Salezjanie: Błogosławieni miłosierni – czyli Holy Wins zamiast Halloween

31 października wiele miast w Polsce przeżywa oblężenie przebierańców, którzy pukając w drzwi, przechodząc od domu do domu wymuszają słodycze słowami „cukierek albo psikus”. Zachowanie nie tylko niezwiązane z naszą tradycją, ale też niebezpieczne duchowo.
Dlatego w Rumi po raz kolejny w tę noc, poprzedzającą uroczystość Wszystkich Świętych odbył się Marsz Świętych „Holy Wins!”

Wszystko zaczęło się o godzinie 19.00 w Sanktuarium NMP Wspomożenia Wiernych. Salezjanie – duszpasterze tutejszej parafii, których charyzmatem jest praca z młodzieżą oraz środowiskami ludowymi, łącząc to w jedno, rozpoczęli obchody uroczystości Wszystkich Świętych nieszporami – ale, co warto zauważyć, z ludowym tłumaczeniem psalmów. Po nieszporach miała miejsce scenka przygotowana przez młodzież Oratorium im. Dominika Savio w Rumi, dzięki której mogliśmy bardziej dostrzec naocznie prawdę, że światło, które Chrystus wlewa w dusze Jemu poświęcone, rozlewa się na cały Kościół. Dzięki świętym, którzy to światło nosili w sobie, Duch Święty może działać cuda w świecie. W nawiązaniu do Światowych Dni Młodzieży, które niebawem będą miały miejsce w Krakowie mocno zostały uwypuklone postaci św. Jana Pawła II i św. s. Faustyny, jako Apostołów Miłosierdzia. Następnie ruszyliśmy całą grupą ponad 140 osób w pochód ulicami miasta, by dać świadectwo, że my również, jak święci, chcemy mieć otwarte serca i być światłem dla świata. Przechodząc różnymi ulicami gdzieniegdzie dostrzegaliśmy gromady dzieci, które widząc nasz pochód, zatrzymywały się –niektórzy z zaciekawienie, inni – co było widać na ich twarzach – nie rozumiejąc, dlaczego w nas jest radość, a w nich nie.

Podczas pochodu, oprócz śpiewu była oczywiście modlitwa, w tym również Litania do Wszystkich Świętych, ale nie zabrakło również czasu na przytoczenie słów św. Jana Pawła II dotyczących świętości. Dzięki temu jeszcze bardziej mogliśmy uzmysłowić sobie, jak bardzo ta rzeczywistość dotyka nas, chrześcijan – a wręcz, jak bardzo prawda o świętych obcowaniu jest obecna w naszym życiu. Pochód zakończyliśmy wchodząc do kościoła parafialnego Podwyższenia Krzyża Świętego, gdzie na koniec odbyła się uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem ks. Łukasza Pawłowskiego, kierownika Oratorium im. Dominika Savio oraz ks. Kazimierza Chudzickiego, proboszcza parafii NMP Wspomożenia Wiernych. Na koniec Mszy św. każdy uczestnik otrzymał obrazek z modlitwą w intencji Światowych Dni Młodzieży, a za drzwiami kościoła nie mogło zabraknąć tradycyjnego salezjańskiego kakao i ciasteczek!

Wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do ubogacenia tej uroczystości serdecznie dziękujemy! Niech Święci, którzy cieszą się już oglądaniem Boga twarzą w twarz, wypraszają nam wszystkim potrzebne dary i wskazują nam drogę do nieba!

Kl. Rafał Chabowski SDB

Za: www.pila.salezjanie.pl.

Wpisy powiązane

Kraków: podopieczni Dzieła Pomocy św. Ojca Pio potrzebują zimowej odzieży

Halina Frąckowiak gościem specjalnym tegorocznej Żywej Szopki w Krakowie

Pola Lednickie: 9. rocznica śmierci o. Jana Góry OP