43. Konwent Generalny Zgromadzenia Misji

W poniedziałek 27 czerwca w Wiecznym Mieście rozpoczął się już 43. Konwent Generalny Zgromadzenia Misji. Przyświecało mu bardzo wzniosłe i ambitne hasło: „Ożywiając naszą tożsamość u progu piątego stulecia istnienia Zgromadzenia Misji”.

Zgodnie z konstytucjami zgromadzenia, Konwent Generalny reprezentuje bezpośrednio całą wspólnotę, dlatego są na nim obecni przedstawiciele wszystkich prowincji. Różnorodność kulturowa zgromadzenia chyba najbardziej uwidacznia się właśnie na Konwencie.

Co więcej, jest on najwyższym organem władzy zgromadzenia. Ma strzec jego dziedzictwa i dokonywać odnowy wspólnoty poprzez wydawanie odpowiednich ustaw. Co ważne, uczestnicy konwentu wybierają nowego przełożonego generalnego, a także jego wikariusza i asystentów, co miało miejsce także na tegorocznym spotkaniu. Ale o tym poniżej… Prześledźmy, co działo w poszczególnych dniach tego istotnego wydarzenia…

27 czerwca

Gromadzący w tym roku 115 uczestników konwent rozpoczął się oczywiście od Eucharystii, która – jak uczy Sobór Watykański II – „jest szczytem, do którego zmierza działalność Kościoła, i jednocześnie jest źródłem, z którego wypływa cała jego moc (KL 10)”. Właśnie w tym duchu Ojciec Generał Tomaž Mavrič CM oficjalnie rozpoczął to wydarzenie, powierzając je Bożej Opatrzności i pragnąc, by stało się ono nową Pięćdziesiątnicą w życiu Zgromadzenia Misji.

28 czerwca

Drugi dzień był przeznaczony na modlitwę i kontemplację. Jak uczył św. Wincenty, każde dobre dzieło wyrasta na żyznym gruncie rozmodlonych serc. W przypadku tak ważnego wydarzenia oczywiście nie mogło być inaczej. Homilię podczas Mszy św. tego dnia wygłosił bp  Andrew Bellisario CM, który pełni odpowiedzialną i jakże interesującą posługę arcybiskupa metropolity Anchorage-Junea na Alasce. W świetle fragmentu Ewangelii wg św. Jana (zob. J 20, 16) przekonywał, że Jezus przemawia bezpośrednio w głębi naszych serc, toteż nie powinniśmy poddawać się lękowi. Lękowi, który jest przeciwieństwem patronującej konwentowi idei ożywienia.

29 czerwca

Trzeciego dnia biskup Andrew ukazał owoce trwania przy Sercu Jezusa w swojej codziennej pracy na Alasce.

Potem ks. Tomaž Mavrič CM przedstawił uczestnikom osiem pól tematycznych, które miały stanowić podstawę do opracowania dokumentu wstępnego:

1. Formacja początkowa: nieodłączny temat każdego konwentu.
2. Misje międzynarodowe.
3. Konfratrzy w trudnych sytuacjach.
4. Rodzina Wincentyńska.
5. Solidarność: wspólny fundusz na różne misje.
6. Rekonfiguracja, czyli odnowa i powrót do źródeł.
7. Poczucie identyfikacji i przynależności członków do zgromadzenia.
8. Tożsamość wincentyńska.

Natomiast w latach 2022-2028 zgromadzenie ma zamiar położyć szczególny nacisk na takie kwestie, jak:

1. Tożsamość
2. Kultura powołań i duszpasterstwo powołaniowe.
3. Zwiększenie roli braci w Zgromadzeniu.
4. Formacja formatorów.
5. Misje ad gentes.
6. Misje ludowe.
7. Formacja duchowieństwa.
8. Formacja świeckich.
9. Praca w parafiach.
10. Komunikacja i wykorzystanie nowych technologii.

30 czerwca

Kolejny dzień rozpoczął się od projekcji krótkiego filmu o działalności Prowincji Polskiej.

Wyzwania, które ukazano w tym materiale, dotyczyły samotności ludzi, zgorszenia pedofilii w Kościele, kryzysu powołań oraz spadku liczby wiernych.

W obliczu skandalu pedofili w Polskiej Prowincji realizowane są programy profilaktyczne zgodnie ze wskazaniami Stolicy Apostolskiej.

Sprawozdanie ze swojej działalności przedstawił też ekonom generalny Paul Parackal. Wspomniał o trzech funduszach zarządzanych przez kurię generalną zgromadzenia. Są to: fundusz depozytowy, fundusz misyjny i fundusz ogólny. Ekonom przedstawił wydatki i przychody zgromadzenia.

Po południu miał miejsce wykład ks. Giuseppe Turatiego CM, który przedstawił ogólne dane dotyczące zgromadzenia, takie jak: warunki pracy na różnych kontynentach, średnia wieku i śmiertelność konfratrów w poszczególnych prowincjach. Co ciekawe, od ostatniego konwentu liczba misjonarzy wzrosła o 11,9%, a wzrost ten zawdzięcza się rozwojowi zgromadzenia w Azji, szczególnie w Wietnamie, oraz w Afryce.

Ksiądz Turati dotknął także tematu misji międzynarodowych, których jest obecnie 29, a także odnotował, iż przez ostatnie sześć lat odchodziło się od pracy na parafiach, za to wzrosła liczba konfratrów oddających się misjom ludowym.

Od strony technicznej dodał, że powstaje właśnie nowa aplikacja zgromadzeniowa oraz programy, za pośrednictwem których można będzie uzyskać dostęp do książek oraz innych materiałów dotyczących misji w formie elektronicznej.

2 lipca

Tego dnia Konwent Generalny wybierał nowego generała. W drugiej rundzie głosowania wyłoniony został ks. Tomaž Mavrič CM, który przyjął wybór i będzie kierował zgromadzeniem przez kolejne sześć lat.

4 lipca

Ksiądz Robert Gomez CM przedstawił działania Prowincji Francuskiej w kwestii domu macierzystego.  Odwołania mówcy do historii sięgały roku 1776 roku. Natomiast wypowiedź zakończyła się omówieniem kontekstu XXI-wiecznego. Dom macierzysty stopniowo stawał się drugim domem zgromadzenia, które dopiero niedawno, bo w 2006 roku stało się jego pełnoprawnym właścicielem. Wcześniej bowiem LaMaison Mère należał do państwa.

Uczestnicy konwentu podjęli następnie dialog na temat projektu renowacji domu macierzystego. Domu, który służy wielu różnym grupom i instytucjom (duchowieństwu diecezjalnemu, zakonnikom, świeckim, różnym gałęziom Rodziny Wincentyńskiej).

Zastanawiano się nad ideą swoistego uwspólnienia tego domu całemu zgromadzeniu. Takie umiędzynarodowienie miejsca, w którym spoczywa św. Wincenty oraz misjonarze męczennicy mogłoby się wiązać ze współfinansowaniem jego działalności przez wszystkie prowincje.

Na marginesie można dodać, że właśnie w tych dniach, około połowy konwentu, wśród uczestników odnotowano przypadki zarażenia wirusem Covid 19. Delegaci postanowili jednak nie kończyć wydarzenia przedwcześnie, lecz pracować dalej mimo ograniczeń wynikających z izolacji zakażonych.

6 lipca

Tego dnia wybrano najbliższych współpracowników Ojca Generała, czyli jego radę. Wśród wybranych znalazł się Polak – ks. Rafał Kopystyński CM, pracujący dotychczas w Ameryce Północnej.

7 lipca

Ten dzień był poświęcony wsłuchiwaniu się w refleksje, plany i marzenia młodych misjonarzy, wchodzących na drogę misji.

Młodzi zwrócili uwagę na potrzebę odnawiania naszej tożsamości i dobrej formacji, pozwalającej misjonarzom na skuteczne pełnienie posługi. Podkreślono też znaczenie formacji ludzkiej, która pomaga w harmonijnym ułożeniu życia wspólnotowego, będącego źródłem radości i energii. Bardzo ważna jest też wrażliwość na ubogich, umiejętności przywódcze, a także zdolność do pracy w zespole i do formowania świeckich, zaangażowanych w ewangelizację. Wreszcie należy zachować równowagę między posługą, modlitwą i życiem wspólnotowym oraz dowartościować i promować powołanie braci misjonarzy.

Co więcej, programy formacji początkowej i ciągłej powinny być wyraźnie ukierunkowane na realizację wyżej wymienionych celów.

Młodzi wyrazili też swoje zaniepokojenie duchem przeciętności, który nieraz daje się wyczuć w posłudze zgromadzenia. Pragną zaś odnowy tożsamości prawdziwie wincentyńskiej, ożywienia ducha prorockiego oraz głębokiej empatii dla Chrystusa obecnego w ubogich.

Ponadto młodzi konfratrzy dostrzegli potrzebę rozpoznawania współczesnych, zmieniających się form ubóstwa. Aby to było możliwe, konieczne jest wprowadzanie zmian systemowych oraz formacja specyficznie wincentyńska, wyraźnie różniąca się od przygotowania do kapłaństwa diecezjalnego.

11 lipca

W dzień wspomnienia św. Benedykta uczestnicy konwentu mogli przedstawić na forum swoje postulaty w różnych kwestiach.

I tak na przykład Chilijczycy przedstawili postulat włączenia wszystkich świętych (również spoza Rodziny Wincentyńskiej) do wincentyńskiego kalendarza liturgicznego. Postulat został odrzucony.

Następnie Meksykanie postulowali uznanie diakonatu stałego (połączonego z celibatem) jako możliwej formy życia i posługiwania w zgromadzeniu. Ten pomysł też nie spotkał się z aprobatą delegatów.

Jeden z uczestników zasugerował, aby ubodzy – jako panowie i mistrzowie misjonarzy – mogli brać udział w konwentach, by przedstawiać konfratrom swoje radości, bóle, troski i nadzieje. Również ten postulat nie został zaakceptowany.

Jeszcze tego dnia delegaci obejrzeli prezentację na temat posługi w Hondurasie. Przesłanie z niej płynące brzmi: ewangelizacja musi odbywać się we współczesnym świecie poprzez dostosowanie formy przekazu ewangelicznego do konkretnego kontekstu kulturowego, co fachowo nazywa się inkulturacją.

12 lipca

Konwent Generalny to nie tylko okazja do wymiany myśli. Jak wspomniano, jest on wyposażony we władzę ustawodawczą. Dlatego 12 lipca nastąpiła dyskusja nad skonkretyzowaniem wyrażanych wcześniej ideałów w postaci dokumentu końcowego poświęconego zagadnieniu tożsamości Zgromadzenia Misji.

W dokumencie tym znalazły się postanowienia dotyczące: formacji duchowieństwa, posługi wśród ubogich, roli liturgii w duszpasterstwie, znaczenia młodych konfratrów, współpracy w ramach całej Rodziny Wincentyńskiej.

13 lipca

Ksiądz Robert Maloney CM podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do rozpowszechnienia w poszczególnych prowincjach jego nowych publikacji. Jedna nosi tytuł: Ukryty skarb. Bracia w Zgromadzeniu Misji, a druga dotyczy formacji duchowieństwa jako charyzmatu zgromadzenia.

Zaprezentowano także film o pierwszych misjonarzach w Wietnamie, o różnych posługach prowadzonych dzisiaj przez tamtejszych współbraci. Materiał ten uzmysłowił wszystkim, jak pięknie i dynamicznie rozwija się Prowincja Wietnamska.

14 lipca

Ten przedostatni dzień 43. Konwentu Generalnego miał wyjątkowy charakter, bowiem po porannych modlitwach delegaci wyruszyli do Watykanu na prywatne spotkanie z papieżem Franciszkiem.

Oprócz misjonarzy w auli obecni byli członkowie dwóch innych wspólnot zakonnych, przeżywających w tym czasie swoje kapituły generalne, mianowicie Klerycy Regularni Matki Bożej oraz Bazylianie św. Jozafata.

Podczas swego przemówienia Ojciec Święty wezwał zebranych do tego, aby coraz bardziej stawali się ewangelizatorami, a nie prozelitami, ponieważ ewangelizacja nie ma nic wspólnego z prozelityzmem… Mówił dalej, że ideały mistyczne, za którymi nie idzie energiczne wyjście do ludzi ani zapał misyjny, na nic się zdają. Podobnie nieużyteczne są rozważania naukowe lub praktyki duszpasterskie, nieprzeniknięte głęboką duchowością, zdolną przemieniać serca. Papież przypomniał o konieczności nawiązywania intymnej relacji z Bogiem i obfitego spędzania czasu na adoracji.

Bez dłuższych chwil adoracji, modlitewnego spotkania ze słowem, szczerej rozmowy z Panem nasza praca szybko traci sens. Na skutek zmęczenia i trudności tracimy energię, a nasz zapał zamiera. Ojciec Święty zapytał słuchaczy, na ile wielbią Boga podczas modlitwy, a na ile być może zapomnieli, czym jest uwielbienie. Na koniec napomniał wszystkich, aby nawet w najmniejszym stopniu nie tolerowali w Kościele zjawiska nadużyć seksualnych.

Po zakończeniu przemowy papieża Franciszka każdy uczestnik spotkania miał możliwość indywidualnego pozdrowienia papieża.

To podniosłe spotkanie dodało konfratrom siły do dalszego opracowywania dokumentu końcowego.

Konwent zakończył się 15 lipca.

Za: www.misjonarze.pl

Wpisy powiązane

Dominikanie: Wszyscy potrzebujemy siebie nawzajem

Michalici: Konsekracja kościoła pw. Matki Bożej Różańcowej w Kuli (Papua-Nowa Gwinea)

Św. Franciszek w Muzeach Watykańskich, na 800. rocznicę stygmatów