105. urodziny obchodziła s. Teresita w cysterskim klasztorze Buenafuente del Sistal k. Guadalajary w Hiszpanii. Za klauzurą jubilatka spędziła ponad 85 lat życia, co jest rekordem w skali światowej. Pomimo wieku dobry humor jej nie opuszcza.
Siostra Teresita urodziła się w 1907 r. Mając 19 lat wstąpiła do klasztoru w Buenafuente del Sistal, którego początki sięgają XII w. Opuściła go na krótko podczas hiszpańskiej wojny domowej oraz w ubiegłym roku podczas ŚDM, kiedy udała się na spotkanie z Papieżem. „Nie chciałam jechać, ale przełożona poleciła mi, abym pojechała. Choćbym miała umrzeć w drodze, jadę – powiedziałam sobie. Spotkanie z Papieżem było wielką łaską. Doszłam do wniosku, że jeśli jesteśmy świętymi, to możemy wszystko” – mówi s. Teresita.
Pomimo wieku s. Teresita dużo czyta, bierze udział w modlitwach i, na ile może, także w innych zajęciach. Dobry humor i charakterystyczny uśmiech towarzyszą jej zawsze. „Głowa pracuje dobrze, a ja nie przestaję powtarzać «dziękuję i przepraszam»”. Wszystkich, a szczególnie młodzież, zachęca do modlitwy.
M. Raczkiewicz CSsR, Madryt