Pierwszy to braterstwo, którego mają się nauczyć w seminarium, a konkretnie poznać się, cenić się nawzajem, wspierać, ale także i znosić. „Braterstwo uczniów Chrystusa, która wyraża jedność serc, jest integralną częścią waszego powołania. Posługa kapłańska w żadnym wypadku nie może być indywidualna, a tym bardziej indywidualistyczna” – napisał Franciszek.
Wskazując na przykład Jezusa, Papież przypomniał też francuskim klerykom o potrzebie modlitwy, zwłaszcza w obecności Maryi. Codziennie muszą znajdować czas na długą modlitwę, nie lękając się oschłości ani ciemnej nocy. Również Mojżesz wszedł w ciemność, aby mówić z Bogiem w pokorze, jak przyjaciel z przyjacielem – napisał Ojciec Święty.
Na koniec przypomniał im o misji. Jest ona ostatnim przykazaniem Pana Jezusa, a zarazem głównym celem seminaryjnej formacji. Franciszek prosi seminarzystów, aby wyrobili w sobie odruch wychodzenia na zewnątrz, na spotkanie z innym. Wspomniał też o słynnym już pójściu na peryferie i preferencyjnym traktowaniu tych, którzy są bardziej oddaleni.
kb/ rv