Poza spotkaniem z Papieżem młodzież przez cały dzień brała udział w Mszach, spotkaniach i katechezach w parafiach, w których w tych dniach rezydują. M.in. w parafii Matki Bożej Fatimskiej w dzielnicy Pechincha katechezę dla Polaków głosili kard. Stanisław Dziwisz, bp. Henryk Tomasik i bp Marcin Florczyk.
Dzisiaj po porannej Mszy odprawionej przez Papieża w jego rezydencji w Sumaré, która miała charakter prywatny, Franciszek pojechał samochodem do parku „Quinta da Boa Vista” będącego do XVII w. własnością jezuitów. W czasie Dni Młodzieży zlokalizowano tam tzw. targi powołaniowe. Jest tam również jedno z miejsc w Rio, gdzie młodzi pielgrzymi mogą skorzystać z sakramentu spowiedzi. Kilka osób wyspowiadał również Ojciec Święty.
Z parku Papież przejechał do pałacu arcybiskupiego. Poza gospodarzem Franciszek spotykał tam grupę nieletnich przestępców, którzy zostali przywiezieni z zakładów karnych. W południe, czyli o godz. 17:00 naszego czasu, Papież odmówił z balkonu arcybiskupiej rezydencji modlitwę Anioł Pański. Po niej tradycyjnie, jak w każdy piątek Dni Młodzieży, Franciszek zjadł obiad z przedstawicielami młodych pielgrzymów do Rio. Każdy kontynent reprezentowały dwie osoby, poza tym obecna była dwuosobowa reprezentacja kraju gospodarza, czyli Brazylii.
Najważniejszym wydarzeniem dnia będzie jednak odprawiona wieczorem Droga Krzyżowa, w której uczestniczyć będzie także Papież Franciszek.
Ze względu na intensywne opady deszczu komitet organizacyjny Dni Młodzieży podjął decyzję o przeniesieniu sobotnich i niedzielnych uroczystości z Guaratiby na plażę Copacabana. Teren na Guaratibie, gdzie miało odbyć się sobotnie nocne czuwanie, a także niedzielna Msza kończąca Dni Młodzieży, praktycznie zmienił się w bagno. Ze względu na bezpieczeństwo pielgrzymów, a także minimalne wymogi sanitarne, wobec dramatycznej sytuacji pogodowej, zmiana miejsca wydaje się operacją logistycznie bardzo trudną, ale konieczną.
ks. Leszek Gęsiak SJ, rv, Rio de Janeiro