Home OpinieWywiady „Więcej chrzcimy dorosłych niż dzieci”

„Więcej chrzcimy dorosłych niż dzieci”

Redakcja

Wywiad z o. Stanisławem Wójtowiczem OFMConv, przełożonym klasztoru franciszkanów w Sankt Petersburgu w Rosji.

Ustalmy na początek, czy Rosja to kraj misyjny?

Według dokumentów Stolicy Apostolskiej Rosja nie jest krajem misyjnym, jednak Rosja potrzebuje ewangelizacji i głoszenia Słowa Bożego. Ten kraj ma około 145 mln mieszkańców, a katolicy stanowią w nim zaledwie 1,65 proc. ludności tego kraju. Większość to prawosławni, zwłaszcza w części europejskiej, oraz muzułmanie, i buddyści w części azjatyckiej.

Kim są katolicy w Rosji?

Najczęściej są to potomkowie Polaków, Niemców, Białorusinów, Litwinów, Ukraińców, ale też rodowici Rosjanie. W niektórych miejscach, zwłaszcza w miastach stanowią oni większość wspólnoty parafialnej. Przejścia z Kościoła Prawosławnego do Katolickiego są rzadkie. Znamienne jest, że więcej chrzcimy dorosłych niż dzieci. Bo nowi wierni, którzy proszą o chrzest św. w Kościele rzymskokatolickim pochodzą głównie ze środowisk odległych do tej pory od wiary.

A jakiej narodowości są katoliccy duszpasterze?

Najczęściej są to Polacy. Ale wielu jest też ze Słowacji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Indonezji czy Meksyku.

Ile diecezji jest na tak ogromnym obszarze?

Dzisiaj Kościół katolicki w Rosji to jedna archidiecezja (Moskwa), trzy diecezje (Saratów, Nowosybirsk, Irkuck) oraz jedna prefektura apostolska (Południowy Sachalin). I tylko czterech biskupów i jeden sekretarz generalny tworzą Konferencję Episkopatu. Na całą Rosję jest też tylko jedno seminarium diecezjalno-zakonne w Sankt Petresburgu. Wszystkich jest tam zaledwie kilkunastu kleryków. Połowa z nich to zakonnicy: franciszkanie, werbiści i klaretyni.

Z jakimi problemami najczęściej zmagacie się w swojej pracy duszpasterskiej?

Po pierwsze, w Rosji dużym problemem jest rodzina – rozbite małżeństwa, matki same wychowujące dzieci. Po drugie, to słaba wiara ludzi, płytka. Najlepiej zilustruje to wypowiedź jednej kobiety, która powiedziała mi wprost: <<Co wy od nas chcecie? Czego od nas wymagacie? Tyle lat nam powtarzali, że Boga nie ma, Boga nie ma, to choć jestem już starsza, to jednak dopiero się wielu rzeczy uczę, zaczynam inaczej patrzeć na swoje życie, na to, co i jak robię, dopiero zaczynam coś rozumieć>>. Po trzecie, to duże rozproszenie świątyń, często bardzo oddalonych od miejsca zamieszkania wiernych, nawet do 200, 300 km. Niektórzy nie mogą do nich dotrzeć. Po czwarte, maleńkie wspólnoty. Kiedy parafia liczy 50-100 osób, to można być szczęśliwym, to jest dobrze. Innym jeszcze dla nas problemem jest to, że kalendarz cywilny obowiązujący w Rosji nie pokrywa się z naszym kalendarzem liturgicznym. Dlatego święta katolickie często wypadają w dni robocze, co utrudnia celebrowanie uroczystości kościelnych (Kościół prawosławny obchodzi święta wg kalendarza juliańskiego, a katolicki – wg gregoriańskiego).

Jak wygląda praca franciszkanów w Rosji?

W Rosji jest 15 franciszkanów z Polski, Białorusi, Kazachstanu i Rosji. Pracujemy w Moskwie, Sankt Petresburgu, Astrachaniu, Kałudze i Czerniachowsku. Do życia w Zakonie Franciszkanów przygotowuje się kolejnych trzech braci. Na co dzień głosimy Słowo Boże i sprawujemy sakramenty. Wspólnie z wiernymi celebrujemy Liturgię Godzin (brewiarz). W Sankt Petersburgu wprowadziliśmy comiesięczne, weekendowe „Rekolekcje z franciszkanami”. Podczas nich głosimy konferencje, odpowiadamy na pytania, z którymi przychodzą do nas ludzie, prowadzimy indywidualne rozmowy, wspólnie czytamy Biblię i dzielimy się Słowem Bożym, adorujemy Najświętszy Sakrament, spowiadamy. Emitujemy wartościowe filmy. Pomagamy też w pracy duszpasterskiej kapłanom z innych kościołów. Ze Zgromadzeniem Franciszkanek Misjonarek Maryi organizujemy spotkania dla młodych ludzi z okazji święta Stygmatów św. Franciszka. Ponadto w naszym klasztorze zbierają się na wspólną modlitwę i formację grupy duszpasterskie, takie jak: Neokatechumenat, Ruch „Wiara i Światło”, Szkoła Życia Chrześcijańskiego i Ewangelizacji, na co dzień działające przy innych świątyniach.

W tym roku po raz pierwszy w Polsce gościł Zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Patriarcha Moskwy i Całej Rusi Cyryl I. Wraz z Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski abp. Józefem Michalikiem wystosowali wspólne przesłanie do narodów Polski i Rosji. Jak wygląda współpraca Kościoła Katolickiego i Prawosławnego w Rosji?

Współpraca z Kościołem Prawosławnym zależy od miejsca, regionu i poszczególnych biskupów. Np. w Republice Tatarstanu od wielu, wielu lat są bardzo dobre relacje z biskupem i innymi duchownymi prawosławnymi. Hierarchowie obu Kościołów zapraszają siebie nawzajem na różne uroczystości, konferencje naukowe. Gdzieniegdzie pracują jako wykładowcy na uczelniach obu Kościołów.

A czy obydwa Kościoły prowadzą jakieś wspólne dzieła?

Najczęściej podejmują wspólne inicjatywy na polu charytatywnym, dobroczynnym. Razem pomagają ludziom ubogim, cierpiącym. Razem też pracują na rzecz dzieci i młodzieży.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał o. Jan Maria Szewek OFMConv

SERWIS INFORMACYJNY KONFERENCJI WYŻSZYCH PRZEŁOŻONYCH ZAKONÓW MĘSKICH W POLSCE

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda