Gwiazda włoskiej koszykówki wybrała klauzurę: wcześniej w życiu czułam niedosyt

– Proszę o miłość Boga, aby zostać przyjętą do tej wspólnoty Ubogich Sióstr Świętej Klary, aby podążać drogą ubóstwa i pokory Jezusa Chrystusa i być z tą wspólnotą jednym sercem i jedną duszą – mówiła w czasie profesji siostra Chiara Luce di Maria dimora della Santisssima Trinità. W swym zakonnym imieniu połączyła założycielkę zakonu klarysek i świecką dziewczynę, Chiarę Luce Badano, która została beatyfikowana w 2010 roku, a której postać towarzyszyła jej na drodze dojrzewania do powołania. Jej pełne imię w tłumaczeniu na polski można oddać: siostra Klara Światło od Maryi Przybytku Trójcy Przenajświętszej. 

Z boiska za klauzurę

Do klasztoru wstąpiła po Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie, na których ostatecznie odkryła swoją drogę. – Po podjęciu decyzji poczułam pokój w sercu, które wcześniej pełne było pytań. Byłam prowadzona i kierowana do miejsca, w którym Pan na mnie czekał. Wartości sportu były narzędziem ludzkiego i duchowego wzrostu – wyznała w jednym z nielicznych wywiadów. Wstąpiła do klasztoru w Alcamo, gdzie wcześniej uczęszczała na mszę i aktywnie włączała się w dzieła charytatywne prowadzone przez wspólnotę klarysek. Do tego miasta trafiła z powodu drużyny koszykówki. Rodzice powierzyli ją wówczas zaprzyjaźnionej rodzinie, która była franciszkańskimi tercjarzami i przyjaźniła się z klaryskami. – Rodzice zawsze wspierali mnie w moich wyborach: najpierw sportowych a potem również w wyborze życia zakonnego – wyznała klaryska.

Życiodajny niedosyt

Oriana Milazzo urodziła się w 1991 roku w Canicattì na Sycylii.  Od dziecka, wraz z o trzy lata młodszą siostrą dzieliły pasję do sportu. Najpierw zaczęła grać w koszykarskiej serii A1, jako rozgrywająca, a następnie trafiła do drużyny narodowej, w której sukcesy obecnie odnosi jej siostra. – Wielu widziało w moim życiu jedynie pasmo sukcesów. Widziałam, że sportowe marzenia się spełniają, ale ciągle czegoś mi brakowało, czułam w sobie niedosyt – mówiła przed pierwszymi ślubami, które złożyła w 2019 roku. Zaczęła intensywniej szukać swej drogi, nie zaniedbując zarazem kariery sportowej. Najpierw aktywnie włączyła się w niesienie pomocy ubogim i potrzebującym, następnie dostała się w Rzymie na medycynę, myśląc o wyjeździe na misje jako lekarz. – Zaczęłam studia, ale w sercu wciąż miałam pytanie: jakie jest najlepsze miejsce na świecie dla mojego dobra – mówiła. Pan Bóg odpowiedział konkretnie na jej wątpliwości. W 2011 roku pojechała do Madrytu na Światowe Dni Młodzieży i tam zrozumiała, że jej miejscem na ziemi jest klasztor klarysek.

– Wróciłam do Alcamo jak do domu i zaczęłam formację – mówiła. W dobrze znanej sobie wspólnocie odbyła dwuletni postulat, następnie rok nowicjatu w klasztorze w Città della Pieve i powrót na formację do Alcamo, gdzie teraz złożyła śluby wieczyste. W tej drodze wspierała ją rodzina i przyjaciele, także z drużyny koszykarskiej. – Nie wszyscy rozumieli mój wybór, ale doświadczyłam wsparcia i miłości, szczególnie od mojej rodziny – powiedziała klaryska. Poprzez śluby wieczyste wybrała życie modlitwy, ubóstwa i braterstwa według wymagającego charyzmatu św. Klary.

Stara fundacja wydaje owoce

Klasztor św. Klary w Alcamo jest dawną, ale wciąż bardzo owocną fundacją. Leży w sycylijskiej diecezji Trapani i został ufundowany w 1545 roku przez trzy rodzone siostry ze szlacheckiej rodziny. Antonia, Angela i Alberta Mompillieri przeznaczyły na niego rodzinny majątek a od biskupa otrzymały leżący nieopodal kościół świętych Kosmy i Damiana. Kanoniczne powołanie wspólnoty Ubogich Sióstr Świętej Klary miało miejsce w 1547 roku, tuż przed odkryciem w tym mieście słynącego cudami wizerunku Matki Bożej. Ze wspólnoty w Alcamo powstały dwie niezależne fundacje klarysek poza Sycylią – klasztor Matki Bożej Dobrej Drogi na Sardynii a ostatnio klasztor św. Klary na Madagaskarze. Przy wspólnocie prężnie działa także Bractwo św. Klary, zaangażowane w dzieła charytatywne i pomocowe. Dawna historia wciąż przynosi nowe owoce.

Za: www.deon.pl

Wpisy powiązane

Indie: 8 milionów pielgrzymów złoży hołd relikwiom misjonarza Azji

Ukraiński jezuita wzywa Europę i Watykan do przemyślenia wojny Rosji z Ukrainą

Generał dominikanów wskazuje na aktualność przesłania Piotra Jerzego Frassatiego