To tytuł wystawy fotograficznej w lubelskim klasztorze ojców dominikanów pokazującej różne ujęcia ukrzyżowanego Chrystusa.
Autorem 33 wielkoformatowych zdjęć jest Wojciech Hildebrandt, poznański artysta i nauczyciel akademicki, który fotografował w Polsce i innych krajach na Starym Kontynencie przedstawienia najważniejszej ikony chrześcijaństwa.
„Zbierane przez lata, z wielu miejsc w całej Europie, wizerunki małe i duże, brzydkie i piękne, olśniewające złotem i nieostre, majaczące w ciemności. Z katedralnego skarbca i cmentarnego śmietnika, otaczane kultem i porzucone. Dzieła sztuki i takie, gdzie rura od roweru jest ręką Jezusa. Zatrzymane w procesie zniszczenia, rozpadu, dezintegracji materii, aż do ostatecznego zniknięcia” – pisze o swojej wystawie sam artysta.
„Sprowadzone do jednego, dużego formatu, żeby widz mógł stanąć przed Nim twarzą w twarz i wyczuwając Jego obecność nawet wtedy, gdy po wizerunku został tylko ślad. Wobec pytania o granicę, między życiem, a śmiercią, w wymiarze symbolu i materii” – dodaje Hildebrandt.
Wystawa „Oto jest Ciało Moje” pokazywana była już w Polsce i za granicą. Otwarta 18 lutego na krużgankach lubelskiego klasztoru ekspozycja potrwa do 21 kwietnia.