Stowarzyszenie Misji Afrykańskich (SMA) zostało założone w Lionie (Francja) 8 grudnia 1856 przez bpa Melchiora de Marion Brésillac. Przed założeniem SMA, był on księdzem diecezjalnym w rodzinnej diecezji Carcassone w południowej Francji. Następnie wstąpił do Paryskich Misji Zagranicznych i wyjechał do Indii. Tam pracował 12 lat i otrzymał sakrę biskupią (4.10.1846). Z powodu problemów związanych z kwestią kast w Indiach, bp Melchior zdecydował się wrócić do Europy. Jego pragnienie bycia misjonarzem było wciąż u niego bardzo żywe. Poprosił Papieża Piusa IX i Kongregację Rozkrzewiania Wiary o posłanie go w najbardziej trudne miejsce, aby głosić ewangelię Chrystusa.
Czekając na odpowiedź, otrzymał informacje o sytuacji w Dahomeju (dzisiejszy Benin). Zaproponował właśnie Dahomey jako miejsce pracy misyjnej dla siebie i dla nowo założonego zgromadzenia. Odpowiedzialny za Kongregację Rozkrzewiania Wiary, kard. Barnabo odmówił, tłumacząc to panującą w Dahomeju sytuacją polityczną. Zaproponowano mu jako miejsce pracy Sierra Leone, na co zgodził się Założyciel. Wikariat Sierra erygowano 13 kwietnia 1858 roku i w innym dokumencie wyznaczono bpa de Marion Brésillac na Wikariusza tego miejsca.
Pomimo faktu, że Założyciel chciał być w pierwszej grupie misjonarzy, która miała udać się do Sierra Leone, z powodów praktycznych nie było to możliwe. Jako pierwsi misjonarze SMA do Freetown w Sierra Leone dotarli ks. Louis Reymond, ks. Jean-Baptiste Bresson, i brat Eugene Reynaud. Miało to miejsce 13 stycznia 1859 roku.
19 lutego 1859 roku, bp de Marion Brésillac, wraz z ks. Louis Riocreux i bratem Gratien Monnoyeur opuścili Lion i po długiej podróży morskiej, która nie obyła się bez przygód, 14 maja 1859 roku dotarli do wybrzeży Sierra Leone. W swoim pamiętniku, bp. Melchior tak opisał to wydarzenie:
W sobotę 14 maja, wstając zobaczyliśmy góry Sierra Leone. Wpłynęliśmy w rzekę około południa, a o pierwszej rzuciliśmy kotwicę. O drugiej godzinie pozdrowiliśmy fort, a przed trzecią przywitaliśmy się z naszymi drogimi współbraćmi: ks. Reymond, ks. Bresson i bratem Eugene, którzy byli do nas do łodzi. O godzinie czwartej, dotknęliśmy tej ziemi, tak bardzo zaniedbanej, która od pory pory będzie dla nas teatrem realizowania naszego zapału.
W tym czasie, we Freetown panowała epidemia żółtej febry. W pamiętniku, bp Melchior zapisze, że ‘ludzie padali jak muchy’. Swiadomi zagrożenia, trójka misjonarzy udała się na ląd i dołączyła do pozostałej trójki, którzy byli już na miejscu od stycznia. Spośród sześciu pierwszych misjonarzy SMA, którzy dotarli do Sierra Leone (i do Afryki), pięciu odda tam życie. Wśród nich znajdzie się również bp de Marion Brésillac. Brat Eugene zostanie odesłany do Francji z powodów dyscyplinarno-zdrowotnych.
W dniu dzisiejszym, Stowarzyszenie Misji Afrykańskich (SMA) świętuje 160 rocznicę tragicznej śmierci swojego założyciela, bpa Melchiora de Marion Brésillac SMA w Freetown (Sierra Leone).
19 lutego 1859 roku, bp de Marion Brésillac, wraz z ks. Louis Riocreux i bratem Gratien Monnoyeur opuścili Lion i po długiej podróży morskiej, która nie obyła się bez przygód, 14 maja 1859 roku dotarli do wybrzeży Sierra Leone.
W tym czasie, we Freetown panowała epidemia żółtej febry. Opisując sytuację na miejscu, bp Melchior zapisze, że ‘ludzie padali jak muchy’. Świadomi zagrożenia, trójka misjonarzy udała się na ląd i dołączyła do pozostałej trójki, którzy byli już na miejscu od stycznia.
Od samego początku pobytu we Freetown, misjonarze SMA spotkali się z wieloma przeszkodami. Było to związane ze stylem życia mieszkających tam Europejczyków, trudnymi warunkami życia oraz ciężkim klimatem. Pomimo wewnętrznego smutku, który odczuwał Założyciel patrząc na trudności związane z przyszłością misji w Sierra Leone, nie przeszkodzało mu to w pokładaniu nadziei w Bogu.
Wkrótce po przybyciu Założyciela, niektórzy misjonarze zaczęli objawiać symptomy choroby. Pod koniec maja, mający 26 lat ks. Riocreux zachorował i zmarł 2 czerwca; ks. Bresson zmarł 5 czerwca; 13 czerwca zmarł mający 29 lat brat Gratien.
10 czerwca, bp Melchior de Marion Brésillac SMA zaczął okazywać objawy żółtej febry. 24 czerwca otrzymał on ostatnie namaszczenie od żyjącego jeszcze ks. Reymond. Założyciel SMA odszedł do Pana 25 czerwca 1859 roku około 13.20.
Jeden z naocznych świadków, tak opisał moment jego śmierci:
Od tego momentu – musiało to być 11 godzina – choroba postępowała bardzo szybko i wszystkie znaki nadchodzącej śmierci były widoczne na twarzy chorego. Był on bardzo niespokojny, ale pozostał w pełni świadomy aż do 30 minut przed śmiercią.
Potem, podniósł on oczy do nieba, i ze słodyczą, której nigdy nie zapomnę, powiedział: Wiara, nadzieja, mi… Dokończyłem sam zdanie mówiąc: Miłość! Dziękuję! powiedział do mnie bardzo cicho.
Zmarł o 1.30 po południu, w doskonałym pokoju, ale po przerażającej agonii, która trwała przez niemal pół godziny.
Bp Melchior de Marion Brésillac SMA zmarł w sobotę 25 czerwca 1859 roku mając 46 lat, a dokladnie 45 lat, sześć miesięcy i 22 dni. Jego misja w Sierra Leone trwała 42 dni.
Ks. Reymond zmarł 3 dni później 28 czerwca. Miał 36 lat. Z 6 pierwszych misjonarzy SMA, którzy zaczęli misje w Afryce, jeden brat, z powodów dyscyplinarnych, został odesłany do Francji a Załozyciel, trzech księży i jeden brat oddali swoje życie na Czarnym Lądzie.
Ks. Planque, który pozostał w Lionie i pełnił obowiązki przełożonego, tak pisał do Kongregacji Rozkrzewiania Wiary:
Straciliśmy naszego ojca i naszych starszych braci, ale mam tą słodką ufność, że zyskaliśmy ich jako orędowników w niebie, i że będą oni wstawiać się bardziej skutecznie za nasze dzieło, ponieważ są bliżej Boga. Będą chronić dzieło, które rozpoczęli z tak wielką energią, aby nowi misjonarze, którzy, mamy nadzieję, wkrótce wyjadą…, znajdą skuteczne wsparcie od tych, którzy od teraz, będą czuwać z nieba nad nami i naszymi Misjami…
Rok póżniej, Papież wydał dekret o stworzeniu wikariatu apostolskiego w Dahomeju (Benin). Wikariat ten został powierzony Stowarzyszeniu Misji Afrykańskich. Na początku stycznia 1861, kolejnych trzech misjonarzy rozpoczęło nową misję SMA w Afryce.
Źródło: www.sma.pl