Pożegniania: br. Maksymilian Eugeniusz Szelepiński (1938-2014)

Dnia 22 maja 2014 r. szpitalu w Lwówku Śląskim po długiej chorobie zmarł w wieku 76 lat br. Maksymilian (Eugeniusz) Szelepiński, przeżywszy 52 lata w Zakonie Braci Mniejszych Konwentualnych.

Eugeniusz Szelepiński urodził się 2 lutego 1938 r. w Zagajach Dąbrowie na Wołyniu jako syn Bazylego i Janiny z d. Stajek. Rodzice byli rolnikami. Ojciec zginął na froncie podczas wojny. Po wojnie wraz z mamą został przesiedlony do wsi Piątnica k/Legnicy. W 1954 r. ukończył szkołę podstawową w Legnicy. Początkowo pracował na roli, a od 1957 roku w Legnickiej Fabryce Fortepianów, gdzie wyuczył się zawodu korektora pianin. Udzielał się w naszej legnickiej parafii, m.in. jako członek chóru. Podanie do Zakonu złożył na początku 1960 r. Aspiranturę odbywał najpierw w Jaśle, następnie w Krakowie. Nowicjat odbył w Jaśle i ukończył go złożeniem pierwszej profesji zakonnej dnia 1 listopada 1962 r. Profesję wieczystą złożył 8 grudnia 1968 r. w Legnicy.

Br. Maksymilian pracował w różnych klasztorach naszej prowincji: w Jaśle, Wrocławiu, Krakowie, Kalwarii Pacławskiej zazwyczaj jako pomoc w kuchni lub zakrystian. Najdłużej przebywał w Przemyślu (1970-1982), Głogówku (1982-1989) Krośnie (1989-1995) i Lwówku (od 1995 r.). Podczas pobytu w Głogówku zaangażował się w remont naszego klasztoru.

Ostatnie 19 lat życia spędził w klasztorze w Lwówku Śląskim. Po odzyskaniu przez Zakon kościoła, a następnie klasztoru w Lwówku wiele wysiłku poświęcił pracom remontowym i restauracyjnym tych obiektów. W r. 1999 otrzymał od Biskupa Legnickiego odznaczenie  zasłużonego dla Diecezji Legnickiej. W ostatnich latach br. Maksymilian poważnie chorował. 10 dni przed śmiercią przeszedł operację żołądka, jednak po operacji nie odzyskawszy przytomności, w wyniku zapalenia otrzewnej i niewydolności oddechowej odszedł do Pana wieczorem dnia 22 maja 2014 r.

Uroczystości pogrzebowe śp. Br. Maksymiliana odbędą się w poniedziałek 26 maja 2014 r. w Lwówku Śląskim. O godz. 12.00 zostanie odprawiona Msza św. pogrzebowa, po czym nastąpi odprowadzenie ciała Zmarłego na cmentarz.

Za: Redakcja.

Wpisy powiązane

Dominikanie znikają z łódzkiego klasztoru. Co dalej z o. Szustakiem i jego współbraćmi?

Zaangażowanie zakonów męskich w pomoc Żydom w czasie II wojny światowej

Oblaci: spotkanie Europejskiej Komisji ds. Misji