Wspólnota polonijna w Porto Alegre, stolicy brazylijskiego stanu Rio Grande do Sul, przez triduum przygotowywała się do potrójnej uroczystości: święta swojej Patronki Pani Jasnogórskiej, 90 rocznicy położenia kamienia węgielnego pod budowę Polskiego Kościoła dedykowanego Matce Bożej Częstochowskiej oraz 90 rocznicy powołania do życia przez Czcigodnego Sługę Bożego kard. Augusta Hlonda Prymasa Polski nowego zgromadzenia zakonnego Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii.
Przez dwa lata zmagania się z epidemią COVID-19 nie można było zorganizować takich obchodów, toteż po zelżeniu restrykcji pandemicznych Polonusi wraz ze swoimi Przyjaciółmi Brazylijczykami zaangażowali się w godne przygotowanie tego potrójnego świętowania i wszelkie przygotowania podjęto z miesięcznym wyprzedzeniem. A samo Triduum poprowadził ks. Sergio Belmonte, proboszcz parafii św. Jerzego w Porto Alegre, który pochodzi z Ijuí, gdzie chrystusowcy pełnili przez wiele lat posługę duszpasterską w Parafii Narodzenia NMP (posługiwanie duszpasterskie piszącego to sprawozdanie przypadło na lata 1985-1989).
Niebo w tych dniach przygotowania okazało swoją przychylność przez słoneczną, prawie już wiosenną pogodę. Każdego dnia po zakończeniu liturgii Mszy Świętej wierni zbierali się w sali kościelnej na braterskim spotkaniu, spędzając je na długich rozmowach i degustacji smakołyków przygotowanych przez dobrych i szczodrych wiernych. Trzeciego dnia przygotowawczego Triduum ks. Belmonte podjął w rozważaniu temat roli Maryi w historii zbawienia, jak też w życiu polskich emigrantów i ich potomków w stolicy stanu Rio Grande do Sul. Natomiast pod koniec Mszy ks. Zdzisław wyraził radość ze spotkania byłego parafianina z Ijuí aktualnie pracującego w Porto Alegre i podziękował za jego dyspozycyjność, aby przygotować Polonusów do świętowania. Do podziękowań dołączył się w imieniu zebranych w kościele prof. Arno Uszacki, przewodniczący Rady Kapelanii, który dziękował za sprawowane Msze i głoszone Słowo Boże. W nawiązaniu do rocznicy powstania Towarzystwa Chrystusowego dodał i podkreślił z dumą i wdzięcznością, że jest wychowankiem chrystusowców, bowiem pochodzi z Dom Feliciano, gdzie przez 50 lat członkowie Towarzystwa Chrystusowego pełnili z oddaniem posługę duszpasterską i promowali kulturę polską w rozległej parafii dedykowanej także Matce Bożej Częstochowskiej. Po zakończonej liturgii grupa śpiewających pozostała jeszcze w kościele na próbie śpiewu nowych pieśni polskich wybranych na wspólnotowe świętowanie.
W piękną słoneczną niedzielę 18 września 2022 r. przybywali Polonusi z różnych dzielnic Porto Alegre, rozległego miasta, w którym w początkach XX wieku osiedlali się ich przodkowie – polscy emigranci, szczególnie w jego północnej części zwanej Czwartym Dystryktem, gdzie było wiele zakładów pracy poszukujących pracowników. Przybyli także przedstawiciele społeczności polonijnej z innych, nawet dosyć odległych miast zamieszkania, aby wspólnie świętować swoją wiarę i pogłębić dumę ze swego polskiego pochodzenia. Wśród uczestników byli zaprzyjaźnieni z miejscową wspólnotą polonijną i związani przez związki małżeńskie z osobami polskiego pochodzenia Brazylijczycy.
Na wstępie uroczystej Mszy Świętej sprawowanej w języku polskim i portugalskim ku czci Patronki kościoła polskiego i Kapelanii Polskiej w archidiecezji Porto Alegre wszystkich powitał prof. Uszacki. W czasie liturgii dziękowaliśmy Panu Bogu za wysiłek polskich emigrantów i ich potomków, którzy przed dziewięćdziesięciu laty położyli kamień węgielny pod budowę polskiej świątyni. Jednocześnie wychwalaliśmy Boga za kard. Augusta Hlonda, Prymasa Polski, który w tym samym czasie powołał do istnienia nowe zgromadzenie zakonne dla posługi polskim emigrantom i ich potomkom. By uwydatnić jubileuszowy charakter uroczystości zostały przygotowane i zawieszone na głównej ścianie świątyni dwa bannery przybliżający w sposób wizualny te dwie rocznice: 90-lecie położenia kamienia węgielnego pod nową świątynię i 90 lat istnienia Towarzystwa Chrystusowego.
Komentując biblijne czytania celebrans w trakcie kazania szukał w nich inspiracji do dobrego i pobożnego przeżywania aktualnego czasu. Wskazywał, że należy wciąż wsłuchiwać się w słowa Maryi skierowane do weselnych sług „Uczyńcie wszystko, co mój Syn wam powie” (J 2,5), że trzeba nań być bardzo wrażliwym. W rozważaniu nie zabrakło odniesień do wydarzeń, których okrągła rocznica stała się zachętą do przybycia i modlitwy. Wysiłek podjęty przed wielu laty, aby zbudować własny kościół dla wyrażania swojej wiary w języku ojców i nie tułać się po lokalnych świątyniach, aby wspólnie się modlić pod przewodnictwem ks. Jana Antoniego Peresa (którego matka była córką polskich emigrantów osiadłych w Guarani das Missões, a ojciec Hiszpanem i który otaczał przez wiele lat troską duszpasterską polskich emigrantów), owocuje po dziś dzień, nawet mimo czasem mniejszych lub większych trudności i kłopotów.
Pod koniec Mszy Świętej konsul honorowy RP w stanie Rio Grande do Sul Sergio Sechinski wyraził serdeczne i wzruszające podziękowanie wszystkim za liczne i pełne skupienia uczestnictwo, podziękował w szczególności Pani Jasnogórskiej za Jej opiekę nad polonijną wspólnotą żyjącą w stolicy Porto Alegre oraz w całym stanie Rio Grande do Sul, gdzie szacunkowo żyje około 700 tys. osób posiadających polskie korzenie. Nie zabrakło słów wdzięczności dla budowniczych kościoła, który stał się wizytówką polskości w tym mieście, a także dla Towarzystwa Chrystusowego za pełnioną posługę wśród tutejszej Polonii, aby nie zagubili swoich wartości religijnych i związku uczuciowego z daleką Polską, krajem ich pochodzenia. Następnie głos zabrał celebrans, który podziękował wszystkim zebranym za uczestnictwo w duchowej celebracji i życzył, aby nadal podtrzymywali swoją dumę z posiadania własnej świątyni zbudowanej w bardzo trudnych warunkach ekonomicznych, a także, by nie zatracali szacunku, dumy tak charakterystycznej dla tutejszych Polonusów ze swego pochodzenia z rodu Piastów. Podziękował również za życzliwość i wdzięczność okazywaną Towarzystwu Chrystusowemu za sprawowane od siedmiu lat opiekę duszpasterstwo w Porto Alegre. Wyrazem tej życzliwości było gromkie i spontanicznie odśpiewane ‘Sto lat’ dla chrystusowców świętujących na całym świecie 90 lat istnienia zgromadzenia.
Dodać też należy, że, gdy duszpasterz na przełomie sierpnia i września przebywał w Polsce, grupa wiernych spotykała się regularnie w kościele na próbach śpiewu, by nauczyć się kilku nowych polskich pieśni dla uświetnienia niedzielnej uroczystości. Zatem tym osobom trzeba wyrazić szacunek, podziw i podziękowanie, bo tak się przygotowali, że można było odnieść wrażenie uczestnictwa w liturgii w ojczyźnie.
Bezpośrednio po skończonej liturgii jej uczestnicy zebrali się w sali przy kościele na tradycyjnej małej czarnej, przygotowywanej regularnie w każdą niedzielę przez duszpasterza. Tej niedzieli nie zabrakło do kawy smakołyków, które zostały przygotowane przez działające przy Kapelanii Polskiej ofiarne i oddane osoby. Tym razem sala okazała się zbyt mała, więc część wiernych wypełniła całe przykościelne otoczenie, gdzie nie zabrakło tematów do rozmowy ani dobrego humoru oraz typowej dla południowców spontanicznej radości.
ks. Zdzisław Malczewski SChr