Prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział, że podczas swej wrześniowej wizyty w tym kraju papież Franciszek osobiście go zainspirował. – Myślę, że spędzanie czasu z kimś takim jak papież sprawia, że chcę być lepszy – stwierdził Barack Obama na konferencji prasowej. Tym, co go we Franciszku uderza, jest jego pokora.
Odnosząc się do treści papieskich przemówień, skierowanych do szerokiego grona odbiorców, Obama podkreślił, że Franciszek potrafi wprawiać nas w zakłopotanie „we właściwy mu, łagodny sposób”. – Ciągle pobudzał sumienia ludzi, pytając osoby ze wszystkich stron sceny politycznej, co jeszcze mogą zrobić, by być życzliwymi i pomocnymi, a także kochać, poświęcać się i służyć – zaznaczył prezydent.
– Myślę, że przemawia on do naszych sumień i wtedy wszyscy musimy zajrzeć w głąb samych siebie, by zobaczyć, czy są sposoby, byśmy byli lepsi – zauważył Obama.
Za: www.deon.pl.