Reprezentowane były głównie parafie redemptorystów m.in. z Torunia, Krakowa, Szczecinka, Głogowa, Braniewa i pobliskiej Lubaszowej, jednak zjawili się także sympatycy spoza parafii i nawet miejscowości gdzie pracują redemptoryści. Temat tegorocznych RDMów brzmiał „Błogosławieni ubodzy”. Plan kolejnych pięciu dni nie dawał szansy na nudę. Poza konferencjami, spotkaniami z zaproszonymi gośćmi, odbywały się także profesjonalnie prowadzone warsztaty liturgiczne, muzyczne i teatralne. Każdy z uczestników mógł wybrać najodpowiedniejszą dla siebie możliwość rozwoju swoich talentów. Ostatniego dnia odbył się podwójny koncert: najpierw wystąpił rapujący ks. Jakub Bartczak, a zaraz po nim zespół Propaganda Dei. Jakie wrażenia? Najlepiej przeczytać wspomnienia uczestników…
***
Tegoroczne RDM minęły mi bardzo szybko – stwierdzam to z żalem. Radość, która przychodziła codziennie pomimo napiętego planu i zmęczenia nie gasła, a na codziennej Eucharystii przybywało sił do dalszych działań i odkryć. Pomagały w tym wszystkim codzienne konferencje: sióstr marianek, o. Dariusza – misjonarza i ks. Kuby – rapera. Każda z konferencji była poruszająca i pokazała, jak wiele Chrystus wnosi do naszego życia, kiedy oddamy je Mu. Istotne były także warsztaty, które pomagały odkrywać siebie. Brałam udział w warsztatach teatralnych i bardzo mi się podobały. Ponieważ hasłem tegorocznych Dni Młodzieży było: ,,Błogosławieni ubodzy…” zastanawialiśmy się nad tym, jak wiele możemy czynić także dla innych, niekoniecznie muszą to być wielkie rzeczy. Zrozumiałam, że po prostu warto otworzyć oczy na to, co najbliżej nas, tam znaleźć bliźniego, a tym samym Boga w bliźnim.
Ewa z Gliwic
***
Na wstępnie chciałam powiedzieć: JA CHCE JESZCZE RAZZZZ :) Nie wiem jak to wszystko opisać tyle się tam działo, według mnie powinno się to o wiele częściej odbywać! Te spotkana, pozwalają poznawać nowych ludzi. wspólne modlitwy, tance, występy to wszystko mnie w pewien sposób odmieniło, oczywiście pozytywnie, ale tak pisze i pisze, a miałem napisać ogólnie. Ogólnie to Super ludzie, duchowni, atmosfera i ten klimat. Goście ciekawie prowadzili swoje zajęcia dzięki czemu dużo rzeczy dało się z nich zapamiętać i wywnioskować i skorzystać w przyszłości.
Z pozdrowieniami z Krakowa. Małgorzata
***
RDM 2014 to był szczególny czas w moim życiu. Były to moje pierwsze RDM i jestem po nich zachwycona. Atmosfera jaka tam panowała była cudowna, wszyscy się znali i wspierali :) Najbardziej podobały mi się warsztaty, które były dobrym miejscem na rozwijanie naszych talentów. Ciekawe były także różnego rodzaju konferencje. Nie możemy oczywiście zapomnieć o przepysznych wspólnych posiłkach, na których mogliśmy się bardziej poznawać. Punktem kulminacyjnym był sobotni koncert ks. Kuby i Propagandy Dei, na którym wszyscy się dobrze bawili :D To był naprawdę udane RDM :)
Julka z Lubaszowej