Ks. Leszek DANIEL SAC (1946 – 2022), wieloletni duszpasterz pallotyńskich współpracowników, duszpasterz przy parafii i Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ożarowie Mazowieckim
Urodził się 25 lipca 1946 r. w Pilaszkowicach, w pow. Krasnystaw, w rodzinie rolników Stanisława i Rozalii z d. Brus. Ochrzczony został 1 września tr. w parafii Częstoborowice (diecezja lubelska). Rodzeństwo jego liczyło trzech braci. Uczył się w szkole podstawowej w rodzinnych Pilaszkowicach, a następnie podjął naukę w Szkole Zawodowej dla Pracujących we Wrocławiu. Po zakończeniu nauki rozpoczął pracę w budownictwie, a następnie został powołany do odbycia zasadniczej służby wojskowej w Lublinie, którą ukończył w 1969 r. Podejmował w dalszym ciągu pracę w swoim zawodzie.
Pierwsze symptomy powołania kapłańskiego odczuwał Leszek już w okresie nauki w szkole zawodowej. Odżyły one ponownie po ukończeniu służby wojskowej. W swoim życiorysie, skierowanym do Pallotynów w 1973 r., dał o tym następujące świadectwo: „będąc raz w księgarni w Lublinie kupiłem kalendarz z 1939 r., w którym pisano o przyjęciu kandydatów do Stowarzyszenia. Po pewnym czasie byłem na misjach w Lublinie, które prowadzili Księża Pallotyni. Zachwycony byłem tymi naukami, gdyż mówione było również o powołaniach i od tej chwili nawiązałem kontakt z Księżmi Pallotynami, i obecnie pragnę się uczyć i pracować dla dobra Stowarzyszenia”.
Do Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego (Księża Pallotyni) Leszek wstąpił w 1973 r., rozpoczynając nowicjat w Ząbkowicach Śląskich jako kandydat na kleryka. W trakcie pierwszego roku studium filozofii opuścił Seminarium Duchowne w Ołtarzewie, przeszedł na brata i został skierowany do naszego domu w Częstochowie. Stamtąd odszedł ze Stowarzyszenia w sierpniu 1975 r., podejmując pracę w Hucie Katowice.
Roczny pobyt „w świecie” utwierdził go w przekonaniu, że jego miejsce ostateczne jest w Stowarzyszeniu. Przyjęty został ponownie do Stowarzyszenia w charakterze brata i rozpoczął w Ząbkowicach Śląskich rok postulatu-nowicjatu. Pracował tam też w charakterze furtiana i pomagał w kancelarii parafialnej, a równocześnie uczęszczał na kurs katechetyczny, organizowany przez Wydział Nauki Katolickiej przy Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. 8 września 1977 r. w Ołtarzewie złożył na ręce ks. prowincjała Józefa Dąbrowskiego pierwszą konsekrację w Stowarzyszeniu i zamieszkał na stałe w domu ołtarzewskim. W roku akademickim 1977/78 studiował na Prymasowskim Studium Życia Wewnętrznego w Warszawie. W 1978 r., za zgodą Rady Prowincjalnej przeszedł na kleryka i z nowym rokiem akademickim 1978/79 rozpoczął już studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Ołtarzewie. Wieczną konsekrację złożył 27 września 1981 r. na ręce ks. prowincjała Henryka Kietlińskiego. Święcenia kapłańskie przyjął 6 maja 1984 r. w Ołtarzewie z rąk Prymasa Polski Józefa kard. Glempa.
Bezpośrednio po święceniach został oddelegowany do duszpasterstwa współpracowników w Ołtarzewie, które prowadził do sierpnia 2007 r. (częściowo też udzielał się w pracy katechetycznej w naszej parafii w Ożarowie Mazowieckim). W 2007 r. został skierowany do Kielc na Karczówkę, gdzie od 3 grudnia podjął zadania duszpasterskie przy miejscowym ośrodku duszpasterskim i pallotyńskim domu. Ostatnią jego placówką był Ożarów Mazowiecki. Przybył tam 25 sierpnia 2009 r. i pracował jako duszpasterz przy parafii i Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. W 2017 r. został odznaczony Nagrodą Honorową Gminy Ożarów Mazowiecki Felicji 2017 w kategorii „Osoba”.
Ks. Leszek Daniel zmarł nagle 20 marca 2022 r. o godz. 9.00 w Ożarowie Mazowieckim, przeżywszy 76 lat, z tego 45 lat trwania w Stowarzyszeniu i 38 lat kapłańskiej posługi. Odszedł do Pana w zakrystii, przygotowując się do wyjścia ze Mszą św.
Był kapłanem zawsze uśmiechniętym, szukającym kontaktu z ludźmi, którego często można było spotkać przed drzwiami ożarowskiego kościoła. Swoje wrażliwe serce okazywał wszystkim ludziom, a zwłaszcza strapionym, starszym i chorym.
W swoim testamencie napisał: „Jestem Ci Boże wdzięczny za każdy dzień życia i za łaskę powołania do Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego… że mogłem wzrastać w łasce powołania kapłańskiego i być pallotynem… Bardzo kochałem Stowarzyszenie i Seminarium, cieszyłem się bardzo każdym powołaniem i z wielką radością przedstawiałem każdy pierwszy kurs naszym Współpracownikom w czasie rekolekcji czy dni skupienia… Ogromną wdzięczność kieruję do Współpracowników i Dobrodziejów naszego Stowarzyszenia; budowałem się zawsze Waszą postawą i poświęceniem”.
Oprac. ks. Stanisław Tylus SAC