Tradycyjnie kapłani diecezjalni spotykają się dzisiaj na dziękczynnej Eucharystii, której przewodniczy miejscowy ordynariusz. Okolicznościowe medale pamiątkowe otrzymują ci, którzy obchodzą srebrny lub złoty jubileusz święceń kapłańskich.
„Św. Jan z Avili to człowiek, który żył skoncentrowany na Bogu i pomocy drugiemu, szczególnie przez posługę głoszenia słowa, porady oraz kierownictwo duchowe na drodze doskonałości chrześcijańskiej. Jest to święty o bardzo atrakcyjnej osobowości, który przemierzył Andaluzję, aby wszystkich przyprowadzić do Chrystusa” – pisze bp Demetrio Fernández w okolicznościowym liście.
Zachęca kapłanów i wiernych diecezji, aby mówili o „duchownym z Kordoby” całemu światu. Budzi on bowiem duże zainteresowanie, o czym świadczy zakończony kilka dni temu Międzynarodowy Kongres „Św. Jan z Avili, Doktor Kościoła”.
„Do jego grobu przybywają tysiące pielgrzymów: kardynałowie i biskupi, kapłani i seminarzyści, całe rodziny, grupy młodzieży, parafie i ruchy. Wszystkich przyciąga ten wychowawca świętych, którego Kościół proponuje jako Doktora Kościoła powszechnego” – czytamy w liście.
Jan z Ávili urodził się 6 stycznia 1500 roku w Almodóvar del Campo w prowincji Ciudad Real w Hiszpanii, a zmarł 10 maja 1569 w Montilli koło Kordowy. Pochodził ze szlacheckiej rodziny o korzeniach żydowskich. Studiował prawo, teologię i filozofię na uniwersytetach w Salamance i Alcali. Po śmierci rodziców spadek po nich rozdał ubogim, a na obiad prymicyjny zaprosić miał 12 żebraków, którym osobiście usługiwał. Chciał wyjechać na misje do Ameryki, biskup Sewilli uznał jednak, że lepiej będzie, gdy Jan zostanie w Hiszpanii i będzie głosił misje ludowe w Andaluzji.
Dwa lata Jan spędził w więzieniu inkwizycji. Podejrzewano go początkowo o głoszenie herezji – z czasem jednak oczyszczono go z wszelkich zarzutów. Po roku 1540 zaczął tworzyć uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii.
Święty pozostawił po sobie pamięć wykładowcy akademickiego, mistyka i autora wybitnych dzieł o doskonaleniu duchowym oraz rozległej korespondencji. Jednym z najsłynniejszych jego dzieł jest traktat „Audi filia” (Słuchaj, córko). Przede wszystkim był jednak znakomitym kaznodzieją. Po jego kazaniu na pogrzebie królowej Izabeli (Elżbiety) Portugalskiej w Grenadzie wicekról Katalonii Franciszek Borgiasz postanowił wstąpić do jezuitów i później został jednym z wielkich świętych zakonu i całego Kościoła.
Jan z Avili był przyjacielem i doradcą wielkich świętych swoich czasów: Teresy od Jezusa, Jana od Krzyża, Ignacego Loyoli, Franciszka Borgiasza, Tomasza z Villanueva, Piotra z Alcántary i innych. Prowadził intensywne życie duchowe, skupione zwłaszcza na modlitwie, kaznodziejstwie i formacji kandydatów do kapłaństwa. Z jego nauk najwięcej jednak korzystali zwykli ludzie dzięki jego trosce o nich i zakładaniu kolegiów, w których kształciły się dzieci i młodzież.
Beatyfikował go 15 kwietnia 1894 Leon XIII, a kanonizował 31 maja 1970 r. Paweł VI. Wcześniej Pius XII ogłosił go w 1946 r. patronem hiszpańskiego duchowieństwa diecezjalnego.
RV/mh
Za: www.deon.pl