Dwaj redemptoryści schwytani przez rosyjskie wojska są „torturowani bez litości” – powiedział, jak podaje Catholic News Agency, w czwartek, 1 grudnia 2022 r. zwierzchnik ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego.
Ks. abp Swiatosław Szewczuk wystosował 1 grudnia 2022 r. apel do władz międzynarodowych o pomoc w ułatwieniu uwolnienia ojców redemptorystów Iwana Lewickiego i Bohdana Helety, którzy są przetrzymywani w niewoli od ponad dwóch tygodni.
„Otrzymaliśmy smutną wiadomość, że nasi księża są torturowani bez litości” – powiedział Szewczuk. „Według klasycznych stalinowskich metod represji wydobywa się od nich przyznanie się do przestępstw, których nie popełnili. W rzeczywistości, naszym dwóm bohaterskim duszpasterzom codziennie grozi się pod torturami śmiercią.”
Ukraiński arcybiskup poprosił katolików na całym świecie o modlitwę o uwolnienie księży.
„Nasza prośba dotyczy natychmiastowego uwolnienia dwóch księży, którzy nie mają żadnej winy poza tą, że kochają swój lud, swój Kościół, powierzoną im wspólnotę” – powiedział. „Apeluję do przedstawicieli dyplomatycznych i do międzynarodowych organizacji praw człowieka, prosząc ich o uczynienie wszystkiego, co możliwe, aby uratować życie tych heroicznych duszpasterzy. I proszę wszystkich wiernych naszego Kościoła na Ukrainie i za granicą, wszystkich chrześcijan, wszystkich ludzi dobrej woli, aby modlili się o uratowanie tych dwóch kapłanów.”
Według Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, dwaj redemptoryści zdecydowali się pozostać na terytorium znajdującym się pod okupacją rosyjską (w Berdiansku k. Mariupola – red.), aby służyć miejscowym wspólnotom greckokatolickim i katolikom obrządku łacińskiego.
„Następnie w kościele umieszczono pewne sprzęty wojskowe, aby oskarżyć ich o nielegalne posiadanie broni” – powiedział Szewczuk.
Ojcowie Lewicki i Heleta zostali zabrani ze swojej parafii, kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, w nadmorskim mieście Berdiańsk, 16 listopada 2022 r. i oskarżeni przez rosyjską Gwardię Narodową o prowadzenie działalności „wywrotowej” i „partyzanckiej”. Ukraiński katolicki archieparchat doniecki zaprzeczył oskarżeniom, nazywając zatrzymanie „bezpodstawnym i nielegalnym”, i zażądał szybkiego uwolnienia duchownych.
„W chwili przeszukania kościoła oraz przyległej plebanii i pomieszczeń parafii obaj kapłani byli już w areszcie; to znaczy, że nie mogli w żaden sposób kontrolować tych pomieszczeń i działań rosyjskiej Gwardii Narodowej” – napisano w oświadczeniu miejscowego Kościoła. „Nie mogą ponosić żadnej odpowiedzialności za broń i amunicję rzekomo znalezioną w tych miejscach. Jest to wyraźne pomówienie i fałszywe oskarżenie”. (…)
Za: www.redemptor.pl