O. Janusz Danecki OFMConv. został biskupem pomocniczym diecezji Campo Grande na południowym zachodzie Brazylii. Nominat urodził się w 1951 r. Sochaczewie i jest franciszkaninem konwentualnym. Wstąpił do niższego seminarium tego zakonu w Niepokalanowie, a później do nowicjatu. Studia filozoficzno-teologiczne odbył w seminarium zakonnym w Krakowie. Po święceniach kapłańskich, które przyjął w 1975 r., pracował na parafiach w Niepokalanowie i Łodzi. W 1985 r. wyjechał na misje do Brazylii. W czasie swej posługi na kontynencie amerykańskim był m.in. formatorem we franciszkańskim postulacie, dyrektorem krajowym Milicji Niepokalanej, proboszczem, rektorem seminarium zakonnego w Brasilii, gwardianem kilku wspólnot zakonnych i wikariuszem prowincjalnym. Aktualnie jest proboszczem w parafii Najświętszej Maryi Panny z Fatimy w amazońskiej Juruá w prefekturze Tefé.
W rozmowie z Radiem Watykańskim o. Danecki przyznaje, że nominacja biskupia to dla niego ogromne wyzwanie związane z kompletną zmianą środowiska pracy duszpasterskiej.
„Tu, gdzie byłem do tej pory, było przede wszystkim duszpasterstwo wspólnot nadrzecznych w głębokiej Amazonii, w Juruá. Parafia jest ogromna, ma 19 tys. km² powierzchni, z tym, że jedyną tutaj dostępną drogą jest rzeka Juruá, dopływ Amazonki. Małymi stateczkami odwiedza się wspólnoty, małe wioski, które są położone wzdłuż rzeki. Teraz będę musiał poznać zupełnie inną rzeczywistość Brazylii. Jestem w tym kraju już 30 lat, ale nigdy nie byłem w Campo Grande, stolicy stanu Mato Grosso do Sul. Jest to region rozwijający się, rolniczy. To ta część Amazonii, która tak naprawdę przestała już być Amazonią i gdzie jest duży napływ ludzi. Jest to dla mnie wielkie wyzwanie. Dałem moje sim, moje «tak» nuncjuszowi w momencie, kiedy rozpoczynała się tutaj kampania braterstwa, której hasło brzmiało: „Przyszedłem aby służyć”. I to nadaje mi kierunek tego, co jako biskup i jako misjonarz tutaj będę robił” – powiedział biskup nominat Janusz Danecki.
lg/ rv