Dwóch kolejnych redemptorystów męczenników hiszpańskiej wojny domowej na drodze do beatyfikacji

Hiszpania: 22 stycznia 2022 r. odbyła się w Walencji sesja zamykająca diecezjalną fazę kolejnego w tym kraju procesu beatyfikacyjnego męczenników hiszpańskiej wojny domowej, chodzi o 91 męczenników zamordowanych w tej diecezji – 66 księży diecezjalnych, 8 zakonników i zakonnic oraz 17 osób świeckich. Wśród ośmiu zakonników jest dwóch braci redemptorystów należących do ówczesnej wspólnoty w tym mieście: Celso Alonso Rodríguez i Ángel Vesga Fernández.

Dołączają do grona już ogłosznych błogosławionymi sześciu hiszpańskich redemptorystów i dwunastu następnych, których dekret o męczeństwie zatwierdził już papież Franciszek w 2021 r., a oczekują na uroczyste ogłoszenie i wyznaczenie daty wspomnienia w liturgii.

W 2002 roku postulator generalny Zgrmoadzenia Redemptorystów, o. Antonio Marrazzo CSsR zainicjował sprawę, a archidiecezja Walencji zwróciła się do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych o włączenie ich w proces diecezjalny większej grupy księży, świeckich i zakonników. Przychylono się do prośby i sprawa została otwarta w 2004 roku z 250 możliwymi męczennikami. Ze względu na złożoność sprawy grupa została podzielona. W ten sposób wybrano tych 91 męczenników. Następne prace będą kontynuowane już w Rzymie.

Redemptoryści przybyli do Walencji w 1917 r. i osiedlili się w kościele „Temple”. Ich głównym zajęciem była praca misjonarska w całej wschodniej części Hiszpanii. W lipcu 1936 r. wybuchła wojna domowa, rozpętały się brutalne prześladowania religijne, a Walencja nie została oszczędzona – wspólnota zakonna uległa rozproszeniu 20 lipca 1936 r. Każdy z redemptorystów przeżył własną odyseję: 2 starców zmarło nie wytrzymwaszy trudów, 2 braci zginęło męczeńską śmiercią, a 3 redemptorystów trafiło do więzienia. Pozostali trzej walczyli o przetrwanie w tym burzliwym okresie. Choć wspólnota redemptorystów przeniosła się później w inne tereny, to nadal pamiętała o swoich męczennikach.

Brat Celso Alonso Rodríguez

Urodził się w Rioseras (Burgos) 28 lipca 1896 r. Pochodził z prostej, skromnej, ale głęboko religijnej rodziny; był rodzonym bratem innego redemptorysty br. Angela Alonso Rodrígueza (1893-1969). W 1913 r., w wieku 17 lat, wstąpił do postulatu redemptorystów dla braci w El Espino (Burgos) i złożył pierwsze śluby w Boże Narodzenie 1920 r., a profesję wieczystą 25 marca 1924 r. Żył we wspólnotach w Madrycie (Perpetuo Socorro i San Miguel), El Espino (Burgos), Astorga (León), La Coruña, Carmona (Sewilla) i Grenadzie. Z Granady został skierowany do Walencji pod koniec 1935 r., aby opiekować się starszym o. Antonio Mariscalem. Pracował głównie jako zakrystian i sanitariusz. Przez wszystkich był docenianu za swoją prostotę, serdeczność, radość i oddanie, ale przede wszystkim za poświęcenie w pracy pielęgniarza.

Po wybuchu prześladowań religijnych zajmował się o. Mariscalem w jendym z domów opieki, a po jego śmierci 26 sierpnia 1936, pozostał tam jako pielęgniarz, wraz z innym bratem jezuitą, bł. José Tarratsem, który znajdował się w takiej samej sytuacji jak on. Po denuncjacji zostali aresztowani 28 września 1936 r. i zabrani na przedmieścia Walencji, gdzie wypędzono ich z auta i zastrzelono. Biegli pod ostrzałem, krzycząc: Viva Cristo Rey! (Niech żyje Chrystus Król!). Ciało znaleziono 1 października na prawym brzegu starego koryta rzeki Turia, w tzw. Azud de Oro, na terenie obecnej parafii redemptorystów w tym mieście.

Brat Ángel Vesga Fernandez

Brat Ángel Vesga urodził się w Herramelluri (La Rioja) 1 października 1886 roku. Pochodził z bardzo pobożnej rodziny, zwłaszcza dzięki matce. Jako postulant wstąpił w 1902 r. do El Espino (Burgos), gdzie 25 grudnia 1903 r. przywdział habit zakonny. W czasie nowicjatu kształcił się w trzech zawodach, które miał wykonywać w swoim życiu: szewc, stolarz i murarz. Złożył śluby 16 października 1910 r. Życie spędził we wspólnotach: El Espino (Burgos), Astorga (León), Madryt, Cuenca (San Pablo), Nava del Rey (Valladolid) , Barcelona i wreszcie Walencja. Brat Angel był bardzo pracowity i utalentowany. Miał mocny temperament i od czasu do czasu zdarzały się starcia ze współbraćmi, ale próbował przezwyciężyć swój charakter i szukał świętości, do której przynaglało go jego powołanie.

Gdy wybuchły prześladowania religijne i opuścił wspólnotę, schronił się w przyjaciół. W sierpniu 1936 r. został ukryty w wartowni budynku urzędowego, gdzie odźwierną był bliska redemptorystom kobieta, jako jej wuj. 30 września 1936 r. został jednak odnaleziony przez milicjantów, którzy wyprowadzili go z domu i zabrali, i o nim już nie słyszano, dopóki jego ciało nie zostało znalezione 4 października wraz z ciałem młodego księdza diecezjalnego z Walencji, Andrés Vilagrassa, w szuwarach stacją Aragon, obok Acequia de Mestalla i Camino de Algirós.

o. Antonio Manuel Quesada Montoro CSsR, Hiszpania; cssr.news

Za: www.redemptor.pl

Wpisy powiązane

Papież na Gregorianie: edukacja jest misją, od niej zależy przyszłość chrześcijaństwa

Od „imprezowiczki” do misjonarki – młoda irlandzka zakonnica zostanie wkrótce beatyfikowana?

Misjonarka werbistka jedną z ofiar śmiertelnych erupcji wulkanu w Indonezji