Ogołocenie Franciszka pozwala nam spojrzeć na ekonomię przez pryzmat braterstwa i solidarności – uważa abp Domenico Sorrentino ordynariusz Asyżu. W tych dniach odbywa się tam spotkanie pod hasłem „Nic własnego”. Zorganizowano je z okazji trzeciej rocznicy ustanowienia sanktuarium Ogołocenia św. Franciszka.
Przed tygodniem Papież Franciszek zwołał w Asyżu na przyszły rok spotkanie młodych ekonomistów i przedsiębiorców, wyrażając pragnienie, aby to miasto obok stolicy pokoju, stało się również stolicą nowej ekonomii. Obecne spotkanie kładzie właśnie akcent na różnice między ekonomią kupca Bernardone – nastawioną na zysk, a ekonomią Biedaczyny, opartą na solidarności.
Mówi abp Domenico Sorrentino:
“Istnieje ekonomia Franciszka, sposób w jaki można żyć. Powtarzamy to często, że Franciszek ze swoim gestem ogołocenia się, nie czyni tego przeciwko ekonomii. Jest to raczej akt ekonomii alternatywnej, który uczy solidarności, darmowości, hojności i braterstwa – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Sorrentino. – W naszym sanktuarium w sposób szczególny staramy się rozwinąć tę refleksję. Jutro stawiamy nowy krok, według tematu dnia: «Od własnego domu do wspólnego domu». To prowadzi nas do istoty problemu, czyli postawy, z jaką przeżywamy naszą relację z innymi ludźmi i rzeczami. Od relacji egocentrycznej, skupionej na sobie, co daje bogactwo i skutkuje skupieniem na czystym zysku, do postawy otwarcia na braterstwo, relacje i hojność, co daje korzystaniu z bogactwa nowy impuls, prowadząc do ekonomii solidarnej, nikogo nie zostawiając wykluczonym i sprzeciwiając się kulturze odrzucenia.”
Michał Król SJ – Watykan
Za: www.vaticannews.va