„Pragnienie, by mieć dziecko, jest uprawnione – mówi ks. Saintôt – ale musi to odpowiadać dobru dziecka”. Dziecko ma być najważniejsze. Jego pochodzenie i urodzenie musi być zgodne z najważniejszymi relacjami jego życia, jakimi są relacje z rodzicami. W przeciwnym razie „dziecko będzie rozważane coraz bardziej w kategoriach rynku, jako coś, co można zakupić, a nie jako osoba, która musi zostać przyjęta bez żadnych warunków wstępnych”. W przypadku wykorzystywania tzw. „macicy do wynajęcia” dziecko staje się przedmiotem transakcji ekonomicznej i w związku z tym pojawia się pytanie, co będzie się działo z dziećmi niepełnosprawnymi. Czy wykorzystanie technologii diagnostyki przedimplantacyjnej nie doprowadzi do produkcji na zamówienie dzieci o określonych cechach?
Jezuita podkreśla, że Kościół broni macierzyństwa pojmowanego całościowo i dlatego nie wolno oddzielać matki genetycznej zarówno od tej, która nosi dziecko w swoim łonie, jak i tej, która będzie je wychowywać. Ciąża jest bardzo ważnym okresem w życiu dziecka i nie można jej traktować jak etapu produkcji przemysłowej.
dw/ rv