Franciszkanie – Prowincja Warszawska: 10-letnia obecność naszej prowincji w sanktuarium Mariabuchen

Mariabuchen jest miejscem pielgrzymkowym leżącym w pobliżu miasta Lohr nad Menem w regionie (powiecie) Main – Spessart w Dolnej Frankonii. W jego panoramie widnieją kościół i klasztor oraz trzy gospody, gdzie pielgrzymi i turyści mogą się posilić. Kościół i klasztor są położone niezwykle malowniczo na zboczu góry.Przekonywująca harmonia między budowlą i naturą odpowiada potrzebom pielgrzyma poszukującego spokoju duszy i bezpieczeństwa, oraz jest ona współodpowiedzialna za popularność tego franciszkańskiego miejsca pielgrzymkowego.

Okoliczne rozłożyste lasy były w dawnych czasach użytkowane przez mieszkańców okolicznych wsi dla wypasu trzody. Pasterze mieli obowiązek, aby wypasać je w ustalonych granicach.

Pewien owczarz idący drogą, która łączyła Lohr z Karlstadt, (dwa miasta nad Menem) znalazł miejsce gdzie w cieniu buków czuł sie szczególnie blisko swojego Stwórcy: odpoczywając i modląc się. Wyrazem jego pobożności jest figurka Matki Bożej Bolesnej, którą wyrzeźbił i umieścił w dziupli drzewa bukowego (die Buche), gdzie z biegiem lat wrosła ona w drzewo i popadła w zapomnienie. Jednak niewierzący, którzy przechodzili drogą nie mogli przejść obok buka. Nie byli oni w stanie iść dalej, ponieważ niewidzialna moc w tym im przeszkadzała. Ale pewnego razu jeden bezbożnik pełen złości wydobył sztylet i uderzył nim w drzewo. Wtedy usłyszał on trzykrotny jęk „Ach boli”. Na ostrzu wyciągniętego sztyletu była krew, a złoczyńca nie mógł poruszyć się z miejsca. Dopiero przechodzacy obok wierzący mogli uwolnić go z jego odrętwienia. Figurka Matki Bożej została w ten sposób odnaleziona, zaś na jej odwrocie widniało ukłucie. Niewierzący został w krótce potem pobożnym chrześcijaninem czczącym w zaciszu lasu małą Pietę.

Jeśli chcemy wrócić do początku Mariabuchen musimy powołać się na wiarygodne źródła według których początki tego miejsca pielgrzymkowego sięgają daleko w historię. Nie ma jednak porzeby aby opisywać tutaj wszystkie wydarzenia. Ograniczmy sie tylko do najważniejszych.

Na rok 1395 datuje sie poczatek pielgrzymek (początek sanktuarium). Cokół na zewnętrznej ścianie kościoła nosi napis: 1406 I.S.M.  Litery ISM  można przetłumaczyć Inventio Sanctae Mariae (Znalezienie Św. Maryi). Najprawdopodobniej chodzi tu o poświęcony kamień węgielny z pierwszej kaplicy, który został użyty w obecnym barokowym kościele. Pielgrzymki musiały mieć miejsce już wcześniej. Zatem data 1395 jest datą do przyjęcia.

W 1434r. po ukazaniu się dekretu biskup Wuerzburga Johannesa von Buun przystąpiono do budowy nowej kaplicy w miejsu gdzie wedle przekonań rósł stary buk. Biskup Johannes Hutter dokonał jej poswięcenia 29 lipca 1461. Po zamieszkach wojny 30 letniej (1618-1648), klęskach głodu oraz epidemiach dżumy, które w sposób dotkliwy dotknęły tutejszą społeczność, mieszkańcy okolicznych miejscowości szukali pocieszenia i pomocy w modlitwie. Kaplica wymagała pilnej renowacji i była za mała.  Dlatego opat z Neustadt Bernard Holein zaproponował rozpoczęcie nowej budowy. Zbocze zostało wyrównane i na dużym placu rozpoczęła się budowa nowej świątyni. Kościół pielgrzymkowy w swoim obecnym kształcie został konsekrowany w roku 1701 przez biskup Stefana Weinberga.

Kościół w stylu barokowym z wznoszącą się wieżą o kopule cebulowej stanowi serce tego zacisznego miejsca. Wieża, która stoi za „ołtarzem łask” (Gnadenaltar), w miejscu dawnego buka wznosi się ku niebu. Jest ona wyrazem wołania o pomoc i modlitw wielu pielgrzymów. Świadczą o tym liczne wota w postaci obrazów; najstarszy z nich pochodzi z roku 1701.

W roku 1726 przybyli do Mariabuchen Kapucyni oddając się pracy duszpasterskiej i budując swój klasztor.  W czasie tak zwanej sekularyzacji 1803-1849 Mariabuchen dotknął ciężki kryzys. Pod naciskiem Napoleona w 1803 r. niemal wszystkie klasztory uległy kasacie. Podobny los miał spotkać klasztor Kapucynów w Mariabuchen. Jednak duży opór ze strony miejscowej ludności spowodował, że zakonnikom pozwolono zostać, pod warunkiem, że nie będa oni przyjmować nowych kandydatów. Konwent zastał skazany na wymarcie.

Za sprawą wpływowych kół, przede wszystkim rodziny von Hutten w Steinbach król bawarski Ludwig I zezwolił w 1836r. na ponowne otwarcie klasztoru, lecz ze względu na brak zakonników można go było obsadzić dopiero w 1849r. Niebawem nastąpił rozwój miejsca pielgrzymkowego Mariabuchen i zakonu Kapucynów.

W roku 2002 z powodu braku personelu OO.Kapucyni opuścili Mariabuchen, zaś posługę duszpasterską przejęła nasza prowincja, wzbogacajac ją o nowe elementy w  wymiarze liturgicznym i organizacyjnym.

Do specyficznych cech charakteryzujących naszą pracę duspasterską w Mariabuchen trzeba wymienić: asystencja przy zawieraniu sakramentu małżeństwa, jak również wielką liczbę mszy jubileuszowych ( złotych i srebnych jubileuszy małżeństwa) i urodzinowych; posługę w konfesjonale i kierownictwo duchowe (w skali roku ponad 3000 przeprowadzonych rozmów).

Wprowadziliśmy także mabożeństwo adoracji Najświętszego Sakramentu z modlitwą w intencjach naszych pielgrzymów, które odbywa się w każdy poniedziałek, nabożeństwo majowe dla młodzieży, drogę krzyżową w Wielkim Poście, oraz Mszę św. połączoną z modlitwą brewiarzową. Mamy także zwyczaj sprawowania sakramentu namaszczenia chorych w grupie. Corocznie uczestniczy w nim około 150 osób starszych i chorych.

Każdego roku na poczatku października gromadzi się grono około 250 osób, które wraz ze swoimi czworonożnymi przyjaciółmi na łące nieopodal kościoła uczestniczą w nabożeństwie poświęcenia zwierząt. Kolejną znamienną cechą naszej pracy w Mariabuchen jest istniejący przy klasztorze Franciszkński Zakon Świeckich. Tutejsza wspólnota liczy 25 osób. W okresie 10 lat wspólnota powiększyła się o 7 osób, które złożyły swoje zakonne  przyrzeczenia. Członkowie FZŚ spotykają się regularnie w klasztorze na modlitwie, spotkaniach formacyjnych i dniach skupienia. Raz w roku organizowana jest pielgrzymka autokarowa łącząca elementy modlitewne i wspólnotowe. Mimo, że nie mamy parafii istnieje grupę ministrantów i szafarzy komuni świętej, która liczy 25 osób.

Nasza działalnośc duszpasterska nie ogranicza sie tylko do Mariabuchen. W miarę potrzeby służymy pomocą w parafiach naszego dekanatu. Raz w miesiacu odprawiamy mszę św. w klinice neurologicznej i słuchamy tam spowiedzi. W każdy czwartek udajemy się ze msza św. do sióstr dominikanek w Neustadt, gdzie też okresowo słuchamy spowiedzi. Sakramentem pojednania i mszą św. służymy również siostrom w Sendelbach. W środy i piątki odprawiamy Mszę św. i słuchamy spowiedzi w byłym kościele kapucyńskim w Lohr.

Mariabuchen jest jednak najbardziej znane jako miejsce pielgrzymkowe i sanktuarium maryjne, do którego od stuleci przybywają pielgrzymi. Stałych pielgrzymek (pieszych) które co roku do nas przybywają jest 45. Jednak w sezonie pielgrzymkowym prawie codziennie przybywają zorganizowane grupy. Dlatego naszym zadaniem jest opieka nad tymi ludźmi. Oznacza to prowadzenie dodatkowych nabożeństw Mszy św. czy oprowadzania po kościele.

Z racji tak licznych pielgrzymów sanktuarium posiada dom pielgrzyma (Waldrast), nad którym opiekę sprawuje każdorazowy gwardian. Obecny Waldrast, którego poświęcenie i oddanie do użytku odbyło się 25.03.2012, został wybudowany w ostatnich dwóch latach na miejscu starego, nie nadającego się do remontu budynku. Nowy dom pielgrzyma ma za zadanie wspierać naszą pracę duszpasterską w Mariabuchen, tak aby pielgrzymi mogli odnowić lub wzmocnić swoje życie duchowe, a jednocześnie pokrzepić swoje ciało, tak aby z nowymi siłami podjąć ciężar codzienności.

Z racji jubileuszu 10-lecia objęcia przez naszą prowincję tego sanktuarium prosimy Boga, aby nam błogosławił w pracy, a Maria Matka Bolesna niech otacza swoją modlitwą  wszystkich pielgrzymujących do Jej stóp.

oprac. o. Herman Legut

Za: www.franciszkanie-warszawa.pl

Wpisy powiązane

Kalendarz wydarzeń Roku Jubileuszowego 2025

Karmelici: Spotkanie Rad Generalnych OCARM i OCD w Rzymie

Alojzy Chrószcz OMI: w Kamerunie małe rzeczy potrafią ludziom dawać radość