Przyjmijcie mnie w Waszym Betlejem zakonnym, jako Dziewicę Wspomożycielkę i Świętą Bożą Rodzicielkę, która dała Światu Syna Bożego, a Waszym Gospodom zakonnym chce dać Synów w licznych powołaniach, ku Radości Waszej, ku Chwale Bożej, ku rozrostowi Kościoła Chrystusowego. Będę dla Was Matką niezwykle płodną, będę Waszym Pokojem i Miłością, będę Waszym Bogactwem i Mądrością, Waszym Rozrostem i Wytrwaniem.
W 1963 r. takie przesłanie do zakonników, w imieniu Maryi, kierował Kardynał Stefan Wyszyński. Po ponad 50. latach, 30.04 i 1.05, dzięki peregrynacji kopii obrazu Czarnej Madonny, te słowa na nowo wybrzmiały w naszym „pallotyńskim Betlejem” w Ząbkowicach Śląskich.
Znak Maryjnej obecności stał się przyczynkiem, do powierzenia się Jezusowi przez ręce Najświętszej Maryi Panny. Szczególnie uroczyście przeżywali to Nowicjusze, którzy sam akt zawierzenia poprzedzili 3-dniowymi rekolekcjami, pod pasterską opieką mistrza nowicjatu ks. Tadeusza Miszewskiego SAC. Boża Opatrzność w swej niezwykłości umieściła w tym czasie wspomnienie świętych, którzy szczególnie zasłynęli ze swej Maryjnej pobożności. Tym samym św. Ludwik Maria Grignon de Montfort i św. Katarzyna Sieneńska stali się naturalnymi przewodnikami w poznawaniu Maryi. Ten czas pełen ubogacających treści inspirował do zajrzenia w głąb siebie. Gdy już po zakończeniu ćwiczeń duchowych, ks. rektor Marek Chmielniak SAC odczytywał orędzie Maryjne spod ręki Kardynała Wyszyńskiego, obietnica „(…) będę waszym bogactwem i mądrością (…)” dudniła w uszach, niczym spełniające się proroctwo.
Nie mniej owocny okazał się dzień skupienia całej wspólnoty, który poprowadził zaproszony gość, o. Radosław Zięzio SSCC. Przełożony klasztoru „Christus Rex” w Polanicy Zdroju w swej konferencji przypominał słowa papieża Franciszka z okazji ogłoszenia Roku Życia Konsekrowanego. Podkreślał szczególnie 3 wymiary życia zakonnego:
- Obecność w świecie, pośród ludzi. W sercu Kościoła i na rozległych horyzontach.
- Życie kontemplacyjne, zakorzenione w Jezusie Chrystusie.
- Życie wspólnotowe zbudowane na fundamencie, jakim jest jedynie Jezus Chrystus.
Pośród wspólnych śpiewów, różańców, Apeli Jasnogórskich i chwil na osobiste spotkanie z Maryją, zdecydowany prym wiodła Eucharystia kończąca okres peregrynacji. Pełen pallotyńskiego ducha akt zawierzenia wypowiedziany przez Nowicjuszy w trakcie tej Najświętszej Ofiary, był nie tylko teatralnym gestem, ale też głęboko zakorzenionym w naszych sercach wyznaniem. Niezależnie od tego, czy wypowiedziane po raz pierwszy, czy po raz tysięczny, powierzenie Maryi swej drogi do Jezusa, zawsze brzmi jak oświadczyny. To romantyczne wyobrażenie wskazuje na rzeczywistość, którą chłoniemy w dosłownym tłumaczeniu natchnień Ducha Świętego: „I od tej godziny uczeń wziął Ją sobie do własnego wnętrza” (J 19, 27). Tak oto napełnieni Tą, która jest naszym „Pokojem i Miłością” z „Totus Tuus” na ustach, wkroczyliśmy w piękny Maryjny maj. Oby trwał do końca naszych dni.
kl. now. Paweł Apelt
Za: Serwis Internetowy SAC.PN – 23/2015