Indie: odrzucenie wniosku o zwolnienie ojca Swamy’ego

Trybunał Nadzwyczajny Indyjskiej Agencji Antyterrorystycznej ponownie odrzucił wniosek prawników o zwolnienie za kaucją sędziwego jezuity o. Stana Swamy’ego, który przetrzymywany jest w więzieniu pod zarzutem podburzania do buntu i powiązań z maoistowskimi rebeliantami. Został on aresztowany 8 października ubiegłego roku. Znany jest z obrony praw ludności tubylczej w stanie Jharkhand, w Indiach. Zakonnik cierpi m.in. na chorobę Pakinsona i ma poważne problemy z chodzeniem.

Według sędziego, dowody przeciwko 83-letniemu jezuicie mają solidne podstawy. Sąd wskazał na ponad 140 kompromitujących e-maili wymienianych pomiędzy ojcem Swamy’m a innymi oskarżonymi oraz na fakt, że otrzymał on 800 tys. rupii na wsparcie maoistowskich rebeliantów. Kapłan jest oskarżany o spisek zmierzający do wywołania niepokojów w całym kraju oraz do obalenia rządu.

Współbrat jezuity, o. Cedrik Prakash SJ, który od wielu lat pracuje na rzecz praw człowieka i aktywnie wspiera kampanię na rzecz jego uwolnienia, określił te zarzuty jako „absurdalne”. „Towarzyszenie biednym i bezbronnym, wyzyskiwanym oraz wykluczonym, w ich dążeniu do bardziej ludzkiego i sprawiedliwego społeczeństwa, znajduje odzwierciedlenie w zapisach Konstytucji i nie ma na celu usunięcia jakiegokolwiek rządu” – podkreślił zakonnik, powtarzając na Facebooku, że zatrzymanie człowieka w tym stanie zdrowia i bez przekonywujących dowodów na jego zaangażowanie w działalność antynarodową stanowi hańbę dla Indii.

Rozczarowanie i smutek z powodu tej decyzji wyraził także, w imieniu tych, którzy w ostatnich miesiącach walczyli o jego uwolnienie, o. Arockiasamy Santhanam, sekretarz Krajowego Forum Adwokatów Zakonników i Kapłanów, który przypomniał, że wolność za kaucją dla osoby oczekującej na proces jest prawem w sytuacji, gdy nie zachodzi niebezpieczeństwo ucieczki lub fałszowania dowodów. „To nie jest osoba, która uciekałaby przed procesem prawnym i zawsze współpracowała z policją oraz Indyjską Agencją Antyterrorystyczną” – powiedział.

Siostra Sujata Jena, prawniczka i działaczka na rzecz praw człowieka, wypowiada się jasno na temat niesprawiedliwego systemu prawnego. „Preambuła naszej Konstytucji mówi, że sprawiedliwość jest pierwszą rzeczą, którą państwo chce zagwarantować. Jednak teraz jedyną rzeczą, która wydaje się mieć znaczenie jest władza” – powiedziała zakonnica ze Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi.

Krzysztof Ołdakowski SJ/vaticannews.va / Delhi
KAI

Wpisy powiązane

VIII Zebranie pallotyńskiej Regii w Rio de Janeiro

Orędownicy dla młodych

Ks. Leszek Kryża SChr: Jeździmy na Ukrainę by pokazać, że zgodnie z apelami Papieża Franciszka – nie zapominamy o wojnie