Austriacki salezjanin: futbol należy do zakonu jak kościół czy kaplica

Piłka nożna i zakon salezjanów ks. Bosko są ze sobą ściśle powiązane – tak blisko, że prawie każde miejsce noszące imię ks. Bosko ma swój własny „plac zabaw” z boiskiem do piłki nożnej. „Wystarczy łąka i piłka i już jesteś, możesz grać” – powiedział austriackiej agencji katolickiej Kathpress salezjanin ks. Johannes Haas, kierownik duszpasterstwa młodzieży salezjanów Ks. Bosko w Austrii.

Wyjaśnił, że dla dzieci i młodzieży jest to często jedyne miejsce, w którym mogą spędzić wolny czas bez presji wyczynu i rywalizacji. „Tam, gdzie jest kaplica i kościół, jest także boisko sportowe” – powiedział ks. Haas podkreślając, że do dziś piłka nożna jest często pierwszym punktem kontaktu z placówką ks. Bosko.
 
Oprócz czystej gry, ducha zespołowego i przyjaźni sport promuje naukę zasad, „które są częścią każdej gry i życia, aby móc żyć i dogadywać się ze sobą”, tłumaczył austriacki salezjanin. Jak pokazują projekty realizowane w Ameryce Południowej, boiska piłkarskie mogą mieć pozytywny wpływ na życie młodych ludzi. W tym kontekście ks. Haas przypomniał projekt sportowym Dad Bosco w Kolumbii, którego celem jest ochrona młodych ludzi przed niebezpieczeństwami czyhającymi w slumsach.
 
Sport może być cennym zajęciem na popołudnia, który pomoże oderwać się od ulicy –stwierdził salezjański zakonnik. Jak wynika z niedawno opublikowanej autobiografii, papież Franciszek jako dziecko i nastolatek grał także w piłkę nożną w salezjańskich obiektach rekreacyjnych w Buenos Aires.
 
Choć obecnie istnieją nawet profesjonalne kluby piłkarskie ks. Bosko i ich własne szkoły piłkarskie, przesłanie pozostaje takie samo od chwili założenia zakonu: „Nie musisz być doskonały, jesteś dobry taki, jaki jesteś”, tłumaczy ks. Haas koncepcję, którą zastosowano w jednej z dzielnic Wiednia w otwartym dla wszystkich dzieci i młodzieży centrum Sale for All. „W przeciwieństwie do klubów, do salezjanów można po prostu przyjść. Nie ma żadnych wymagań wstępnych” – wyjaśnił zakonnik program edukacyjno-rekreacyjny.
 
„W czasach, gdy wiele dzieci jest nadmiernie chronionych, place zabaw są dla dzieci często miejscem, w którym mają trochę swobody” – mówi ks. Haas. Wskazując na przykład Austrii, zwrócił uwagę, że oferta salezjanów cieszy się dużym zaufaniem rodziców dzięki ich pracy z młodzieżą na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. Rodzice pozwolili swoim dzieciom – niezależnie od pochodzenia i przynależności religijnej – przychodzić na salezjańskie projekty młodzieżowe.
 
Piłka nożna jednoczy ludzi w ramach zakonu, nawet ponad granicami narodowymi. Na Europejskim Turnieju Sportowym Ks. Bosko w maju w Genui, zgromadziło się około 800 młodych ludzi z dwunastu krajów. Austriacka salezjańska drużyna piłkarska z Fulpmes w Tyrolu zajęła jedenaste miejsce. W 2025 roku turniej odbędzie się w Antwerpii w Belgii.
 
Tak zwany „plac zabaw” założyciela zakonu ks. Jana Bosko (1815-1888) jest jednym z czterech filarów jego pedagogiki, która obejmuje także wiarę, szkołę i dom. „Chciał zapewnić młodym ludziom łatwy dostęp i miejsce rozwoju” – mówi ks. Haas na temat filozofii wychowawczej ks. Bosko. Oznacza to również, że „salezjanie nie stoją z boku, ale raczej uczestniczą w grze” – powiedział zakonnik, znany także z formatu YouTube Ask the Don.

ts/KAI

Wpisy powiązane

Michalickie misje w Zambii

Odznaczenie dla ks. Jana Wojczyńskiego SChr

Kamerun: nowy kościół marianów – sanktuarium św. Jana Pawła II