10 lipca po długiej chorobie zmarł paulin, o. Konrad Pomper. Miał 75 lat, 49. był kapłanem a 57 zakonnikiem. Posługiwał m.in. w Leśnej Podlaskiej, na Jasnej Górze i przez wiele lat w paulińskich placówkach w Chorwacji i Niemczech.
Msza św. pogrzebowa paulina śp. o. Konrada Pompera odprawiona zostanie we wtorek, 13 lipca o godz. 10.00 w bazylice.
Benedykt Konrad Pomper urodził się 16 grudnia 1946 r. w Międzyrzeczu Górnym z rodziców Franciszka i Jadwigi z domu Ryszka. Sakrament chrztu świętego przyjął 1 stycznia 1947 r. w kościele parafialnym pw. Św. Franciszka
z Asyżu w Wapienicy.
Lata dziecięce spędził z rodzicami oraz bratem w miejscu urodzenia. Tam ukończył szkołę podstawową, po czym kontynuuję naukę w 4-letnim Liceum Ogólnokształcącym w Bielsku-Białej, odkrywając powołanie do służby Bożej
z którym nosił się już od lat dziecięcych. Jak sam pisze w swoim życiorysie, wiarę przekazali mu rodzice, którzy odznaczali się głęboką i żywą pobożnością. Pochodził z rodziny w której w szerszym kręgu rodzinnym, żyło pięciu kapłanów i dwie siostry zakonne. Od II klasy szkoły podstawowej był ministrantem, a od V przejął na stałe obowiązki kościelnego, posługując księżom w czasie Mszy św. Wraz z rodzicami i bratem Edwardem, brał udział
w corocznych pielgrzymkach parafialnych na Jasną Górę, które już wtedy kształtowały w nim decyzję pójścia do zakonu.
Po latach odkrywa tajemnice swojego powołania dowiadując się, że mama ofiarowała go Matce Bożej na Jasnej Górze, gdy jeszcze nosiła go pod swoim sercem. Przez te lata, jego powołanie kształtowało się w kościele parafialnym pw. św. Franciszka. Proboszcz ks. Józef Sliża powie o nim: „Wewnętrzne kontakty z Bogiem były tak mocne i silne, że spowodowały w nim postanowienie całkowitego poświęcenia się Bogu. Dobry zakonnik w dzisiejszym świecie, to jest znak Boga i świadek rzeczywistości nadprzyrodzonej. W tym świecie w którym wszystko wydaje się jakieś wątpliwe, jakby nie było już nic pewnego, pojawia się osoba, która pragnie całkowicie poświecić się Bogu przez śluby zakonne.”
20 sierpnia 1963 r. zwraca się do Generała Zakonu Paulinów Ojca Jerzego Tomzińskiego z prośbą o przyjęcie go do zakonu. Nowicjat w Leśnej Podlaskiej rozpoczyna 22 sierpnia 1963 r. Przez swoich przełożonych, postrzegany był jako człowiek bardzo skromny, gorliwy w spełnianiu swoich obowiązków, zdolny, cichy i pobożny.
Pierwszą profesję zakonną złożył 2 września 1964 r. na ręce O. Wawrzyńca Kościeleckiego, przeora leśniańskiego klasztoru, przyjmując zakonne imię Konrad.
Po skończonym czasie nowicjatu rozpoczyna studia filozoficzno– teologiczne w WSD w Krakowie na Skałce. Jako kleryk cieszył się dobrą opinią. Pracowity, chętnie pomagał innym. Zaangażowany w udział w pielgrzymkach warszawskich oraz działalność apostolską. Dużo czasu poświęca modlitwie, poważnie traktując podejście do życia zakonnego. W czasie formacji seminaryjnej, pogłębia zainteresowanie życiem Kościoła, poznając ks. prof. Franciszka Blachnickiego oraz powstający ruch odnowy Kościoła – OAZE.
28 sierpnia 1970 r. na Jasnej Górze składa profesję wieczystą na ręce Generała Zakonu Paulinów O. Jerzego Tomzińskiego. 26 marca 1972 r. w Krakowie otrzymuje święcenia diakonatu z rąk Ks. bp Juliana Groblickiego, a 17 czerwca 1972 r. na Jasnej Górze przyjmuje święcenia kapłańskie z rąk JE. Ks. Bp Stefana Bareły.
Jego prymicje były pierwszymi prymicjami od czasu zakończenia II wojny światowej. Na swoich prymicjach powiedział: „ Pasterzem moim jest Pan i nie brak mi niczego. Obdarzył mnie łaską największą, jaką tylko sobie można wyobrazić, obdarzył mnie kapłaństwem. Pan dał mi wszystko i dlatego mogę powiedzieć z całym przekonaniem, że Pasterzem moim jest Pan i nie brak mi niczego. Obdarzył mnie łaską powołania kapłańskiego i zakonnego za pośrednictwem Maryi-naszej królowej, Jasnogórskiej Pani. Dlatego jestem jednym z Jej sług, ojcem Paulinem. Jak bardzo się z tego cieszę”.
Po święceniach kapłańskich, został skierowany do pracy duszpasterskiej w Leśnej Podlaskiej. Wiedziony pragnieniem rozwoju swojego kapłaństwa, otrzymuje pozwolenie na dalsze studia zaoczne z ascetyki w Prymasowskim Instytucie Życia Duchowego w Warszawie. W czerwcu 1973 r. zostaje przeniesiony na Jasną Górę, gdzie zostaje mianowany socjuszem Ojca Magistra w klasztorze nowicjackim w Leśniowie-Żarkach. Tutaj kontynuuje studia z teologii życia wewnętrznego, kończąc je pracą licencjacką. W międzyczasie podejmuje drugi kierunek studiów z zakresu teologii fundamentalnej na Akademii Katolickiej w Warszawie.
Po dwóch latach pobytu w Leśniowie, zostaje mianowany podprzeorem a później magistrem nowicjatu, podejmując większość wykładów dla nowicjuszy z zakresu ascetyki, historii zakonu, urbanitas oraz łaciny.
3 września 1978 r. ponownie zostaje przeniesiony na Jasną Górę, aby objąć powierzone mu duszpasterstwo nad Jasnogórską Rodziną Różańcową. Pod koniec 1980 r. w październiku zostaje skierowany przez O. Generała Józefa Płatka do pracy duszpasterskiej w charakterze przełożonego i proboszcza w klasztorze w Kamensku na Chorwacji. Nie otrzymując jednak dalszego przedłużenia wizy od władz państwowych, po upływie 15 miesięcy zostaje skierowany do pracy w Mainburgu w Niemczech. Po 9 miesiącach, zostaje mianowany przełożonym oraz proboszczem nowego domu zakonnego w Dauchingen, a od 1987 r. podejmuję pracę w parafii w Todtmoos.
W 1993 r. zostaje mianowany przełożonym oraz proboszczem parafii Sv. Petar u Šumi na Chorwacji, gdzie posługuje przez 9 lat. W 2002 r. zostaje przeniesiony do parafii Matki Bożej w Kamensku w charakterze wikariusza, a w 2005 r. powraca do klasztoru w Mainburgu.
We wrześniu 2006 r. po 26 latach pobytu i pracy za granicą, ze względu na pogorszenie się stanu zdrowia powraca do Polski, podejmując pracę duszpasterską na jasnej Górze.
W 2009 r. zostaje ustanowiony przez Księdza Arcybiskupa Stanisława Nowaka, egzorcystą na terenie archidiecezji częstochowskiej, starając się jak najlepiej wywiązywać ze swoich obowiązków powierzonych mu przez przełożonych.
W ostatnich latach z powodu pogarszającego się stanu zdrowia, przebywa w szpitalu, skąd odchodzi do domu Ojca w dniu 10 lipca 2021 r. w 75 roku życia, w 57 roku życia zakonnego i 49 roku życia kapłańskiego.
Ojciec Konrad Pomper pozostanie w pamięci swoich współbraci oraz ludzi świeckich którym posługiwał jako dobry i sumienny kapłan oraz przykładny zakonnik. Szanowany i ceniony przez wielu paulinów, sługa Jasnogórskiej Pani, której chwałę głosił w niezliczonych naukach misyjnych, rekolekcyjnych i w homiliach. Swoją łagodnością i dobrocią, potrafił zjednywać sobie ludzi i zasługiwać u nich na szacunek i wdzięczność, dając świadectwo świętości życia zakonnego.
Niech Pani Jasnogórska, Patronka Zakonu i najlepsza Matka, którą od swej młodości umiłował i poświęcił dla Niej całe swoje życie, uprosi dla niego łaskę życia wiecznego i zaprowadzi do swego Syna, Jezusa Chrystusa.
Niech odpoczywa w pokoju.
Mszy Świętej pogrzebowej w dniu 13.07.2021 r. o godzinie 10:00 w Bazylice Jasnogórskiej przewodniczyć będzie Ojciec Biskup Łukasz Buzun. Ojciec Konrad zostanie pochowany na cmentarzu Św. Rocha w Częstochowie.
O. Piotr Stanikowski
Za: www.paulini.pl