Święty Mikołaj to patron, który uczy życia wartościami chrześcijańskimi i postawy obrony wiary. Obchodząc jego wspomnienie liturgiczne nie ulegamy wszechobecnej komercjalizacji tej postaci.
Święty Mikołaj żył na przełomie III i IV wieku. Pochodził z bardzo zamożnej rodziny. Zasłynął ze swojej wielkiej dobroci jako biskup miasta Myra w południowej Turcji (obecnie Demre).
– Nie szukał swojej chwały, ale czynił dobro z miłości do Pana Boga. Pomagał biednym, wspomagał opuszczone dzieci, troszczył się o byt materialny ubogich rodzin. Czynił to bardzo dyskretnie. Podrzucał swoje dary nocą, niepostrzeżenie – mówi o. prof. Szczepan Praśkiewicz OCD, relator Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Dlatego też w dniu jego wspomnienia przyjął się zwyczaj obdarowywania prezentami.
– Jednak nie chodzi tylko o jakieś puste gesty. Dobroczynność wpisana jest przecież w moralność chrześcijańską. Aby czynić dobro nie trzeba czekać na wielkie okazje, nie trzeba czekać na święta. Dobro można czynić zawsze, i do tego wzywa nas Chrystus, i to przypomina nam Kościół, także poprzez wskazanie na wzór św. bp. Mikołaja – tłumaczy nasz rozmówca.
W ikonografii św. Mikołaj przedstawiany jest m.in. z trzema złotymi kulami w ręku, symbolizującymi jego hojność. Powszechnie znana jest historia przekazania pod osłoną nocy, przez św. Mikołaja, posagu trzem pannom, aby te mogły wyjść za mąż.
Bardzo ciekawe jest też przedstawienie postaci św. Mikołaja z trójką dzieci w cebrzyku. Według jednego z podań święty biskup Bożą mocą miał wskrzesić troje dzieci zamordowanych przez rzeźnika, który ciała swoich ofiar umieścił właśnie w cebrzyku lub beczce. To tylko przykłady mikołajowych cudów, jakich opisy przekazywane przez pokolenia dotrwały do naszych czasów.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że św. Mikołaj biskup Myry cierpiał prześladowania w czasach cesarza Dioklecjana, który wydał edykt skazujący na śmierć chrześcijan, i że św. Mikołaj zasłynął też jako obrońca wiary.
– Biskup Mikołaj brał udział w pierwszym soborze, który odbył się w Nicei. Podczas obrad potępiono arianizm odrzucający uznanie wiary w Trójcę Świętą. Według przekazów podczas tego soboru biskup Myry Mikołaj, miał w bardzo zdecydowany sposób wystąpić przeciwko heretykowi Ariuszowi – wyjaśnia o. prof. Szczepan T. Praśkiewicz OCD.
– Zatem św. Mikołaj jest doskonałym wzorem jak mamy postępować w czasach współczesnych wobec sprzecznych z nauką Kościoła prądów, szerzącego się nihilizmu, zalewu liberalizmu, permisywizmu, relatywizmu, krytyki wszelkich autorytetów, oportunizmu, a także braku szacunku do rodziców i starszych, kontestowania dobroci i braku wdzięczności – akcentuje relator Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Dziś postać św. Mikołaja, podobnie jak innych świętych, w tym np. św. Walentego, została skomercjalizowana i wykorzystywana jest do promocji tego co ze świętością i z religijnością nie ma nic wspólnego.
– Dziś wątki religijne są przez wielu odrzucane i górę bierze element wyłącznie laicki, zdominowany przez często natrętną reklamę, redukując przykłady świętych czy wymowę świąt do wymiaru czysto materialnego, komercyjnego, w którym liczy się jedynie zysk – zauważa o. prof. Szczepan T. Praśkiewicz.
-Winniśmy, jako wyznawcy Chrystusa, płynąć w tym skomercjalizowanym świecie pod prąd i świadczyć naszymi postawami, że radość ze święta wyrażają nie tyle podarunki, ile spotkanie z Bogiem w celebrowaniu sakramentów i wzrastanie w wierze – dodaje.
Święty bp Mikołaj to patron od wielu spraw. Centralnym miejscem jego kultu jest miasto Bari we Włoszech, do którego w 1087 roku zostało sprowadzone z Myry, po zdobyciu jej przez muzułmanów, ciało świętego biskupa. Jego grób znajduje się w Bari w podziemiach bazyliki św. Mikołaja. Jest tu też miejsce, w którym pielgrzymi z całego świata zostawiają zapisane na kartkach prośby i podziękowania kierowane przez wstawiennictwo tego świętego.
[Bazylika św. Mikołaja w Bari w sposób szczególny związana jest z Polską. W świątyni znajduje się grób polskiej królowej Bony Sforzy, żony Zygmunta I Starego. Włoskie księstwo Bari należało do rodu Sforzów, tu późniejsza polska królowa spędziła dzieciństwo i do rodzinnych posiadłości powróciła z Polski po śmierci męża. Okazały pomnik nagrobny królowej Bony jest wykonany z białego i czarnego marmuru, na sarkofagu przedstawiono jej klęczącą postać, a po bokach umieszczono figury św. Mikołaja – patrona miasta Bari oraz św. Stanisława, biskupa i męczennika – patrona Polski].
Małgorzata Bochenek
Nasz Dziennik, 6 grudnia 2024 r.