Atrakcją szopki były żywe owce, które żołnierze OMLET-u specjalnie przywieźli na tę uroczystość. Kapelan bazy Aryan ks. por. Ireneusz Biruś – salwatorianin – przypomniał w kazaniu o tym, „że puste miejsce przy stole wigilijnym ma szczególne znaczenie dzisiaj, kiedy wspominamy i modlimy się za naszych towarzyszy broni, którzy w ostatnich dniach zginęli podczas patrolu”. Podczas Mszy św. modlono się również o pokój na świecie, zwłaszcza na ziemi afgańskiej, która od wielu lat doświadcza wojny. Po Eucharystii wszyscy obecni robili sobie pamiątkowe zdjęcia na tle żywej szopki, która na pewno długo pozostanie w pamięci uczestników żołnierskiej pasterki.
Za: www.sds.pl