Pożegnania: Karol Stanisław Świostek SAC

Screenshot

Urodził się 29 września 1944 r. w Małomierzycach w rodzinie rolników Bolesława (+1985) i Anieli z d. Derlatka. Ochrzczony został w kościele parafialnym pw. Wniebowzięcia NMP w Iłży. Miał dwie siostry, młodszą Halinę i starszą Mariannę (zmarłą w maju 2024 r.).

Do szkoły podstawowej uczęszczał w Małomierzycach, a następnie do pallotyńskiego gimnazjum na Kopcu; po rozwiązaniu szkoły przez władze państwowe w 1962 r., mając już zaliczoną klasę X, zgłosił się 31 sierpnia tr. do nowicjatu Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego (pallotyni) w Otwocku jako kandydat na kleryka. Już 8 września tr. przyjął w Ołtarzewie sutannę z rąk ks. wiceprowincjała Józefa Dąbrowskiego SAC. W czasie drugiego roku nowicjatu (1963/64) ukończył w Niższym Seminarium Duchownym w Niepokalanowie XI, maturalną klasę.

Pierwszą konsekrację złożył 8 września 1964 r. w Otwocku na ręce ks. Witolda Zdaniewicza SAC, a wieczną w Ołtarzewie – trzy lata później – na ręce ks. Józefa Dąbrowskiego SAC. W Ołtarzewie też w latach 1964-70 odbył studium filozofii i teologii oraz przyjął święcenia kapłańskie – 14 czerwca 1970 r. – z rąk bpa Bronisława Dąbrowskiego FDP, biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej i sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski. Bezpośrednio po święceniach odbywał jeszcze rok przygotowania duszpasterskiego (1970-71), tzw. tirocinium w Gdańsku, w domu przy ul. Elżbietańskiej, służąc pomocą w duszpasterstwie parafialnym w Brzeźnie.

Jego pierwszą placówką duszpasterską był Ożarów Mazowiecki (1971-72), gdzie był wikariuszem parafii. Następnie pełnił posługę duszpasterską w Częstochowie (1972-73) i Rynie (1973-76). Tam też rozpoczął w 1975 r. trzyletnie zaoczne Studium Pastoralne przy Wyższym Seminarium Duchownym Hosianum w Olsztynie, które ukończył będąc już duszpasterzem w Chełmnie n. Wisłą (1976-80). Kolejną placówką była ponownie Częstochowa (1980-83), gdzie wykonywał obowiązki wikariusza, a przez ostatni rok – nadto duszpasterza współpracowników.

Przez kolejne 12 lat pracował w Wałbrzychu, gdzie najpierw przez rok był wikariuszem w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu (1983-84), potem – wikariuszem samodzielnym w kościele Matki Bożej Różańcowej na Gliniku (1984-90) i wreszcie rektorem wspólnoty i proboszczem parafii św. Franciszka z Asyżu (1990-95). Po rezygnacji z tych urzędów, od sierpnia do grudnia 1995 r. przebywał do domu rodzinnym w Małomierzycach; opiekował się tam chorą matką i w miarę możliwości włączał się w pomoc duszpasterską przy miejscowej kaplicy i służył pomocą okolicznym księżom.

W styczniu 1996 r. został skierowany do duszpasterstwa w Gdańsku, do domu przy ul. Elżbietańskiej (1996-97), a następnie do Poznania (1997-2009), do pracy duszpasterskiej w parafii pw. św. Wawrzyńca Diakona i Męczennika. Przebywając tam złożył prośbę o przejście do Prowincji Chrystusa Króla, argumentując ją względami rodzinnymi i duchowymi.

Po włączeniu do macierzystej Prowincji został skierowany z dniem 1 czerwca 2009 r. do Ołtarzewa. Spełniał tam przez dwa lata obowiązki duszpasterza współpracowników i dobroczyńców WSD, a następnie poprosił o skierowanie go do pracy parafialnej, bo jak pisał „bardziej odpowiada mojemu doświadczeniu, jak też wewnętrznej potrzebie”. Wówczas, 25 sierpnia 2011 r. przeniesiono go do Radomia, gdzie podejmował posługę duszpasterza przy parafii pw. św. Józefa. Tam też 14 czerwca 2020 r. obchodził złoty jubileusz kapłaństwa. Dziękczynnej Eucharystii w pallotyńskim kościele pw. NMP Królowej Apostołów przewodniczył biskup Adrian Galbas SAC, ówczesny biskup pomocniczy diecezji ełckiej.

Z racji zdrowotnych i w trosce o należytą opiekę, 2 maja 2023 r. został przeniesiony w charakterze pensjonariusza do Pallotyńskiego Domu Opieki im. św. Wincentego we Wrzosowie. W ubiegłym tygodniu przebywał przez kilka dni w szpitalu w Radomiu, a następnie powrócił do Wrzosowa i tam zmarł 20 października 2024 r. o godz. 11.50. Bezpośrednią przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa.

Ksiądz Karol z domu rodzinnego wyniósł solidne podstawy życia religijnego i poszanowanie takich wartości jak honor, praca i uczciwość. Był przede wszystkim dobrym i uczynnym kapłanem, a przy tym prostolinijnym i bardzo oddanym drugiemu człowiekowi. Służył innym przede wszystkim jako gorliwy duszpasterz parafialny na różnych placówkach obu polskich prowincji Stowarzyszenia. W służbie Bożej zawsze odnajdywał radość i spełnienie. Kochał swoje kapłaństwo. Chętnie sprawował sakramenty święte. Wierni cenili jego posługiwanie.

Oprac. ks. Stanisław Tylus SAC

Wpisy powiązane

Pożegnania: ks. Józef Piekorz SCJ

Pożegnania: o. Franciszek Stopkowicz OFMConv

Pożegnania: ks. Tadeusz Kowalczyk CSMA