Kanada: obecność papieża ważniejsza niż słowa

Ojciec Święty od wczoraj jest w Kanadzie. Jest to, jak sam podkreśla, podróż pokutna, podczas której chce się spotkać przede wszystkim z ludnością tubylczą i osobiście wyrazić ubolewanie z powodu cierpień, których doświadczyli rdzenni mieszkańcy tego kraju podczas kolonizacji.

Franciszek spędził noc w Edmonton w centralnej części Kanady. Ze względu na ośmiogodzinną różnicę czasu główne wydarzenia dzisiejszego dnia będą miały miejsce wieczorem i w nocy czasu polskiego.

Dziś Papież spotyka się z przedstawicielami ludów tubylczych w Maskwacis. Jest to region oddalony o 100 km od Edmonton, w którym znajdowały się rezerwaty czterech indiańskich plemion z Kanady zachodniej. Przewidziane zostało tam spotkanie z wodzami i starszymi ludów tubylczych.

Po powrocie do Edmonton Papież odwiedzi parafię Najświętszego Serca, która od ponad 30 lat jest głównym ośrodkiem duszpasterstwa ludów tubylczych w tym mieście. Frenie Marty, który w imieniu starszyzny narodów tubylczych powita Franciszka w tym kościele podkreśla, że fizyczna obecność Ojca Świętego jest bardzo ważna dla pierwotnych mieszkańców Kanady. Jest ona poniekąd ważniejsza niż słowa – dodaje przedstawiciel miejscowych Indian.

– Miasto Edmonton zostało zbudowane na ukradzionej ziemi. Należała ona do Pierwszych Narodów, których ja też jestem przedstawicielem. Trzeba to uznać. Dlatego ważne jest, że papież przyjechał na tę ziemię, bo tu doświadczyliśmy okrucieństw. Słyszałem jego przeprosiny w Rzymie i były to ważne słowa. Jednakże będzie jeszcze ważniejsze, kiedy zabrzmią one tutaj, bo to tu wszystko się wydarzyło. Ważne jest nie to, co powie, ale że powie to tutaj, że na tej ziemi postawi swoją stopę. Jego przeprosiny na miejscu dawnej szkoły rezydencjalnej w Maskwacis są dla nas o wiele bardziej wymowne, bardziej wzruszające. Jesteśmy też pod wielkim wrażeniem, że papież przybywa do kościoła Pierwszych Narodów w Edmonton. Nigdy się nie spodziewałem, że do tego dojdzie. Jest to wspaniałe. Jest to wielkie błogosławieństwo. Myślę, że dzięki temu więcej ludzi wróci z powrotem do Kościoła, zwłaszcza do tego kościoła Pierwszych Narodów. Ludzie zrozumieją, czym jest Przenajświętsze Serce – mówi Marty.

Radio Watykańskie / Edmonton
KAI

Wpisy powiązane

Indie: 8 milionów pielgrzymów złoży hołd relikwiom misjonarza Azji

Ukraiński jezuita wzywa Europę i Watykan do przemyślenia wojny Rosji z Ukrainą

Generał dominikanów wskazuje na aktualność przesłania Piotra Jerzego Frassatiego