Sława jego świętości była tak wielka, iż w osiem miesięcy po jego śmierci, pod naciskiem ludu i kleru, otwarto proces informacyjny z myślą o beatyfikacji. Pius VI w 1796 roku udzielił dyspensy od wymaganych dziesięciu lat przed rozpoczęciem postępowania kanonicznego w Stolicy Apostolskiej.
W 1807 r. Pius VII ogłosił dekret o heroiczności cnót Alfonsa. Ale wkrótce potem papież został usunięty z Rzymu i wszystko opóźniło się prawie o dziesięć lat.
W 1814 r. proces został ponownie wszczęty, by zbadać dwa cuda dokonane za wstawiennictwem założyciela redemptorystów. 21 grudnia 1815 r. w uroczystym dekrecie papież ogłosił, że „z całą pewnością można przystąpić do beatyfikacji sługi Bożego”. Po podpisaniu kolejnego dekretu w końcu nadszedł dzień 15 września 1816 r. poświęcony wspomnieniu Matki Bożej Bolesnej. Wtedy to papież Pius VII odprawił w bazylice św. Piotra w Rzymie uroczysty obrzęd beatyfikacji.
Dla całego Zgromadzenia Redemptorystów rok 1816 był więc rokiem wielkiego umocnienia i radości.
Warto dodać, że uroczystej kanonizacji Alfonsa Marii de Liguori dokonał w 1839 roku papież Grzegorz XVI. Natomiast w roku 1871 Stolica Apostolska nadała św. Alfonsowi tytuł Doktora Kościoła, zaś papież Pius XII w 1950 roku ogłosił go patronem spowiedników i moralistów.
Zgromadzenie Redemptorystów, któremu dał początek, liczy obecnie ok. 5000 członków, głoszących Ewangelię o obfitym Odkupieniu w 82 krajach świata.
Giuseppe de Luca, wielki znawca historii duchowości, w 1957 r. napisał: „W wieku oświecenia Alfons de Liguori jest bez żadnej wątpliwości Neapolitańczykiem o najwznioślejszej myśli. (…) Pozostawia nam, kapłanom i wiernym, książki o najwyższej wartości dla naszych dusz. W usta wszystkich, nawet analfabetów, włożył słowa św. Teresy z Avila i św. Jana od Krzyża. Podał ludowi najwznioślejsze słowa w najskromniejszym sformułowaniu, uczucia ekstatyczne w codziennym słownictwie. Wzbudził wśród ludzi prostych serca świętych, wielkich świętych”.
Za: www.redemptor.pl