Franciszkanie w dniach 19 – 21 października przezywali w swoich kościołach uroczyste triduum, które zakończyło odnowienie aktu oddania się pod szczególna opiekę Błogosławionego Patrona.
W przeżywaniu tych podniosłych i ważnych chwil swój udział mieli klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi Łagiewnikach. W dniach 18 – 21 października przeżywali oni dni pod nazwą „Jakubowe świętowanie”. Rozpoczęło się ono specjalnym wieczornym nabożeństwem mitry bł. Jakuba Strzemię.
W dawnych czasach nabożeństwo takie odprawiane było we lwowskim kościele franciszkanów. W Łagiewnikach odprawiane było 18 października, w kaplicy seminaryjnej, przewodniczył jemu dk. Rafał M. Antoszczuk. Po wysłuchaniu życiorysu Błogosławionego i Słowa Bożego, przewodniczący nabożeństwu podczas kazania, wyjaśnił potrzebę znaków jakimi posługuje się Bóg, by przyprowadzić do siebie zagubionego człowieka. „Znak mitry bł. Jakuba, jaką przykładano w dawnych czasach do głów chorych, by zostali uzdrowieni jest dla nas niezwykłym znakiem. Mitra wskazuje na mądrość Bożą. Jej dwie tarcza symbolizują Stary i Nowy Testament – a więc Słowo Boga do człowieka. Słowo, które stwarza, daje życie, podtrzymuje, które wyjaśnia, a także Słowo, które uzdrawia. Bóg uzdrawia poprzez ten znak mitry.
Zwracamy uwagę na różne talizmany, czemu tak mało zwracamy uwagę na znaki, które daje nam Bóg. Znaki, które doprowadzają do sakramentów. Często najpierw jest jakiś cud, znak, a później spowiedź, Eucharystia, nawrócenie i Boże życie. ” – wyjaśniał diakon Rafał.
Po odmówieniu dawnej, lwowskiej modlitwy, mitra bł. Jakuba została okadzona i podana zebranym do uczczenia: każdy mógł podejść i położyć na niej swoją głowę. Wtedy diakon odmawiał dawne wezwanie modlitewne: „Przez przyczynę bł. Jakuba Strzemię niech Bóg uwolni cię od choroby duszy i ciała”, na które padała odpowiedź: „Amen”. Na zakończenie nabożeństwa wszyscy odśpiewali Modlitwę Pańska i udzielone zostało błogosławieństwo.