Decyzja o ponownej konserwacji została podjęta ze względu na widoczne odspojenia warstw polichromii, jak również w celu podniesienia walorów estetycznych ołtarza, gdyż wiele z użytych wcześniej materiałów nie wytrzymała próby czasu. Istniały również wątpliwości odnośnie do rekonstrukcji kolorystyki szat postaci. W 1979 r., kiedy rozpoczęto prace konserwatorskie, dostęp do wysokiej jakości materiałów konserwatorskich był bardzo ograniczony. Spowodowało to konieczność użycia materiałów (np. folii goldmetalu w partii maswerków i kolumn), których efekt estetyczny nie jest obecnie satysfakcjonujący. Dodatkowo farby i żywice użyte do laserunków w partiach rekonstruowanych srebrzeń w znacznym stopniu pożółkły, a ich intensywność i kolor dominowały nad subtelną, oryginalną pozłotą rzeźb.
Przeprowadzone obecnie badania laboratoryjne warstw polichromii pozwoliły ustalić nową kolorystykę wielu partii tryptyku, m.in. tła zaplecków skrzyń i szat postaci; złocenia wykonano oryginalnym 24-karatowym złotem. Najważniejszą zmianą, modyfikującą w istotny sposób kompozycję dzieła, stało się ustalenie pierwotnej lokalizacji figur, zamienionych podczas dziewiętnastowiecznej renowacji. Analiza kształtu przygotowanych dla figur pól w zaplecku skrzyni głównej, w tym lokalizacji kolistych nimbów ujmujących głowy postaci, wykazała, że pierwotnie przy postaci Marii z Dzieciątkiem byli ustawieni święci biskupi: z prawej strony Matki Bożej stał św. Mikołaj, z lewej św. Stanisław – realistycznie oddana twarz św. Stanisława to zapewne kryptoportret fundatora tryptyku. Figury świętych męczennic były ulokowane w skrzydłach bocznych, w lewym (od strony widza) stała św. Katarzyna, w prawym św. Barbara. Prace konserwatorskie pod kuratelą ks. Janusza Nowińskiego, kustosza lądzkich zabytków, wykonała konserwator rzeźby polichromowanej Katarzyna Głogowska z Warszawy.
Po konserwacji tryptyk wrócił do gotyckiego wnętrza Oratorium św. Jakuba Apostoła, gdzie został ustawiony za ołtarzem na specjalnie przygotowanej skrzyni predelli. Na jej froncie jest umieszczony herb Towarzystwa Salezjańskiego oraz inskrypcja: Ranovatum MMXV.
tekst: K. Głogowska, J. Nowiński