. Praśkiewicz OCD

Za: Nasz Dziennik, 28.06.2023, s.9.


Męczennik Salezy Martusiewicz – grafika o. M. Wojnickiego OCD

Wpisy powiązane

Kalendarz wydarzeń Roku Jubileuszowego 2025

Karmelici: Spotkanie Rad Generalnych OCARM i OCD w Rzymie

Alojzy Chrószcz OMI: w Kamerunie małe rzeczy potrafią ludziom dawać radość