Franciszkanie w Betlejem rozdzielili środki pomocy dla rodzin, które znalazły się w trudnej sytuacji z powodu pandemii koronawirusa. Kustodia franciszkańska Ziemi Świętej poinformowała 13 lipca, że proboszcz katolickiego kościoła św. Katarzyny przekazał podstawowe artykuły żywnościowe wartości 10 tys. dolarów ludziom starszym, chorym oraz osobom, które z powodu choroby nie mogą opuścić swoich mieszkań.
Paczki żywnościowe roznosili od drzwi do drzwi harcerze. Podobną akcję przeprowadzono w Jerozolimie, gdzie proboszcz franciszkańskiego kościoła rozdzielił między potrzebujących żywność wartości ogółem 10 tys. dolarów.
Z powodu pandemii wirusa COVID-19 wiele osób zarówno w Jerozolimie, jak i w Betlejem straciło pracę, podkreślił w rozmowie z mediami ks. Rami Asakrieh, proboszcz z Betlejem. Tłumaczył, że zamknięcie wjazdu dla cudzoziemców spowodowało, że ludzie, którzy żyli z turystyki, z dnia na dzień zostali bez klientów. „Ludzie wydali wszystkie swoje oszczędności, będziemy głodować”, powiedział kapłan. Dodał, że dodatkowe środki na pomoc żywnościową – obok systematycznego wsparcia dla chrześcijan w Ziemi Świętej – przekazała Franciszkańska Fundacja dla Ziemi Świętej (Franciscan Foundation for the Holy Land).
Informując o tym niemiecka agencja katolicka KNA przypomniała, że doroczna zbiórka pieniędzy na Kościół w Ziemi Świętej prowadzona zwykle w Niedzielę Palmową, w tym roku – ze względu na pandemię – została przeniesiona na 13 września. Zbiórka ta jest jednym z głównych źródeł dochodu dla kustodii franciszkańskiej oraz dla innych organizacji pomocy w regionie.
Za: www.niedziela.pl