Po kazaniu osoby konsekrowane odnowiły śluby, a po Komunii św. dziękowały Bogu za dar życia konsekrowanego.
Spotkanie, które odbyło się w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu w sobotę 31 stycznia, rozpoczęła modlitwa różańcowa. Po niej procesją ze świecami rozpoczęła się uroczysta Eucharystia, sprawowana w intencji osób konsekrowanych. Przewodniczył jej bp Rudolf Pierskała. Homilię wygłosił biskup opolski Andrzej Czaja. Mszę św. koncelebrowali również bp Paweł Stobrawa oraz emerytowany bp Jan Bagiński, który przez wiele lat opiekował się osobami konsekrowanymi w diecezji opolskiej.
Ze względów zdrowotnych do Opola nie mógł przyjechać biskup gliwicki Jan Kopiec, który przekazał zapewnienie o modlitewnej łączności.
Gospodarz miejsca, ks. rektor Grzegorz Kadzioch, witając wszystkie osoby, które realizują swoje powołanie poprzez rady ewangeliczne, przypomniał słowa Thomasa Mertona: „Nie idzie się do seminarium czy klasztoru tylko dlatego, by stać się doskonałym dla siebie. Nie idzie się z własnej woli, ale po to, by realizować wolę Boga. Nie idzie się nawet, ponieważ się chce tak od siebie, ale ponieważ się musi. Ten wewnętrzny głos tak nakazuje i dlatego naprawdę się chce”.
W homilii bp Andrzej Czaja przypomniał słowa, które papież Franciszek stawia jako zadanie na Rok Życia Konsekrowanego: „Powinniście nie tylko wspominać chwalebną i opowiadać swoją przeszłość, ale także budować nową, wielką historię. Wpatrujcie się w przyszłość, ku której kieruje was Duch, aby znów dokonać z wami wielkich dzieł”.
– Wszyscy wiemy, że są liczne trudności w kształtowaniu dzisiaj życia konsekrowanego na co dzień, w jego rozwoju; są związane z tym niepokoje i obawy. Ale trzeba podkreślić, że źródłem mocy i fundamentem życia konsekrowanego jest zmartwychwstały Pan. Nie mogą nas więc przygnieść ani trudności, ani związane z tym niepokoje i obawy – podkreślał biskup opolski, tłumacząc, że na życie konsekrowane nie można patrzeć inaczej, jak tylko oczami wiary.
Nawiązując natomiast do dokumentów papieża Franciszka, podpowiadał, jak z wiarą spojrzeć w przyszłość, ku której osoby konsekrowane kieruje Duch Święty. – Trzeba uwierzyć w Dobrą Nowinę, dostrzec ją w swej tożsamości życia konsekrowanego i trzeba tą Dobrą Nowiną o zbawieniu człowieka żyć z radykalizmem, proroctwem i uniesieniem. Trzeba podjąć prorocką misję, która – jak mówi papież Franciszek – jest szczególnym rysem tożsamości osoby konsekrowanej w jej naśladowaniu Chrystusa – mówił bp Andrzej Czaja, podkreślając, że w osobach konsekrowanych biskupi Kościoła gliwickiego i opolskiego widzą duchowy kapitał, który trzeba obudzić i rozwinąć.
– W Roku Życia Konsekrowanego musimy wrócić do Magnificat. Maryja nam podpowiada, czym się rozradować. Trzeba zobaczyć bogactwo obdarowania, które jest u źródła tożsamości osoby konsekrowanej. Trzeba wrócić do dnia swego powołania, do dnia składania ślubów, rozradować się otrzymanym darem – zachęcał bp Czaja.
– Papież Franciszek, ogłaszając Rok Życia Konsekrowanego, pokazał nam trzy cele. Chce, abyśmy z wdzięcznością spojrzeli w przeszłość, abyśmy przeżywali teraźniejszość z pasją, i abyśmy objęli przyszłość nadzieją. Dokonamy tego tylko wtedy, kiedy Panu Bogu, Kościołowi i drugiemu człowiekowi będziemy służyć z radością i w radości – mówiła s. Jolanta Radomyska SSpS, referentka diecezjalna.