Na kongres przybyło prawie stu liderów GMOP z całej Polski, od Szczecina, Gdańska i Białegostoku, aż po Wrocław, Kraków i Krosno. Liderzy mówią, że w Tenczynie czują się jak u siebie, dlatego atmosfera spotkania była bardzo rodzinna, a poza oficjalnym programem odbywały się długie rozmowy, dyskusje i wymiany doświadczeń.
Bardzo potrzebne nam jest przynajmniej raz w roku takie spotkanie, kiedy czujemy się tak bardzo zjednoczeni. W te dni nie zabrakło też modlitwy, a z soboty na niedzielę czuwano całą noc przy wystawionym Najświętszym Sakramencie, co jest już tradycją tenczyńskich kongresów.
Temat kongresu stanowiła formacja sumienia i dobre przygotowanie do sakramentu pojednania, co w jakimś stopniu podsumowało całoroczną pracę grup modlitwy. Specjalnym gośćmi kongresu byli dwaj bracia kapucyni: dr Piotr Jordan Śliwiński, który jako wykształcony filozof i profesor wielu krakowskich uczelni wyższych mówi o sobie, że jest przede wszystkim spowiednikiem, oraz dr Piotr Kwiatek – psycholog i wykładowca specjalizujący się w tematyce szczęścia.
Br Piotr Kwiatek podczas spotkania z liderami Grup Modlitewnych Ojca Pio w Tenczynie zaproponował temat „Tendencja do zamartwiania się i rola przebaczenia w doświadczaniu szczęśliwego życia”. Celem pierwszej części wykładu było uświadomienie uczestnikom spotkania negatywnych skutków narzekania tak na nas samych, jak i na nasze otocznie, oraz ukazanie kilku praktycznych sposobów radzenia sobie z tą „wadą narodową”. W drugiej części wykładu odpowiedzieliśmy sobie najpierw na pytanie, czym jest, a czym nie jest przebaczenie, aby móc zrozumieć, jak jest ono istotne dla zdrowia i jakości życia.
Br Piotr Jordan Śliwiński mówił o przygotowaniu do sakramentu spowiedzi, czyli jak przeprowadzać rzetelny rachunek sumienia. Zaznaczył, iż ludzie bali się spowiedzi u Ojca Pio. A jeśli Ojciec Pio wyrzucił od konfesjonału, (a przecież to robił!) to jednak powracali. Święty O. Pio modlitwą i postem wypraszał dla tych penitentów łaskę dobrej, ponownej spowiedzi. Przygotowanie do spowiedzi trzeba bowiem rozpocząć ze świadomością, że przychodzę do Boga, który kocha, i to jest moment uczciwego spotkania z Nim. Podczas wykładu poruszane były ponadto takie kwestie, jak: ilość czasu, jaki poświęcam na rachunek sumienia; rachunku sumienia jako rodzaju modlitwy, rozmowy z Bogiem; rozplanowania rachunku w czasie i miejscu (np. ok 30 min w odpowiedniej przestrzenie). Prelegent podkreślił, że warto porozmawiać ze swoim spowiednikiem (jeśli go mamy), który może pomóc przeprowadzić rachunek sumienia. Możemy wtedy przedstawić wątpliwości, zadawać pytania, robić notatki i pracować nad wadą główną. Warto zacząć od rachunku tygodniowego (jeśli się jeszcze takiego nie robiło), a potem częstszego, ponieważ taki rachunek pomaga dostrzec również dobro w naszym życiu. Br. Jordan zaproponował rachunek sumienia trzech palców: moje relacje do Boga, do drugiego człowieka i do siebie samego.
Następną konferencję, już w niedzielę 15 X, miał br. Roman Rusek, który mówił o roli medytacji w życiu św. O. Pio i jak jest ona ważna w przygotowaniu do dobrej spowiedzi. Medytacja to była ulubiona modlitwa św. O. Pio. Zazwyczaj już o godz. 3.00 nad ranem święty stygmatyk udawał się do chóru zakonnego, gdzie trwał na medytacji około dwie godziny, by o 5.00 rano celebrować Eucharystię. Ważnym punktem medytacji była cisza chóru zakonnego, a dodatkowo święty nakładał szal na głowę, aby go nic nie rozpraszało. Dobra medytacja składa się niejako z trzech etapów, z których istotny jest pierwszy:
a) medytacja to zatrzymanie, czyli uświadomienie sobie przed kim stoję, czy mam świadomość głębokiej obecności Boga przy mnie i we mnie; to zatrzymanie powinno być intensywne;
b) medytacja to rozmowa, w której głos zabiera ktoś ważniejszy, czyli Bóg, który mówi przez poruszenia serca i natchnienia; dialog modlitwy z naszej strony powinien być bardziej słuchaniem niż mówieniem;
c) medytacja to wreszcie wymiana. Medytacja dobrze przeżyta ma zmieniać nasze myślenie i nasze życie.
Gdy wracamy z medytacji, mamy serce przepełnione pokojem, jakiego świat dać nie może. Taką medytację uprawiał święty O. Pio i do niej zachęcał swoich penitentów.
Na kongresie w Tenczynie posługiwali także miejscowi bracia jak br. Tadeusz Bargiel, który animował śpiew podczas liturgii, jak i podczas posiłków, oraz dbał o techniczną stronę kongresu. Br. Jan Kania w sobotę celebrował Mszę św. i wygłosił kazanie o czytaniu Pisma Świętego. Byli także bracia z wydawnictwa Serafin prezentujący nowości wydawnicze oraz bracia z Dzieła Pomocy św. Ojca Pio, którzy zachęcali do angażowania się w tę naszą piękną działalność.
Kongres kończyła uroczysta Eucharystia, której przewodniczył i wygłosił homilię nasz Minister Prowincjalny br. Tomasz Żak, któremu bardzo zależy na rozwoju kultu świętego stygmatyka z Pietrelciny. Dziękujemy ci święty Ojcze Pio za piękny czas spotkania, za kapłanów nam towarzyszących i za liderów Grup Modlitwy Ojca Pio, którzy tak dzielnie angażują się w rozwój wspólnot i którzy przekażą omawiane w Tenczynie tematy w grupach ze swojej miejscowości.
Br. Roman Rusek – krajowy duszpasterz Grup Modlitwy Ojca Pio.
Za: Biuro Prasowe Kapucynów – Prowincja Krakowska.