Kamerun: Święto Miłosierdzia w Sanktuarium w Atoku

Tegoroczne Święto Miłosierdzia nie miało spektakularnego wymiaru, jak inne święta np. otwarcie sanktuarium w 2004 r., intronizacja obrazu Matki Miłosierdzia w 2006 r. z utworzeniem kaplicy maryjnej, specjalna celebracja dziękczynna po beatyfikacji ojca Stanisława Papczyńskiego w 2008 r., połączona z utworzeniem kaplicy mariańskiej, czy nawet beatyfikacja Jana Pawła II, który pobłogosławił nam w posłudze Apostolatu Miłosierdzia i w tworzeniu sanktuarium.

Choć było to święto „zwyczajne”, przyciągneło jednak największą liczbę pielgrzymów. Tradycyjne trzy pielgrzymki piesze przyprowadziły już w sobotę 14 kwietnia do sanktuarium ponad 700 wiernych, a w samo święto w niedzielę kościół (i zbudowany na tę okazję hangar) były przepełnione wiernymi. Przybyli też liczni pielgrzymi z innych diecezji i miast Kamerunu, zwłaszcza z tych miejsc, gdzie byliśmy z naszymi animatorami, wygłaszając katechezy i zakładając grupy modlitewne w duchowości miłosierdzia. My, marianie, byliśmy wszyscy obecni. Rektor seminarium ks. Grzegorz Myłek MIC przywiózł dwóch naszych diakonów i seminarzystów, którzy nie tylko uczestniczyli w pieszej pielgrzymce, ale pomagali zorganizować święto. Od tygodnia był także obecny ks. Krzysztof Pazio MIC, przełożony wikariatu kameruńskiego, podejmując wiele prac przygotowawczych.

Co lub kto ich tu przyprowadził? Odpowiedź wydaje się być jasna: to Chrystus miłosierny. Pokazywali to pielgrzymi, pozdrawiajac po drodze wiernych krótkim wezwaniem: „Jezus!” Rozległay się grzmiace odpowiedzi: „Ufam Jemu!”, czy też: „Miłość do Boga!”, „Miłość bliźniego”. Parafianie z naszej misji w Atoku chętnie przyjmowali pielgrzymów oraz ich żywili. Podziwialiśmy fakt, że biedne wioski, w których jest zaledwie kilka domów, zdołały nakarmić grupy pielgrzymów liczące ponad 200 osób.

Uroczystości rozpoczęliśmy już w sobotę przywitaniem pielgrzymów. Ks. Yves Oumarou MIC zorganizował 30-osobową grupę dzieci, która wyposażona w cymbały i bębny tańczyła na powitanie przy akompaniamencie śpiewów i tam-tamów.

Pielgrzymi przynieśli ze sobą intencje modlitewne. Przedstawili je wszystkie Chrystusowi Miłosiernemu w uroczystej Godzinie Miłosierdzia, odmawiając śpiewaną koronkę i litanię. Spisane na małych karteczkach intencje były złożone pod obrazem Matki Miłosierdzia. Modlitwa była pełna gestów; jedni odmawiali ją na klęczaco, innni z rozłożonymi na kształt krzyża rękami, inni, wpatrzeni w obraz Chrystusa, kontemplowali Jego obecność z nami.

Po godzinnej modlitwie w sanktuarium pielgrzymi zostali rozprowadzeni do domów naszych parafian z Atoku. Jednak po wodę przychodzili na misję. Udostępniliśmy im trzy źródła wody z nowo wybudowanych zbiorników.

Ponownie zaprosiliśmy wszystkich do sanktuarium na godzinę 19.00. Wszyscy uczestniczyli w adoracji i bardzo wiele osób się spowiadało. Była to dobra okazja do osobistego spotkania z Chrystusem, zwłaszcza w sakramencie pokuty, w którym okazywał każdemu swoje miłosierdzie. To trzygodzinne czuwanie było przeplatane śpiewami i biblijnymi medytacjami.

W Niedzielę Miłosierdzia, o godzinie 7.00, nasi mariańscy seminarzyści zorganizowali razem z wiernymi Laudesy. Uroczysta celebracja eucharystyczna, której przewodniczył ks. bp Jan Ozga, koncelebrując ją z 16 kapłanami, zaczęła się o godz 9.00. Trwała trzy godziny. Biskup wygłosił płomienne kazanie, ukazując potrzebę miłosierdzia w naszych rodzinach. Nawiązał do tematu duszpasterstwa postsynodalnego w naszej dieczji, w którym pogłębiamy znaczenie rodziny i potrzebę Bożych darów: wiary, miłości i nadziei, by chrześcijańska rodzina mogła wypełnić powierzoną jej od Stwórcy misję przekazywania życia i wychowania potomstwa w wierze i miłości.

Jak każda afrykańska celebracja tak i ta miała wiele akcentów zaczerpniętych z miejscowej kultury i zwyczajów, takich jak: uroczysta procecja z Ewangeliarzem, której towarzyszyły tańce, procesja z darami, czy tańce po Komunii, wyrażające radość i dziękczynienie. Nowicjuszki z Konga Brazavuille, ze Zgromadzenia Sióstr św. Józefa, wykonały piękny taniec na święto Magnificat, a siostry Beneterezuija z Burundi, które pracują w sąsiedniej parafii Messamena, zatańczyły rwandyjski i burundyjski taniec.

Dla księży, sióstr i przedstawicieli władz administracyjnych i tradycyjnych był przygotowany obiad w dużej nowej sali, która pomieściła 130 osób. Obiad był wydawany dwa razy, bo zaproszono także tańczące dzieci przygotowane przez ks. Yves’a oraz chórzystów i grupy miłosierdzia, które zajęły się organizacją święta.

Mamy nadzieję, że posłanie miłosierdzia za pośrednictwem św. Faustyny dotarło do wielu serc naszych wiernych i przyniesie im owoce w ich życiu. Było ono przekazywane także przez nowe pieśni, ułożone na ten rok przez nasze chóry. Śpiewali oni z całym kościołem: „…Dlaczego wątpisz w miłosierdzie, moja świętość nie zabrania mi być miłosiernym dla ciebie” oraz drugą pieśń: „Zaufanie to dar miłosiernej miłości Boga ofiarowane człowiekowi dla jego dobra”.

Franciszek Filipiec MIC

Więcej (zdjęcia) na: www.marianie.pl

Wpisy powiązane

Kościół na świecie 2024 – najważniejsze wydarzenia

Franciszkańskie zdumienie wyśpiewane w centrum Rzymu

Kalendarz wydarzeń Roku Jubileuszowego 2025