Dynamiczna parafia w Taquaril w Brazylii

Stale się coś dzieje w naszej Parafii św. Gabriela. 11 marca, przy parafialnym przedszkolu, poświęciliśmy kaplicę św. Jana Pawła II. Ludzie tutejsi bardzo czczą Jana Pawła II. Starsi pamiętają, jak był w Belo Horizonte w 1980 roku.

Mszy w nowej kaplicy przewodniczył biskup pomocniczy naszego regionu – D. Geovane. Gdy przyleciałem do Brazylii w 1986 roku, był moim ministrantem. Przez 9 miesięcy pomagałem wtedy na parafii św. Anny w Carandaí, bo proboszcz był po zawale. Geovane miał 15 lat i był dobrym ministrantem. Poprawiał mój portugalski, a ja mu mówiłem o powołaniu.

Teraz kilka aktualności. W Wielkim Poście mamy zwykle w parafii piątkowe msze pokutne o godz. 5.00 rano, gdy jest jeszcze ciemno. Otwieram kościół o 4.30, a tu już pełno ludzi. Jest więcej mężczyzn niż kobiet. Mają ze sobą plecaki, torby, a po mszy łapią autobus, żeby pojechać do pracy.

Misterium Męki Pańskiej przygotowane przez parafian z Taquaril (fot. Jan Stasz SVD)

W Niedzielę Palmową odbywa się kilka procesji i msza polowa dla wszystkich siedmiu wspólnot mieszkających na terenie parafii. Jest to msza o jedność parafii. W Wielką Środę mamy tzw. procesje spotkania. Z kościoła św. Gabriela wychodzi procesja z Panem Jezusem dźwigającym krzyż, a z kaplicy Matki Bożej Róży Mistycznej procesja z Matką Bożą Bolesną. Spotkanie następuje przy kościele św. Wincentego, przy czwartej stacji drogi krzyżowej, w której Jezus spotyka swoją Matkę.

W Wielki Piątek o 6.00 rano mieliśmy pokutną drogę krzyżową w górach. W tym roku przeszło ją 200 ludzi, głównie młodzieży. O 15.00 odbywały się ceremonie Wielkiego Piątku w 2 kościołach, a o 19.00 na placu parafialnym odbyło się przedstawienie Męki Pańskiej i potem pogrzeb Pana Jezusa. Było tak wiele ludzi, że nikt nie mógł policzyć. Po pandemii, w tym roku nasze kościoły były pełne.

16 kwietnia, w Niedzielę Bożego Miłosierdzia, obchodziliśmy 25-lecie Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci i Młodzieży. Warto wspomnieć, że byliśmy pierwszą parafią w archidiecezji, a nawet w całym stanie, gdzie nasza katechetka przywiozła z Rio de Janeiro materiały i nauczyła się, jak prowadzić dzieci misyjne. A potem nasze dzieci jechały do innych parafii ewangelizować inne dzieci.

Jan Stasz SVD

Za: www.werbisci.pl

Wpisy powiązane

Bp E. Kawa OFMConv: cywilizowany świat po 1000 dniach wojny nadal toleruje rosyjską agresję

W sobotę i w niedzielę dwie beatyfikacje: w Albanii i Niemczech

W Austrii jest niemal 4000 zakonnic i zakonników