Uroczystości pogrzebowe o. Norberta Józefa Wojtali odbyły się we wtorek, 12 marca na Jasnej Górze. Mszy św. odprawionej o godz. 11.00 w bazylice przewodniczył bp Jan Wątroba, bp pomocniczy arch. częstochowskiej.
Życiorys odczytał o. Michał Bortnik, sekretarz Kurii Generalnej.
„Tu na ziemi jako pielgrzymi jesteśmy dalecy od naszej prawdziwej Ojczyzny – powiedział w homilii bp Jan Wątroba – Tu nie możemy oglądać Boga ani wspaniałości dóbr, które On nam przygotował. Tylko wiara otwiera nas na Boga i do Niego prowadzi. To ona jest motorem napędowym naszego życia, które zawsze powinno być nacechowane pragnieniem bycia blisko Boga”.
„I właśnie w takiej perspektywie, w perspektywie wiary, z nadzieją w sercu żegnamy dzis drogiego nam Ojca Norberta. Jego ziemskie życie już się skończyło, a wraz z nim skończyło się wszystko, co jest zniszczalne i przemijające – mówił kaznodzieja – On już wszedł w nowy wymiar życia, życia, które się nigdy nie skończy (…) Poszedł już na spotkanie z Chrystusem, który daje mu właśnie klucze do mieszkania w niebie, poszedł odebrać nagrodę za swoją wierność, za swoje dobre czyny, które pełnił podczas ziemskiej pielgrzymki, za to umiłowanie Boga i Jego Ewangelii, i Jego Kościoła, za to serdeczne, najpierw dziecięce, potem młodzieńcze i dojrzałe pragnienie, by całkowicie poświęcić się Bogu, Jego Kościołowi, by być sługą Służebnicy, sługą Najświętszej Maryi Panny. Poszedł odebrać nagrodę za swoją duszpasterską gorliwość. Miał szansę objawiać ją i realizować w tylu różnych miejscach, czynił to z największą starannością, także z myślą o swoim zbawieniu”.
„A my dzisiaj na tym Jego pogrzebie chcemy Mu podziękować za wiarę głęboką, niezachwianą, ufną, za wiarę, która była Mu życiową busolą, i nie pozwoliła nigdy stracić z oczu celu pielgrzymowania, i za to, że tylko Bogu starał się podobać całym swoim życiem” – powiedział bp Wątroba.
Kondukt żałobny na czele z o. Romanem Majewskim, przeorem sanktuarium odprowadził ciało śp. o. Norberta na cmentarz św. Rocha w Częstochowie. Śp. o. Norbert został pochowany w grobowcu paulińskim, nad którym unosi się zwycięsko figura Chrystusa Zmartwychwstałego.
o. Stanisław Tomoń
BPJG / mn
CURRICULUM VITAE Ojca Norberta Józefa Wojtali
(23.05.1932 – 09.03.2013)
Józef Wojtala, w Zakonie O. Norbert, urodził się 23 maja 1932 roku w Częstochowie w parafii św. Barbary, z rodziców Piotra i Jadwigi z domu Zapała. Miał dwóch braci i jedną siostrę.
Naukę w siedmioklasowej szkole powszechnej nr 18 w Częstochowie rozpoczął w 1938 r. W sierpniu 1939 r. wyjechał ze starszą siostrą na wieś, do miejscowości Rakoszyn w powiecie jędrzejowskim w województwie kieleckim, gdzie przebywał prawie cały rok. Po powrocie do domu nie zastał już swojego ojca, dwóch braci i siostry, którzy zostali wywiezieni na roboty przymusowe do Niemiec. W 1942 r. ze względów materialnych przerwał naukę w szkole powszechnej. W tym czasie często wyjeżdżał ze swoją matką na wieś, aby tam zapracować na życie. Chwile te, jak pisał w swoim życiorysie przed wstąpieniem do Zakonu, wyryły mu się głęboko w pamięci, gdyż często był świadkiem zbrodni, jakich dopuszczali się hitlerowcy. Po rocznej przerwie podjął dalszą naukę w szkole powszechnej. W 1943 r. uczęszczał na naukę katechizmu do parafii św. Rocha w Częstochowie, gdzie przystąpił do pierwszej spowiedzi i Komunii św. W czerwcu 1945 r. przyłączył się do grupy ministrantów na Jasnej Górze. Sakrament bierzmowania otrzymał w 1947 r. na Jasnej Górze z rąk Ks. Bp Teodora Kubiny, ówczesnego Ordynariusza Częstochowskiego. Po ukończeniu szkoły powszechnej w 1947 r. z braku miejsca w gimnazjum ogólnokształcącym podjął dalszą naukę w prywatnym gimnazjum i liceum handlowym, chociaż, jak sam pisał, nie miał żadnego zamiłowania w tym kierunku. W tym czasie dyrektorem ministrantów na Jasnej Górze był O. Korneliusz Jemioł, któremu O. Norbert wiele zawdzięczał, a dzięki któremu rozbudziło się jego powołanie. W swoim życiorysie pisze: „dzięki opiece O. Korneliusza rozbudziło się w mym sercu powołanie do stanu zakonnego. Będąc ministrantem widziałem te wszystkie uroczystości, odpusty i zjazdy i to mnie w dużym stopniu pociągało, ale głównym celem jakim się kierowałem wstępując do Zakonu był: spokój wewnętrzny, czystość sumienia i w dużym stopniu duch apostolski.” Kiedy O. Korneliusz został mianowany przeorem w Leśniowie funkcję opiekuna ministrantów objął O. Honorat Marcinkiewicz, który widząc zamiary i rozterki młodzieńcze związane zwłaszcza z brakiem odpowiedniego wykształcenia podjął się pomocy w uzupełnieniu braków, zwłaszcza nauki łaciny. Czas posługi ministranta pod kierunkiem O. Honorata wspominał jako ważny etap w rozeznaniu życiowego powołania.
Po ukończeniu małej matury w czerwcu 1950 r. O. Norbert zgłosił się do ówczesnego Generała Zakonu Paulinów O. Piotra Markiewicza z prośbą o przyjęcie do Zakonu. Po dziesięciodniowych rekolekcjach 12 sierpnia 1950 r. otrzymał habit oraz imię zakonne Norbert i rozpoczął nowicjat.
I profesję złożył w dniu 13 sierpnia 1951 r. na ręce przeora klasztoru Leśniowskiego O. Anzelma Radwańskiego. Następnie w latach 1951-52 podjął naukę w Liceum w Krakowie. W latach 1952-58 odbył studia filozoficzno-teologiczne w instytucie Teologicznym Księży Misjonarzy w Krakowie.
W prośbie o dopuszczenie do profesji wieczystej napisał: „moim jedynym pragnieniem jest poświęcić się na służbę Bożą i Matki Najświętszej i za pomocą łaski Bożej wytrwać w powołaniu aż do śmierci. Na tyle, na ile ułomność moja pozwala – przyobiecuję spełniać do końca życia mojego obowiązki płynące ze Świętych Ślubów i Reguł.”
Profesję wieczystą złożył na Jasnej Górze w dniu 8 sierpnia 1957 r. na ręce ówczesnego Generała Zakonu O. Ludwika Nowaka.
Sakrament kapłaństwa otrzymał w Krakowie na Skałce dnia 14 czerwca 1958 r. z rąk Ks. Biskupa Karola Pękali.
Po święceniach pracował duszpastersko na Jasnej Górze, po czym w 1959 r. został przeniesiony do Leśniowa i mianowany ekonomem konwentu, gdzie pełnił również funkcję opiekuna ministrantów.
1 października 1963 r. został przeniesiony do Krakowa i skierowany na studium języka angielskiego oraz przydzielony do pracy duszpasterskiej.
6 kwietnia 1964 r. zostaje mianowany p/o przeora naszego klasztoru w Oporowie, gdzie również pełnił funkcję wikariusza parafii oporowskiej.
27 czerwca 1965 r. po zwolnieniu z pełnionej funkcji zostaje skierowany do pracy katechetycznej i duszpasterskiej do Leśnej Podlaskiej. Następnie po czteromiesięcznym odpoczynku i pomocy duszpasterskiej na Bachledówce w kwietniu 1966 r. wraca na Jasną Górę, gdzie podejmuje duszpasterstwo i zostaje mianowany opiekunem ministrantów.
26 lipca 1975 r. ponownie zostaje przeniesiony do Oporowa i mianowany administratorem parafii i przełożonym domu zakonnego, którą to funkcję pełni do czasu przeniesienia do Krakowa w następnym roku, jednak ze względu na stan zdrowia udaje się na urlop zdrowotny do grudnia tegoż roku.
17 czerwca 1978 r. po raz kolejny wraca na Jasną Górę, z której to już w roku następnym zostaje przeniesiony do Warszawy z przeznaczeniem do pracy duszpasterskiej. 3 października 1981 r. zostaje mianowany podprzeorem tegoż klasztoru. W tym czasie był również przewodnikiem grupy VIII WPP.
W 1983 r. na życzenie J. Em. Ks. Kard. Józefa Glempa, Prymasa Polski, Zakon Paulinów włączył się w Nawiedzenie Matki Bożej w kopii Jasnogórskiego Obrazu, które miało odbyć się we wszystkich diecezjach Polski, począwszy od archidiecezji warszawskiej. Dnia 14 marca 1983 r. O. Norbert został wyznaczony na delegata z ramienia Zakonu do udziału w Nawiedzeniu.
30 maja 1984 r. O. Norbert zostaje zwolniony z urzędu podprzeora klasztoru w Warszawie i mianowany Głównym Referentem do spraw Nawiedzenia Kopii Obrazu Jasnogórskiego w Polsce z rezydencją w klasztorze warszawskim oraz z obowiązkiem pracy duszpasterskiej w czasie wolnym od zasadniczego zajęcia.
Po przebytym zawale i rekonwalescencji z dniem 5 maja 1990 r. zostaje przeniesiony na Jasną Górę i ponownie mianowany Głównym Referentem ds. Nawiedzenia.
W dekrecie mianującym pomocnika Referenta ds. Nawiedzenia O. Józef Płatek, ówczesny Generał Zakonu, napisał: „Zadaniem referenta i jego pomocnika jest stała i całkowita opieka na Obrazem Nawiedzenia oraz praca duszpasterska w poszczególnych parafiach, nawiedzanych przez Matkę Bożą w kopii Jasnogórskiego Obrazu”. Można powiedzieć, że słowa te są najlepszym podsumowaniem zaangażowania i oddania O. Norberta w pracę przy nawiedzeniu.
20 października 1990 r. zostaje włączony w skład Rady duszpasterskiej Zakonu.
Po zwolnieniu z funkcji Głównego Referenta ds. Nawiedzenia w 1992 r. podjął się po śmierci O. Hilarego Klimosza kontynuacji prowadzenia nagrań wystąpień i homilii wygłaszanych przez Hierarchów Kościoła jak i Współbraci z racji ważniejszych uroczystości na Jasnej Górze.
O. Norbert był człowiekiem zdyscyplinowanym, lubiącym porządek. Wykazywał dużą odpowiedzialność za powierzone sobie zadania. Wykonywał je ze spokojem, dokładnie się do nich przygotowując i planując w drobnych nawet szczegółach.
Był osobą cichą i skromną. Unikał rozgłosu i szerokich kontaktów z otoczeniem, jednak w bliższych relacjach okazywał dużo otwartości i życzliwości.
W ostatnich latach życia, ze względu na postępującą chorobę serca i konieczność częstej hospitalizacji, był wyłączony z pełnego udziału w życiu wspólnotowym. Ciężkie dolegliwości, zwłaszcza w ostatnim etapie życia, znosił ze świadomością przemijania i oddaniem woli Bożej. Dużo czasu spędzał na modlitwie za pośrednictwem Radia Maryja, TV-Trwam i Radia Jasna Góra.
W zeszłym roku w następstwie tragicznego wypadku samochodowego zmarła jego siostra, która spędzała bardzo wiele czasu na opiece nad swoim bratem. Ta śmierć bardzo go dotknęła, od tego czasu coraz częściej przebywał w szpitalu. Miesiąc temu jego stan się pogorszył i został zawieziony na Oddział Wewnętrzny Szpitala im. Rydygiera przy ul. Mirowskiej w Częstochowie.
O. Norbert Wojtala zmarł w szpitalu w sobotę, 9 marca 2013 r. o godz. 6:05
Przeżył 80 lat, z tego 63 lata w Zakonie Paulinów i 55 lat w kapłaństwie.
Niech Pani Jasnogórska, Boża Rodzicielka, którą od swej młodości umiłował i której całe życie służył, zaprowadzi go przed Oblicze Boga Ojca po nagrodę życia wiecznego.
o. Michał Bortnik, sekretarz Kurii Generalnej
Za: Biuro Prasowe Jasnej Góry.